Prorok przeszłości : ryzykowne rozmyślania o wszechobecności istot pozaziemskich
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Prophet der Vergangenheit. Riskante Giedanken um die Allgegenwart der Außerirdischen
- Wydawnictwo:
- Prokop
- Data wydania:
- 1995-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Liczba stron:
- 276
- Czas czytania
- 4 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-86096-15-2
- Tłumacz:
- Edyta Aneta Apanas
- Tagi:
- Daniken Paleoastronautyka tajemnice starożytności
Wiele mitów i religii zapewnia, że „bogowie” stworzyli człowieka na obraz i podobieństwo swoje.
Na wyspach z sitowia na jeziorze Titicaca żyło plemię Urosów, którzy mieli krew czarną. Nie zawierali związków małżeńskich z przedstawicielami innych plemion indiańskich, bo uważali, że przybyli z Kosmosu i chcieli zachować swoją odrębność. Trwali w odosobieniu, odseparowani od świata, unikali jakichkolwiek kontaktów z innymi plemionami.
Kiedyś Urosi żyli nad brzegami jeziora. Dopiero gdy przybyli tam wojowniczy Aimarowie, a potem nadciągnęły hordy Francisca Pizarra, Urosi zaczęli sobie budować wyspy z sitowia, na których zamieszkali. Wobec innych plemion zachowywali się wyniośle, ale unikali konfliktów. Wiedzieli o swoich nadzwyczajnych zdolnościach: o tym, że nie toną i nie czują lodowatego zimna, a straszliwe burze nic im nie robią. Nie był też dla nich groźny „ogień nieba”, czyli błyskawice. Urosi mówili językiem nie znanym na Ziemi. Uparcie bronili przekonania, że nie są zwykłymi ludźmi.
Jeszcze w 1960 roku na wyspach z sitowia na jeziorze Titicaca żyło ośmiu Urosów. W 1962 roku zmarł ostatni z nich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 43
- 31
- 22
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Prorok przeszłości : ryzykowne rozmyślania o wszechobecności istot pozaziemskich
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Worek ze śmieciami, czyli garść klasycznych dla autora tematów (Arka Noego, megalityczne świątynie z Malty, menhiry i dolmeny z Bretanii, ruiny w Zimbabwe, długowieczni władcy Sumeru) przemieszanych z krótkimi wzmiankami o rozmaitych nowych koncepcjach (klonowanie) i wynalazkach (działo laserowe, satelitarne elektrownie, etc). Nowych w 1979 roku. Co prawda - nie, żeby do dziś udało się im wyjść poza fazę projektów bądź ostrożnych eksperymentów.
Oczywiście wszystko prowadzi do konkluzji, że życie na Ziemi pochodzi od obcych z kosmosu (najpewniej z Syriusza),a najnowsza technika tylko nieudolnie kopiuje dokonania znane ze starożytnej mitologii i legend, nieodwołalnie będące przejawami techniki przekazanej przez kosmitów. Jak się czytało jedną książkę von Dänikena, czytało się je wszystkie. Jedyny plus z lektury jest taki, że można wyłapać trochę informacji na temat zakątków wartych odwiedzenia w wakacje, a także wydłubać garść drobiazgów skłaniających do pogłębienia tematyki w innych, stricte naukowych opracowaniach dotyczących historii starożytnej.
Worek ze śmieciami, czyli garść klasycznych dla autora tematów (Arka Noego, megalityczne świątynie z Malty, menhiry i dolmeny z Bretanii, ruiny w Zimbabwe, długowieczni władcy Sumeru) przemieszanych z krótkimi wzmiankami o rozmaitych nowych koncepcjach (klonowanie) i wynalazkach (działo laserowe, satelitarne elektrownie, etc). Nowych w 1979 roku. Co prawda - nie, żeby do...
więcej Pokaż mimo toOj, rozpieścił nas Internet. Nawet czytając książkę podświadomie szukam przycisku "Komentuj". Jakaż szkoda, że go brak - było by ciekawie polemizować z autorem. "Prorok" to 8 z kolei książka von Danikena. W Polsce wydana dopiero w 1995 roku, kiedy pierwszy raz w druku pojawiła się w 1979 roku. I od tego należało by zacząć - czy wytrzymała próbę czasu? Nie bardzo... chociaż wciąż brak jednoznacznych odpowiedzi (i dowodów) na największe zagadki naszej historii. Książki von Danikena mają wspólną cechę - przeczytawszy jedną... zna się je wszystkie (poza wyjątkami np. "Objawienia"). Bo von Daniken pisze wciąż o tym samym, chociaż na różne sposoby próbuje przekonywać. Jego książki to zatem powtórzenia i próba odpowiedzi sowim oponentom. Czasami przybiera to formy dość chaotyczne. Nie inaczej jest w "Proroku". Von Daniken przedstawia znaleziska, miejsca i fakty ale już dość dowolnie pisze o ich naukowych interpretacjach, wybierając tylko te które są miałkie lub łatwo je obalić. Nie zna również języków starożytnych więc bazuje na tłumaczeniach lub ignoruje zapisy towarzyszące obiektom. Jego książki czytam jako "quasi-sf". Ciekawostki. Potem ruszam do sieci po weryfikację. W kilku rzeczach von Daniken się nie myli: nauka to folwark prywatny gdzie uznanych hipotez broni się jak Troi bo są prywatnymi osiągnięciami - gwarantami chwały, sławy.. i pieniędzy. Wciąż mało wiemy o naszej przeszłości oraz jak nasi ponoć prymitywni przodkowie dokonywali rzeczy niezwykłych. Można zatem czytać von Danikena ale równolegle sprawdzać go, szukać i weryfikować (kto słyszał o dyfuzjonizmie kulturowym?). Lektura dla dociekliwych, ale Ministerstwo Zdrowia zaleca dodatkowe tabletki racjonalizyny :)
Oj, rozpieścił nas Internet. Nawet czytając książkę podświadomie szukam przycisku "Komentuj". Jakaż szkoda, że go brak - było by ciekawie polemizować z autorem. "Prorok" to 8 z kolei książka von Danikena. W Polsce wydana dopiero w 1995 roku, kiedy pierwszy raz w druku pojawiła się w 1979 roku. I od tego należało by zacząć - czy wytrzymała próbę czasu? Nie bardzo... chociaż...
więcej Pokaż mimo to