Szybko przeczytałam.
Po przeczytaniu długo myślałam o tej książce. Paulo Coelho potrafi zaczarować czytelnika, opisać historię w taki sposób, że wydaje się niebanalna.

Szybko przeczytałam.
Po przeczytaniu długo myślałam o tej książce. Paulo Coelho potrafi zaczarować czytelnika, opisać historię w taki sposób, że wydaje się niebanalna.

Brida - to jest opowieść o młodej dziewczynie, która próbuję odnaleźć swoją drogę poprzez poszukiwania duchowe. Książka w dość dziwny sposób łączy w sobie świat magii i chrześcijaństwa. Po drodze Brida spotyka magów, czarownic, mędrców, którzy pomagają jej odnaleźć swój dar i nauczają jak go wykorzystać.
Przyznam się, że od samego początku książka mi się spodobała, zwłaszcza, że zawiera sporo filozoficznych wątków i przemyśleń. Bardzo byłam ciekawa jaką droga pójdzie ta dziewczyna i co się stanie z jej dwoma miłościami (jedna w świecie zwykłych ludzie, a druga ze światu magii i tajemnicy). Niestety finał mnie rozczarował... Wydało się, że w jakimś punkcie autor sam nie wiedział którędy podąży jego bohaterka. Dla mnie ostatnie rozdziały wyglądały jak stado mądrych myśli bezcelowo galopujących na polu.
Owszem książka jest ciekawa i zawiera dużo ciekawych wątków, ale jeśli ktoś teraz znajduje się na "duchowym rozdrożu", to poleciłabym powstrzymać się od czytania.

Brida - to jest opowieść o młodej dziewczynie, która próbuję odnaleźć swoją drogę poprzez poszukiwania duchowe. Książka w dość dziwny sposób łączy w sobie świat magii i chrześcijaństwa. Po drodze Brida spotyka magów, czarownic, mędrców, którzy pomagają jej odnaleźć swój dar i nauczają jak go wykorzystać.
Przyznam się, że od samego początku książka mi się spodobała,...

Hmmm nudnawa opowieść o młodej kobiecie, która chce zgłębić magię. Filozoficzne wywody, które były dla mnie niezrozumiałe.

Hmmm nudnawa opowieść o młodej kobiecie, która chce zgłębić magię. Filozoficzne wywody, które były dla mnie niezrozumiałe.

Książka ta na mojej półce wzięła się znikąd, zapewne po rodzicach, długo zbierałam się, żeby zajrzeć do twórczości Coelho, natomiast wreszcie mi się udało i nie żałuję. Na pewno jest to coś innego, intrygującego. Pierwsza część lektury naprawdę mnie wciągnęła, zainteresowała, w drugiej połowie było już trochę gorzej - jak dla mnie za dużo magii, za mało przyziemności.

Książka ta na mojej półce wzięła się znikąd, zapewne po rodzicach, długo zbierałam się, żeby zajrzeć do twórczości Coelho, natomiast wreszcie mi się udało i nie żałuję. Na pewno jest to coś innego, intrygującego. Pierwsza część lektury naprawdę mnie wciągnęła, zainteresowała, w drugiej połowie było już trochę gorzej - jak dla mnie za dużo magii, za mało przyziemności.

Wróciłam do książki po latach z powodu ostatniej lektury - "Pań Czarownych".
Rzekomo prawdziwa opowieść o młodej dziewczynie Bridzie, która szukała swojej drogi w życiu, prawdziwej miłości i bliźniaczej duszy, czyli Twin Flames’a. Takie bliźniacze dusze są dosłownie jedną duszą podzieloną na dwa ciała. Oznacza to, że taką osobę można spotkać tylko raz w ciągu całego życia. A ona szukała i szukała. Nie tylko swojego Twin Flames’a, ale również wiedzy i nauczycieli, mogących ją powieść ku magii i okultyzmowi, do których czuła pociąg jako zaszłość ze swoich poprzednich wcieleń reinkarnacyjnych.
Co z tego znalazła, czy odkryła swój dar i co przyniosło jej szczęście? Nie będę spojlerować, bo a nuż znajdzie się ktoś, kogo nie zniechęcą niskie oceny i krytyczne opinie i zapragnie osobiście poznać Bridę.

Podobno książka jest ciekawa i filozoficzna, a Coelho to mistrz, wręcz mentor. No podobno.
Ja uważam, że w „Bridzie” nudno, pseudofilozoficznie i nielogicznie było, a przemieszanie okultyzmu z satanizmem i podprawienie chrześcijaństwem, to mieszanka dla mnie niestrawna. Na wszystko przydałaby się jeszcze zasmażka. Chociaż przypominam sobie, że jak czytałam „Bridę” w młodości, to zachwycałam się jej głębią, a złote myśli autora były dla mnie odkrywcze. Cóż, może to nie jest pisarstwo dla ludzi starszych? Stop, lepiej brzmi: z większym bagażem doświadczeń. Punkty przyznaję za wspomnienie z młodości.

Wróciłam do książki po latach z powodu ostatniej lektury - "Pań Czarownych".
Rzekomo prawdziwa opowieść o młodej dziewczynie Bridzie, która szukała swojej drogi w życiu, prawdziwej miłości i bliźniaczej duszy, czyli Twin Flames’a. Takie bliźniacze dusze są dosłownie jedną duszą podzieloną na dwa ciała. Oznacza to, że taką osobę można spotkać tylko raz w ciągu całego życia....

Bardzo osobiście potraktowałam tę książkę. Utożsamiałam się z główną bohaterką. Polecam ludziom szukającym bliźniaczej duszy.

Bardzo osobiście potraktowałam tę książkę. Utożsamiałam się z główną bohaterką. Polecam ludziom szukającym bliźniaczej duszy.

Brida to druga powieść Paula Coelha jaką przeczytałam. To co mnie w niej najbardziej urzekło to fabuła, bohaterowie oraz wątki magii i czarownic jakie w tej książce zostały zawarte. Jedyne co mi się nie podobało to zakończenie tj. wybór głównej bohaterki.

Brida to druga powieść Paula Coelha jaką przeczytałam. To co mnie w niej najbardziej urzekło to fabuła, bohaterowie oraz wątki magii i czarownic jakie w tej książce zostały zawarte. Jedyne co mi się nie podobało to zakończenie tj. wybór głównej bohaterki.

Dobra, naprawdę dobra książka. Uwielbiam wątki magiczne. A przekazywane przez Coelho miały swój wyjątkowy wymiar.

Dobra, naprawdę dobra książka. Uwielbiam wątki magiczne. A przekazywane przez Coelho miały swój wyjątkowy wymiar.

Hmm … książka wcale mi się nie podobała. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Wybrałam ją przez przypadek w ramach wyzwania na marzec. Duchowe poszukiwania Bridy trącają sektą. Mieszanie Boga do magii, czarownic i sabatów jest raczej nie na miejscu.
Książka ma niezbyt ciekawą fabułę. Jest jakby pozbawiona emocji. Plusem są krótkie rozdziały dzięki którym dość szybko się ją czyta. Podsumowując - szkoda czasu i pieniędzy na czytanie bzdur bo powoływanie się na Pismo Św. nie świadczy o tym że książka jest wartościowa...

Hmm … książka wcale mi się nie podobała. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Wybrałam ją przez przypadek w ramach wyzwania na marzec. Duchowe poszukiwania Bridy trącają sektą. Mieszanie Boga do magii, czarownic i sabatów jest raczej nie na miejscu.
Książka ma niezbyt ciekawą fabułę. Jest jakby pozbawiona emocji. Plusem są krótkie rozdziały dzięki którym dość...

Książka wciągająca, bardzo przyjemnie się czyta na raz. Polecam. Zachęciła mnie do czytania innych pozycji tego autora.

Książka wciągająca, bardzo przyjemnie się czyta na raz. Polecam. Zachęciła mnie do czytania innych pozycji tego autora.