Alaska

Okładka książki Alaska
Piotr Kraśko Wydawnictwo: G+J Seria: Świat Według Reportera literatura podróżnicza
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Świat Według Reportera
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2011-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-26
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375961416
Tagi:
podróże Alaska
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
262 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
977
39

Na półkach: ,

Zimne miejsca od zawsze mnie fascynowały i pociągały. Toteż postawiłem sobie za cel poczytać coś o nich. I tak wybór padł na Alaskę. Po przeszukaniu różnych for, ustaliłem, że najbardziej polecaną książką na temat stanu Alaska jest właśnie Alaska. Świat według reportera. W związku z falą upałów jaka nas ostatnio męczy, postanowiłem schłodzić się tą książką.


Książka zaczyna się przybyciem autora na Alaskę i humorystycznym powitaniem: "Macie szczęście, przyszła "fala upałów". Dwa dni temu było -50°C, teraz jest tylko -40. Bardzo przyjemnie." Pan Kraśko stara się zdać nam raport ze swojego pobytu w 49 amerykańskim stanie. Zostajemy zapoznani po trochu z historią Alaski, z jej fauną oraz życiem mieszkańców większych miast, czyli Anchorage i Fairbanks.

Jeśli chodzi o historię... jest ona przedstawiona w sposób bardzo wybiórczy, pokrótce i niezwykle chaotycznie. Nie jest ona ułożona chronologicznie. Autor zaczyna od opisu z lat 90., by następnie skoczyć 200 lat w tył, a potem kilka do przodu i znów w tył... Momentami strasznie to denerwuje, łatwo się zagubić w tym co kiedy się działo. Jednak, historia w pigułce jest.

Z opisami fauny nie jest lepiej. Zostały one ograniczone do kilku zdań o niedźwiedziach zamieszkujących stan oraz krótkim wspomnieniu, że spotkać można tu również renifery. Dużo miejsca zostało natomiast poświęcone psom i... psim zaprzęgom. W tym miejscu rzeczywiście dostaniemy bogaty opis czworonożnych przyjaciół alaskan, bez których (nie da się ukryć), funkcjonowanie byłoby o wiele cięższe. Na dłuższą metę, można zauważyć, że ten temat jest wałkowany w kółko. Gdy po raz enty przeczytamy, że życie bez zaprzęgów byłoby trudne, a utrzymanie psów jest drogie, czytelnik doznaje deja vu, a następnie mdłości z nudów.
Zabrakło opisu flory! Kardynalny błąd! Czyż Alaska nie słynie właśnie z bogatej roślinności (ciężko uwierzyć, ale jednak), pięknych, klimatycznych pejzaży?! Duży brak, ogromny. W ramach rekompensaty dostajemy dwu zdaniowy opis zorzy polarnej oraz dwustronicowy opis wypadu do lasu. Wstyd!

Raport z życia mieszkańców również nie powala. Bardziej adekwatnym pojęciem byłoby "ciekawostki z życia miejscowych". Dowiemy się między innymi o tym jak to technologia i współczesność coraz mocniej zakorzeniają się wśród alaskan oraz o tym jak ich dzieci pobierają nauki w domach. Nic porywającego.

Nie można także pochwalić języka i stylu. Po autorze, który jest dziennikarzem, spodziewałem się bardziej kwiecistego języka, a poziom jaki nam serwuje jest niziutki.

W ramach zadośćuczynienia w książce znajdziemy kilkanaście klimatycznych zdjęć. W tej kwestii jest już zdecydowanie lepiej. W większości są malownicze i oddają ducha Alaski. Duży plus. W końcu trudno sobie wyobrazić reportaż bez fotografii.

Po dłuższej lekturze można odnieść wrażenie, że autor nie ruszył... pupy z hotelu. Jego wiedza na temat Alaski jest na bardzo niskim poziomie. Spodziewałem się, że otrzymamy reportaż z zapierającej dech w piersiach wyprawy do magicznego miejsca jakim jest Alaska. Łudziłem się, że będzie to coś na podobieństwo znanego reportażu Kanada pachnąca żywicą. Autor wyruszy w jakąś podróż w nieznane, zdany jedynie na siebie, swój ekwipunek, ewentualnie na pomoc przewodnika. Liczyłem, że poznamy Alaskę od kuchni, okiem rodowitego mieszkańca, a nie turysty.

Książkę, niestety uznaję za nieudaną i postrzegam jako chęć wyłudzenia pieniędzy słabą pozycją, pisaną przez kogoś kto nie poznał prawdziwej Alaski, kogoś kto zapewne woził się ciepłym samochodem, a przyrodę oglądał głównie zza hotelowego okna.

http://www.podrugiejstronieksiazki.blogspot.com/

Zimne miejsca od zawsze mnie fascynowały i pociągały. Toteż postawiłem sobie za cel poczytać coś o nich. I tak wybór padł na Alaskę. Po przeszukaniu różnych for, ustaliłem, że najbardziej polecaną książką na temat stanu Alaska jest właśnie Alaska. Świat według reportera. W związku z falą upałów jaka nas ostatnio męczy, postanowiłem schłodzić się tą książką.


Książka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    338
  • Chcę przeczytać
    158
  • Posiadam
    111
  • Podróżnicze
    14
  • 2012
    13
  • 2013
    8
  • Ulubione
    8
  • Podróże
    8
  • Teraz czytam
    6
  • Literatura polska
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Alaska


Podobne książki

Przeczytaj także