Jak wiadomo - nie ma ludzi idealnych, w związku z tym idealne społeczeństwo nie istnieje. W każdym są jakieś zgrzyty, nieporozumienia, czasami mniejsze, czasami większe, ale zawsze znajdzie się jakaś rysa, która nie pozwoli zapomnieć, że jesteśmy tylko ludźmi i zdarza się nam zrobić czy powiedzieć coś nie tak jak trzeba.
Osoby rządzące krajem przez cały czas próbują wciskać nam wizję idealnego państwa, do którego trzeba dążyć, aby żyło nam się lepiej. Jednak, nie oszukujmy się, to wszystko jest jedną wielką Utopią. Jest to odwieczny problem i powód do narzekań. Do tej pory też to robiłam, jednak po przeczytaniu "Dobranych" mój światopogląd zmienił się diametralnie. Teraz.. mimo wszystko, cieszę się, że nasze państwo nie jest idealne i nigdy takie nie będzie.

Cassia żyje w świecie, gdzie wszystko jest ustalone z góry - każdy musi jeść odpowiednio dobrany posiłek, nie może biegać ani dzielić się jedzeniem z innymi, nawet sny są rejestrowane przez Społeczeństwo. Każde przewinienie lub nawet, z pozoru, małe zaniedbanie czy wykroczenie jest odnotowane. Wszyscy mają swojego Funkcjonariusza, który nadzoruje przebieg życia swoich "podopiecznych". Ponadto, ludzie nie mają prawa związać się ze sobą, dopóki Społeczeństwo nie dobierze im osoby, która jest najlepiej dopasowana pod względem fizycznym i psychicznym, po to, aby z takich związków rodziły się tylko najlepsze dzieci.
W takich warunkach nie ma miejsca na swobodę, rozwijanie własnych zainteresowań, a nawet zwykłe obijanie się przed telewizorem, ponieważ każdy ma wyznaczone zadania i przez większość czasu jest obserwowany przez Funkcjonariuszy.

Cassia nie ma nic przeciwko temu systemowi, dopóki pewnego dnia nie zauważa, że to wszystko nie jest takie wspaniałe i proste, jakby mogło wydawać się. Jedna mała pomyłka porusza lawinę zdarzeń, które ukazują prawdę dotyczącą Społeczeństwa.
Dziewczynie otwierają się oczy, zaczyna ona widzieć i rozumieć więcej. Cassia zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie nie tylko ona wie o tym, iż Społeczeństwo manipuluje swoimi członkami i gra nieczysto. Jednak czy uda się jej coś zmienić?

Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.
Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi.
Buntuj się buntuj, gdy światło się mroczy."

"Dobrani" są pierwszą częścią trylogii. Przyznam, że nie mogę doczekać się, aż w moje ręce trafią kolejne części.

------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia opublikowana również na moim blogu: http://sylwuch.blogspot.com

Jak wiadomo - nie ma ludzi idealnych, w związku z tym idealne społeczeństwo nie istnieje. W każdym są jakieś zgrzyty, nieporozumienia, czasami mniejsze, czasami większe, ale zawsze znajdzie się jakaś rysa, która nie pozwoli zapomnieć, że jesteśmy tylko ludźmi i zdarza się nam zrobić czy powiedzieć coś nie tak jak trzeba.
Osoby rządzące krajem przez cały czas próbują...