To przyjemna, prosta powieść romantyczna, którą bardzo szybko się czyta. Trochę przewidywalna i naiwna. Przedstawia historię dziewczyny imieniem Cassia, która żyje w Społeczeństwie- państwie "idealnym": zorganizowanym, tak aby każdy obywatel doznał długiego, pracowitego i zdrowego życie, które jest także im w konkretnym momencie odbierane. Mieszkańcy otrzymują odpowiednią dawkę posiłków, Funkcjonariusze kontrolują ich wszystkie ruchy, a komputery rejestrują i przewidują czyny, takie jak wybór sukienki na Ceremonię Doboru, która ma zdecydować o Wybranku. Wiedzą o tobie wszystko, co zrobiłeś, co robisz i co prawdopodobnie zrobisz w przyszłości. Nie istnieje tu coś takiego jak "wolność". Główna bohaterka łączą się w miłości z Ky'em doszukując się sensu tego pięknego słowa. Chłopak jest osobą, która przypadkiem zainteresowała ją własną osobą, ponieważ Cassia jest już przeznaczona komu innemu- Xanderowi, wyidealizowanemu blondynasowi, z którym przyjaźni się od dziecka.
To warta przeczytania książka, lecz mnie specjalnie nie zachwyciła. Ma swój osobisty urok.

To przyjemna, prosta powieść romantyczna, którą bardzo szybko się czyta. Trochę przewidywalna i naiwna. Przedstawia historię dziewczyny imieniem Cassia, która żyje w Społeczeństwie- państwie "idealnym": zorganizowanym, tak aby każdy obywatel doznał długiego, pracowitego i zdrowego życie, które jest także im w konkretnym momencie odbierane. Mieszkańcy otrzymują odpowiednią...