Rodzinna Europa
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-01-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04570-1
- Tagi:
- historia wspomnienia XX wiek
"Rodzinna Europa" nie jest książką autobiograficzną. To raczej próba zobiektywizowanego, zdystansowanego spojrzenia na własne życie wypływająca z chęci opowiedzenia o szczególnym historycznym i społecznym fenomenie wschodnioeuropejskiej tożsamości. Wyprawa w głąb własnej przeszłości przeradza się tu zatem w uogólnioną, pogłębioną refleksję nad istotą kulturowej odmienności przybysza ,,z gorszej części Europy”.
"Rodzinna Europa" nie była zwrócona do polskiego czytelnika, choć ten może się z niej sporo dowiedzieć. Była zarówno kazaniem misjonarza wśród dzikich, jak próbą odpowiedzi na pytanie, kim jestem. Gdybym pochodził z Warszawy czy Krakowa, byłoby mi trochę łatwiej to wyjaśnić. Ja jednak chciałem wprowadzić na mapę literatury cały nasz wschodni galimatias, nawet dla większości polskich czytelników obcy. (Czesław Miłosz)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 471
- 314
- 110
- 12
- 10
- 9
- 8
- 8
- 6
- 4
Opinia
Rodzinna Europa czyli piętno samotnego nawigatora.
Sam Miłosz, ponieważ od czasu gdy przeczytałem w czasach licealnych „Zniewolony umysł” i pozwoliłem mu się prowadzić lub raczej on mnie prowadził w sposób niewytłumaczalny (można rzec duchowo!) przez kulturę, nauczył mnie by nie dać się omamić treści i formie przedstawianych idei. Podchodząc do tej książki KONIECZNIE trzeba, nie tyle znać, ile rozumieć i mieć wciąż na widoku wyżej wymienioną pracę oraz „Ziemie Ulro” i „Prywatne obowiązki” , ponieważ da to trochę światła, nie na to, co pisarz nam sam pokazuje ale na to, co stara się ukryć. A ukrywa wiele.
Założenie autobiografii (Miłosz był przede wszystkim historykiem idei) i jej przedstawienie w wyśmienity sposób skomponowane. I tutaj się zatrzymajmy. Jego usprawiedliwienie obiektywnym (mało tego – jego osoba jako jednostka wciśnięta w tryby historii jaką tłumaczy na przestrzeni swojego życia sprawia, że autobiografia przestaje być prawie istotna, a znaczenia nabierają nurty myślowe Europy) podejściem do spisania swej biografii bardzo utrafia inteligentnego czytelnika (takiego, którego szerokie myślenie pragnie skupić na czymś, co zajmie jego intelekt, czyli refleksje, oceny i wyjaśnienia zjawisk) w próżność reprezentowanego przez niego intelektualizmu. Próżność, jako taka, zostaje oczywiście zaspokojona ale jest tam o wiele więcej do uchwycenia, a mianowicie sama osoba pisarza.
Przed lekturą tej książki trzeba zadać sobie pytanie: co ja właściwie o Miłoszu wiem? Nie jako o poecie, eseiście, nobliście, historyku (można długo tak) ale jako o człowieku. Sam przedstawia się jako katastrofista wyznania rzymsko-katolickiego… trzeba dodawać coś jeszcze by zobaczyć, że ten człowiek prowadzi swoistego rodzaju subtelną kreację?
Miłosz zawsze interesował mnie właśnie jako historyk idei, inteligentny i dociekliwy człowiek zawsze muszący i często chcący, nie coś tłumaczyć, a z czegoś się tłumaczyć przede wszystkim przed polską inteligencją tamtych czasów (sam się po części na to skazał publikacją „Zniewolonego umysłu” ale pieprzu dodała sama nagroda, i to dużo!). Co za tym idzie, niemal czuć przy każdym poruszanym temacie już nie tylko o Polsce, gorycz i będąc świadomym swej katastroficznej goryczy schował się w tle swojej Europy – to świadomy zabieg nie dlatego by uniknąć nieświadomego kłamstwa, ale by nie wylewała się z owych wyznań gorycz.
Jest samotnym nawigatorem (jak opisywał go kardynał Wyszyński) i najbardziej w „Rodzinnej Europie” daje temu wyraz wbrew sobie. Mogący utożsamić się jedynie z jednym, wielkim i nieskończonym przepływem idei, myśli, kultury i historii, pisze o tym i w całokształcie dopiero jego całej twórczości czuć, że nie chce nosić miana jakie tak chwalebnie przypisał mu Wyszyński. Gorycz bowiem jątrzy gnieżdżący się w nim poeta i niejednokrotnie daje temu wyraz, oznajmiając, że dla polskiego czytelnika tworzy!
„Rodzinna Europa” to spowiedź skrupulatnie zamaskowana. To podsumowanie wypływające z chęci umiejscowienia się wreszcie na ziemi, która wołała go zbyt długo. Wreszcie same idee, jakich wybitnym znawcą był, przestają mieć znaczenie, odsuwa je na bok w imię czego? Proszę przeczytać. Końcowe akapity pokazują człowieka, który mimo tego wszystkiego, co przeżył, był wbrew swemu narcystycznemu potencjałowi ukierunkowany na jedno.
Rodzinna Europa czyli piętno samotnego nawigatora.
więcej Pokaż mimo toSam Miłosz, ponieważ od czasu gdy przeczytałem w czasach licealnych „Zniewolony umysł” i pozwoliłem mu się prowadzić lub raczej on mnie prowadził w sposób niewytłumaczalny (można rzec duchowo!) przez kulturę, nauczył mnie by nie dać się omamić treści i formie przedstawianych idei. Podchodząc do tej książki KONIECZNIE...