Po wielkim sukcesie Zmierzchu, w książkach, nie tylko młodzieżowych, pokazało się mnóstwo różnych stworów - oprócz wampirów i wilkołaków mamy do wyboru zombi, anioły, te upadłe również, innych zmiennokształtnych, elfy, wróżki, a także duchy.
"Odcień fioletu" opowiada o tych ostatnich. Co byście zrobili, gdyby wasze serce nie mogło się zdecydować - wybrać ducha czy żywego chłopaka? Wybór wydaje się oczywisty, w końcu z duchem nie da się wziąć ślubu, założyć rodziny.. Jednak sprawa komplikuje się kiedy duch jeszcze przed chwilą był naszym ukochanym. Aura stoi przed bardzo trudnym wyborem - jej chłopak zamienił się w ducha, za to pojawił się kolejny, żywy, kandydat..
W książce pojawia się również odrobina magii i tajemnicy - Stonehenge, motyw przesilenia, równonocy - interesujące, jednak w pewnym momencie zagubione. Może w dalszych częściach motyw jest bardziej rozwinięty, to muszę sprawdzić ;)

Polecam książkę wszystkim, którzy lubią historie miłosne z odrobiną tajemnicy :)

Po wielkim sukcesie Zmierzchu, w książkach, nie tylko młodzieżowych, pokazało się mnóstwo różnych stworów - oprócz wampirów i wilkołaków mamy do wyboru zombi, anioły, te upadłe również, innych zmiennokształtnych, elfy, wróżki, a także duchy.
"Odcień fioletu" opowiada o tych ostatnich. Co byście zrobili, gdyby wasze serce nie mogło się zdecydować - wybrać ducha czy żywego...