Szkoła żon 8/10
Rewelacyjny przekład i śmieszne rymy. Zakończenie wyrwane rodem z opery mydlanej, ale wszystko to tak absurdalne i inteligentne za razem aż genialne.
Don Juan 6/10
Zdecydowanie nie tak dobra jak pozostałe dzieła Moliera. Nie dość że nie rymowana, to część wątków było kompletnie nie potrzebne. Te 6 gwiazdek daje za udany jeden dowcip.
Świętoszek 9/10
Bardzo dobrze rymowana, rewelacyjne dialogi i dający do myślenia morał. Zakończenie może i jest idiotyczne, ale hej nie jest źle
Mizantrop 7/10
Świetna satyra, bardzo łatwo jest mi się utożsamić z tytułowym mizantropem. Dialogi jak zwykle genialnie napisane, choć fabuła bardziej niż w innych komediach jest tu zagmatwana.
Grzegorz Dyndała 6/10
Komedia nie najgorsza i zdarzyło mi się uśmiechnąć na niej. Sama fabuła zaś, nieciekawe zakończenie i brak rymów sprawiają że muszę uciąć parę gwiazdek.

Szkoła żon 8/10
Rewelacyjny przekład i śmieszne rymy. Zakończenie wyrwane rodem z opery mydlanej, ale wszystko to tak absurdalne i inteligentne za razem aż genialne.
Don Juan 6/10
Zdecydowanie nie tak dobra jak pozostałe dzieła Moliera. Nie dość że nie rymowana, to część wątków było kompletnie nie potrzebne. Te 6 gwiazdek daje za udany jeden dowcip.
Świętoszek 9/10
Bardzo...

Jak na dzisiejsze czasy momentami dają wrażenie zbyt "prostych" czy "naiwnych" i gdyby nie wierszowane utwory, dałabym trochę niższą ocenę. Mimo to, komedie dają wrażenie nie-przedawnionych, co jest dość imponujące. Na pewno większe wrażenie robiłyby na mnie mniej jaskrawe postaci i humor jakby bardziej "przytłumiony", rozmaiciej połyskujący, no ale: chyba są małe szanse na współczesnego autora piszącego bardziej zniuansowanie, i to komedie, i to z rymami. Także i tak ocena mogłaby być nawet jeszcze wyższa, no ale jednak, jest trochę za bardzo "na koturnach" i "sztywnawe" w odbiorze :<.

Jak na dzisiejsze czasy momentami dają wrażenie zbyt "prostych" czy "naiwnych" i gdyby nie wierszowane utwory, dałabym trochę niższą ocenę. Mimo to, komedie dają wrażenie nie-przedawnionych, co jest dość imponujące. Na pewno większe wrażenie robiłyby na mnie mniej jaskrawe postaci i humor jakby bardziej "przytłumiony", rozmaiciej połyskujący, no ale: chyba są małe szanse na...

przeczytany tylko „Grzegorz Dyndała czyli Mąż pognębiony"

przeczytany tylko „Grzegorz Dyndała czyli Mąż pognębiony"

Urzekł mnie Mąż Pognębiony (Grzegorz Dyndała),oczarował Mizantrop, rozbawił Świętoszek, zaskoczył Don Juan, a Szkoła żon przywiodła mi na myśl rewelacyjny spektakl Teatru Telewizji.
Dokładnie to, czego się spodziewałam- ogromną dawkę niebanalnego humoru, podanego w bardzo przyjemny i przystępny sposób. W tym zestawieniu komedii Molier rozprawia się przede wszystkim z obłudą, ale i nadmiernej szczerości się oberwało.
Wrócę na pewno i to nie jeden raz.

Urzekł mnie Mąż Pognębiony (Grzegorz Dyndała),oczarował Mizantrop, rozbawił Świętoszek, zaskoczył Don Juan, a Szkoła żon przywiodła mi na myśl rewelacyjny spektakl Teatru Telewizji.
Dokładnie to, czego się spodziewałam- ogromną dawkę niebanalnego humoru, podanego w bardzo przyjemny i przystępny sposób. W tym zestawieniu komedii Molier rozprawia się przede wszystkim z...

W szkole czytałem Moliera bez przyjemności, wiadomo - lektura obowiązkowa. Po latach odbieram jego komedie zupełnie inaczej. Może nie wszystkie jego utwory są najwyższego lotu, ale wszystkie bardzo zabawne, dostarczające czytelnikowi dobrej zabawy i rozrywki. Przywary, które piętnuje autor są aktualne również w naszych czasach, więc jego dzieła są nadal bardzo aktualne.

W szkole czytałem Moliera bez przyjemności, wiadomo - lektura obowiązkowa. Po latach odbieram jego komedie zupełnie inaczej. Może nie wszystkie jego utwory są najwyższego lotu, ale wszystkie bardzo zabawne, dostarczające czytelnikowi dobrej zabawy i rozrywki. Przywary, które piętnuje autor są aktualne również w naszych czasach, więc jego dzieła są nadal bardzo aktualne.