- tytuł oryginału
- The Excalibur Alternative
- data wydania
- 28 lutego 2011
- ISBN
- 978-83-7418-221-8
- liczba stron
- 320
- słowa kluczowe
- Ekskalibur, Galaktyczna Federacja
- kategoria
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język
- polski
- dodała
- Ag2S
Rasy, które rządzą Galaktyczną Federacją, wiedzą, że ich przewaga nad niższymi gatunkami, uwiązanymi do macierzystych systemów z powodu opóźnienia technologicznego, ciągle się zwiększa… i dbają o to, aby fakt ten pozostawał niezmienny. To małe, zgrabne oszustwo, sfałszowana gra, w której wygrać mogła tylko Federacja, trwała od setek tysięcy lat, i nikt nie był w stanie rzucić wyzwania...
Rasy, które rządzą Galaktyczną Federacją, wiedzą, że ich przewaga nad niższymi gatunkami, uwiązanymi do macierzystych systemów z powodu opóźnienia technologicznego, ciągle się zwiększa… i dbają o to, aby fakt ten pozostawał niezmienny.
To małe, zgrabne oszustwo, sfałszowana gra, w której wygrać mogła tylko Federacja, trwała od setek tysięcy lat, i nikt nie był w stanie rzucić wyzwania Galaktycznym.
Jednakże wszystko, co dobre kiedyś się kończy i Galaktyka popełniła jeden błąd. Na początku nie wydawał się aż tak okropny. Jedna z gildii kupiła sobie rzymski legion, aby używać go jako oddziału niewolnych siepaczy w prymitywnych światach, w których nie należy posługiwać się zaawansowaną technologią przy wymuszaniu umów handlowych. Rzymianie byli dobrzy w swoim rzemiośle i kolejna, rywalizująca z powyższą gildia uznała, że jedynym sposobem na osiągnięcie wymiernego zysku jest zdobycie podobnego oddziału.
Na nieszczęście rzymskie legiony nie były już dostępne, tak więc rywalizująca gildia musiała zadowolić się angielskimi łucznikami, którzy właśnie szykowali się do bitwy pod Crecy.
Rzymskie legiony to niebezpieczna zabawka, ale angielscy łucznicy okazali się jeszcze gorsi.
Być może zajmie im to setki lat, ale Galaktyka niebawem odkryje, co ją czeka, kiedy miecz zostanie wyciągnięty z kamienia.
pokaż więcej
To małe, zgrabne oszustwo, sfałszowana gra, w której wygrać mogła tylko Federacja, trwała od setek tysięcy lat, i nikt nie był w stanie rzucić wyzwania Galaktycznym.
Jednakże wszystko, co dobre kiedyś się kończy i Galaktyka popełniła jeden błąd. Na początku nie wydawał się aż tak okropny. Jedna z gildii kupiła sobie rzymski legion, aby używać go jako oddziału niewolnych siepaczy w prymitywnych światach, w których nie należy posługiwać się zaawansowaną technologią przy wymuszaniu umów handlowych. Rzymianie byli dobrzy w swoim rzemiośle i kolejna, rywalizująca z powyższą gildia uznała, że jedynym sposobem na osiągnięcie wymiernego zysku jest zdobycie podobnego oddziału.
Na nieszczęście rzymskie legiony nie były już dostępne, tak więc rywalizująca gildia musiała zadowolić się angielskimi łucznikami, którzy właśnie szykowali się do bitwy pod Crecy.
Rzymskie legiony to niebezpieczna zabawka, ale angielscy łucznicy okazali się jeszcze gorsi.
Być może zajmie im to setki lat, ale Galaktyka niebawem odkryje, co ją czeka, kiedy miecz zostanie wyciągnięty z kamienia.
źródło opisu: Nota Wydawcy
źródło okładki: Wydawca
Tutaj już kolega Weber pojechał po całości... Skleił kilka swoich kawałków, ale czyta się niezmiennie dobrze. Niestety nie wrócę do niej już więcej
Trwa wyszukiwanie najtańszych ofert.

Moja Biblioteczka
Jeżeli chcesz dodać książkę do biblioteczki, wybierz półkę, oceń lub napisz opinię.
Opinie czytelników
O książce:
Mikołajek
... nie rozumiem dlaczego tak późno się za niego zabrałam! Genialna odskocznia od codzienności :) ie po więcej!