Powidoki. Chłopcy z tamtych lat
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- ALFA
- Data wydania:
- 1995-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Liczba stron:
- 262
- Czas czytania
- 4 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7001-907-2
- Tagi:
- warszawa nowakowski powidoki
Zbiór 72 obrazków, z których część drukowana była w "Kulisach" i cieszyła się dużym uznaniem czytelników. Marek Nowakowski wspomina w nich ludzi, wydarzenia i miejsca z dawnych lat. Przewija się tu cała plejada barwnych typów powojennej i niemal współczesnej Warszawy: bywalców znanych restauracji, ludzi z półświatka - cinkciarzy, złodziei, prostytutek, żebraków. Wszystko to opisane z humorem, mimo przebijającej nuty nostalgii za tym, co minęło, barwnym, soczystym językiem.
Na kanwie książki zrealizowano w TVP serial reportaży "Powidoki".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 36
- 23
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Wczesna młodość to czas najchłonniejszego odbioru świata. Z latami człowiek kamienieje. Nie chłonie, lecz odbija. I tylko nostalgicznie wspo...
RozwińLudzie często pragną być kimś więcej, niż są w istocie. Lub kimś innym, barwniejszym, ciekawszym. W tamtych latach koszarowej rzeczywistości...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Klasyczne, sentymentalne, piękne, ciepłe (nie w pedalskim znaczeniu tego słowa),wzruszające, wesołe, smutne, a przede wszystkim prawdziwe opowiadania tego wybitnego jak dla mnie śp. pisarza - p. Marka Nowakowskiego.
Kto miał z tym autorem styczność to wie o czym piszę i z pewnością się ze mną zgodzi.
Marek Nowakowski to mistrz krótkiej formy - opowiadania właśnie. Nie wiem nawet czy napisał cokolwiek w "dużej formie".
"Powidoki. Chłopcy z tamtych lat". Wspomnienia prawdziwego Warszawiaka jakim był ten autor. Lata przed wojenne, wojenne, czas wczesnego komunizmu, trochę z lat '70, '80 XX wieku oraz lata '90. Świetnie się to czyta. To jest takie właśnie prawdziwe. Bardzo polecam! P. S. W ogóle unosi się nad tymi opowiadaniami taki bardzo romantyczny duch, bardzo to polskie, specyficzne, jedyne i niepowtarzalne. I to wszystko już nie wróci. To "bije" od tych opowiadań.
Klasyczne, sentymentalne, piękne, ciepłe (nie w pedalskim znaczeniu tego słowa),wzruszające, wesołe, smutne, a przede wszystkim prawdziwe opowiadania tego wybitnego jak dla mnie śp. pisarza - p. Marka Nowakowskiego.
więcej Pokaż mimo toKto miał z tym autorem styczność to wie o czym piszę i z pewnością się ze mną zgodzi.
Marek Nowakowski to mistrz krótkiej formy - opowiadania właśnie. Nie...
Trochę inaczej się to czyta niż starsze zbiory Nowakowskiego (np. "Książe Nocy", "Benek Kwiaciarz"). Przede wszystkim kwestie polityczne są niezakamuflowane, jak w starszych opowiadaniach.
Styl jest ten sam. Minimalistyczny. Bez zbędnych słów. Tematyka też podobna. Mały realizm, opis świata którego już nie ma i zniknąłby całkowicie gdyby nie opowiadana świetnego obserwatora i pisarza Nowakowskiego. Jak śpiewał Pablopavo (utwór "Sobota") w epitafium Marka Nowakowskiego "Tylko już nie ma tego, który by to dobrze spisał, Książe się w noc, w powidok się Książe wypisał".
Trochę inaczej się to czyta niż starsze zbiory Nowakowskiego (np. "Książe Nocy", "Benek Kwiaciarz"). Przede wszystkim kwestie polityczne są niezakamuflowane, jak w starszych opowiadaniach.
więcej Pokaż mimo toStyl jest ten sam. Minimalistyczny. Bez zbędnych słów. Tematyka też podobna. Mały realizm, opis świata którego już nie ma i zniknąłby całkowicie gdyby nie opowiadana świetnego...
Nie porwała mnie ta książka. Trochę przegadane, trochę męczące opowiadania, trącają kombatanctwem. Książka z serii "jak to cudnie było kiedyś, a jak źle jest teraz". Wspomnienia pełne żalu za tym, co utracone.
Nie porwała mnie ta książka. Trochę przegadane, trochę męczące opowiadania, trącają kombatanctwem. Książka z serii "jak to cudnie było kiedyś, a jak źle jest teraz". Wspomnienia pełne żalu za tym, co utracone.
Pokaż mimo toCieszę się, że sięgnęłam po "Powidoki" bezpośrednio po lekturze powieści "Obok Julii". A to dlatego, że klimat obu książek jest zbliżony - podobna melancholia, nostalgia, sentyment i pełne refleksji oraz humoru spojrzenie na świat, który już odszedł i nigdy nie wróci.
W przeciwieństwie do powieści Rylskiego zbiór szkiców Nowakowskiego należy do literatury faktu - autor opisuje miejsca, sytuacje, osoby, które sam poznał albo o których dowiedział się z wiarygodnych źródeł. Utwory te łączą cechy felietonu, kartek z pamiętnika i literackiego reportażu. Niektóre przypominają miniaturowe opowiadania.
Większość obrazków dotyczy lat 50. i 60. minionego stulecia, ale są tu także utwory opisujące rzeczywistość późniejszą i wcześniejszą, nawet przedwojenną.
Głównymi bohaterami Nowakowski uczynił ludzi związanych nierozerwalnie z dawną Warszawą i jej okolicami. To przede wszystkim osoby z półświatka, znani w stolicy birbanci, złodzieje, paserzy, a także menele, prostytutki, donosiciele, okryci złą sławą byli żołnierze... Mimo niezbyt chwalebnej profesji większość z nich kieruje się swoiście pojętym, niepisanym kodeksem honorowym, który - jak kilka razy podkreśla autor - obowiązywał wśród marginesu społecznego przed wojną i potem jeszcze do końca lat 60.
Nie brak tu jednak również uczciwych oryginałów oraz pozornie przeciętnych ludzi, którzy - jak ojciec autora - naiwnie wierzyli w dobro człowieka i uniwersalne wartości, które w świecie PRL-u bardziej przeszkadzały niż pomagały żyć.
Opowieści o mieszkańcach Warszawy i jej okolic czynią z nich prawdziwych bohaterów, o których pamięć została utrwalona na kartach "Powidoków". Portrety te są wyraziste, dynamiczne, ale i pełne refleksji oraz zadumy nad przemijaniem. Nie brak w nich też elementów humorystycznych.
Ujmujące są również opisy miejsc, których już nie ma lub które zmieniły swój wizerunek i przeznaczenie. Część tych przestrzeni, lokali, parków, budynków autor poznał jako dziecko lub młody człowiek, część znał jedynie ze wspomnień rodziny, znajomych lub przygodnie poznanych ludzi.
W tych fragmentach szczególnie mocno zaznacza się upływ czasu i nieuchronność przemijania.
"Powidoki" czyta się szybko, ale jednocześnie nie sposób nie zatrzymać się dłużej nad wybranymi utworami, gdyż wzbudzają one tęsknotę za dzieciństwem, pierwszymi przyjaźniami i miłościami oraz miejscami, które odegrały w naszym życiu ważną rolę.
Cieszę się, że sięgnęłam po "Powidoki" bezpośrednio po lekturze powieści "Obok Julii". A to dlatego, że klimat obu książek jest zbliżony - podobna melancholia, nostalgia, sentyment i pełne refleksji oraz humoru spojrzenie na świat, który już odszedł i nigdy nie wróci.
więcej Pokaż mimo toW przeciwieństwie do powieści Rylskiego zbiór szkiców Nowakowskiego należy do literatury faktu - autor...