Briana Tracy'ego nie trzeba przedstawiać nikomu, kto miał jakąkolwiek stycznosć z rozwojem osobistym, bo jest on chyba najpopularniejszym autorem książek z tej dziedziny. Ja sam zacząłem zainteresowanie swoim rozwojem od przeczytania bestselleru "Zjedz tę żabę".

Samodyscyplina. Teoretycznie każdy wie, że jest ważna. Teoretycznie każdy rozumie, że bez ciężkiej pracy nie ma efektów. Teoretycznie każdy "chce" działać więcej. A w praktyce... jest jak jest. Ta lektura odnosi się właśnie do samodyscypliny - kluczowej umiejętności, bez której wszystkie inne nie są wiele warte. Bo co z tego, że ktoś poznał teorię wyznaczania celów, organizacji czasu, przywództwa czy sprzedaży, skoro brakuje czynnika, który popchnie go do działania. Dopiero w połączeniu z samodyscypliną, możemy rozwinąć się w każdej dziedzinie naszego życia. A w największym skrócie, cytując z książki: "Samodyscyplina to zdolność robienia tego, co trzeba, kiedy trzeba i bez względu na to, czy się nam chcę, czy nie" (Elbert Hubbart).

Książka podzielona jest na 21 rozdziałów. Każdy z nich nazywa się "Samodyscyplina i.... " (np. sukces, charakter, praca, pieniądze, szczęście, małżeństwo)". Dzięki temu każdy rozdział jest w pewnym sensie osobną częścią. Głównym tematem jest samodyscyplina, ale tak naprawdę po części dotyka bardzo wielu dziedzin samorozwoju, m.in. przywództwa, osobistej doskonałości, sprzedaży, relacji międzyludzkich, wyznaczania celów, organizacji czasu itd. Autor nie leje wody, każdy z tematów przedstawia zwięźle na 10-15 stronach, a na końcu rozdziału są ćwiczenia praktyczne, dzięki czemu książka nie jest tylko suchą teorią, ale pobudza nas do działania. Styl jest typowy dla Tracy'ego - wszystko rozbite na punkty, a one jeszcze na podpunkty, konkretne ćwiczenia i zadania, a wszystko w zwięzłej formie. Kto czytał choć jedną książkę tego autora, nie powinien być zaskoczony.

Moim zdaniem jest to naprawdę świetna pozycja. Bardzo odpowiada mi styl autora, który opisałem wyżej. Gorąco polecam wszystkim - książka jest dość przystępna, więc mogą ją czytać nawet "początkujący", bo dzięki niej "lizną" po trochu z każdej dziedziny i będą mieli bazę do dalszego rozwoju. Ale również, a może przede wszystkim, polecam ją osobom, które poznały już trochę teorii, ale wciąż brakuje im "kopa" do działania. Jeśli porządnie ją przerobicie (przerobicie, nie tylko przeczytacie!) i do tego dołożycie wiedzę teoretyczną, to na pewno przyniesie to wymierne efekty. Nie polecam jeśli ktoś ma zamiar sobie poczytać "do poduchy", bez wykonywania ćwiczeń i wprowadzania treści w życie - wtedy będzie tylko kolejną książką z rozwoju osobistego, po której stwierdzicie "no fajna, ma koleś rację", ale nic to nie zmieni w Waszym życiu.

Briana Tracy'ego nie trzeba przedstawiać nikomu, kto miał jakąkolwiek stycznosć z rozwojem osobistym, bo jest on chyba najpopularniejszym autorem książek z tej dziedziny. Ja sam zacząłem zainteresowanie swoim rozwojem od przeczytania bestselleru "Zjedz tę żabę".

Samodyscyplina. Teoretycznie każdy wie, że jest ważna. Teoretycznie każdy rozumie, że bez ciężkiej pracy nie ma...