Dziecko w lustrze. Świat dziecka od narodzin do trzech lat

Okładka książki Dziecko w lustrze. Świat dziecka od narodzin do trzech lat Charles Fernyhough
Okładka książki Dziecko w lustrze. Świat dziecka od narodzin do trzech lat
Charles Fernyhough Wydawnictwo: W.A.B. poradniki
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
The Baby in the Mirror. A Child’s World from Birth to Three
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2011-06-08
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-08
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7414-955-6
Tłumacz:
Małgorzata Glasenapp
Tagi:
psychologia rozwojowa
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
353
96

Na półkach: ,

Młody angielski psycholog rozwojowy Charles Fernyhough podjął próbę zrozumienia postrzegania świata przez dziecko, z okresu zanim nauczy się ono precyzyjnie formułować i wyrażać myśli. Obiektem badań uczynił dziecko znajdujące się najbardziej "pod ręką" - swoją własną świeżo urodzoną córkę Athenę. Jego książka łączy więc perspektywę kochającego ojca będącego w ciągłej interakcji z obiektem badań, z dystansem naukowego podejścia, gdy owoce swoich obserwacji poddaje analizie w oparciu o wiedzę ściśle naukową, zawodową. Efekt jest na tyle urzekający, że "Dziecko w lustrze" czytałem od 2001 roku już dwukrotnie: trzy lata temu, kiedy nie było jeszcze Dziedziczki - całość, a przez następne trzy lata - drugi raz po kawałku, w miarę podrastania małej.

Całą przygodę Charlesa Fernyhough od pierwszych do ostatnich zdań przenika osobisty ton; obserwacja małej Atheny jest pełna miłości i empatii - dopiero wtręty z literatury przedmiotu nadają tekstowi walor naukowy i pewien dystans. Osią zaś jest rozwijająca się stale relacja tych dwojga, relacja o zadziwiająco partnerskim charakterze. Nie jest to jednak, wbrew okładce, rzecz o tym, "co myśli twoje dziecko zanim nauczy się mówić". Koncentracja autora na Athenie, nawet mimo rozszerzenia o wiedzę psychologiczną, pociągnęła za sobą indywidualizację całości - ta książka ma jedną, konkretną bohaterkę, skądinąd szalenie sympatyczną i rezolutną. Osobiście przyjąłem to bez zastrzeżeń, ale komuś innemu może to przeszkadzać. Ja sam, jeszcze przed narodzinami Dziedziczki, wyniosłem z "Dziecka w lustrze" wzór partnerskiego, otwartego traktowania małego człowieka od jego pierwszych dni, no i sporą podbudowę "aparatu obserwacji" na te pierwsze trzy lata(ale nie tylko). Poza tym zżyłem się z tą dwójką, bo przenikający książkę osobisty ton, ojcowska miłość i nieskrywana fascynacja rozwojem nowej osobowości wyróżnia tę akurat książkę spośród innych podobnych publikacji. Literacko jest również bez zarzutu; Fernyhough w późniejszych latach pisał także beletrystykę, ale już tutaj udowadnia, że pióro ma lekkie. Oryginalna rzecz, którą czyta się z przyjemnością i zastanowieniem.

Młody angielski psycholog rozwojowy Charles Fernyhough podjął próbę zrozumienia postrzegania świata przez dziecko, z okresu zanim nauczy się ono precyzyjnie formułować i wyrażać myśli. Obiektem badań uczynił dziecko znajdujące się najbardziej "pod ręką" - swoją własną świeżo urodzoną córkę Athenę. Jego książka łączy więc perspektywę kochającego ojca będącego w ciągłej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
295

Na półkach:

Jestem mamą 2 letniej córeczki więc temat jej rozwoju bardzo mnie interesuje. Książka bardzo mi się podobała nie tylko na ciekawe fakty z rozwoju małego dziecka, ale głównie przez osobisty charakter jaki nadał autor książce. Na uwagę zasługuje też fakt, że jest to książka pisana z perspektywy zaangażowanego ojca małego dziecka, a to bardzo rzadkie w literaturze.
Polecam rodzicom maluchów.

Jestem mamą 2 letniej córeczki więc temat jej rozwoju bardzo mnie interesuje. Książka bardzo mi się podobała nie tylko na ciekawe fakty z rozwoju małego dziecka, ale głównie przez osobisty charakter jaki nadał autor książce. Na uwagę zasługuje też fakt, że jest to książka pisana z perspektywy zaangażowanego ojca małego dziecka, a to bardzo rzadkie w literaturze.
Polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1262
92

Na półkach: ,

Przede wszystkim ujęło mnie autentyczna fascynacja autora małym stworzeniem :). Z drugiej strony jednak dziwiłam się, że jakoby eksperymentował trochę na swoim własnym dziecku i chyba jednak naukowiec wziął w nim górę nad ojcem, choć może się czepiam bo miłość do dziecka czuć tu na każdej niemal stronie i bez wątpienia widać, że córeczka jest oczkiem w głowie autora :). Z książki dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy, jak np. tego że natura celowo nas tak skonstruowała, że przez pierwsze miesiące niektóre zmysły mamy nieco 'przytępione' by nie zalała nas fala tylu bodźców z zewnątrz naraz... Czy jednak książka daje odpowiedź na pytanie co myśli dziecko zanim nauczy się mówić? Chyba nie.... To nadal pozostaje zagadką...

Przede wszystkim ujęło mnie autentyczna fascynacja autora małym stworzeniem :). Z drugiej strony jednak dziwiłam się, że jakoby eksperymentował trochę na swoim własnym dziecku i chyba jednak naukowiec wziął w nim górę nad ojcem, choć może się czepiam bo miłość do dziecka czuć tu na każdej niemal stronie i bez wątpienia widać, że córeczka jest oczkiem w głowie autora :). Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
104

Na półkach: , ,

Zadbać o wychowanie od niemowlaka… naprawdę warto!

Do tej pory myślałem, że moja wiedza o dzieciach jest szeroka. Może nie jest wiedzą rodzica, czy też lekarza pediatry, miałem jednak wrażenie, że pewne sprawy są dla mnie oczywiste. Jakież jednak było moje zdziwienie, gdy sięgnąłem po książkę „Dziecko w lustrze” i zacząłem czytać odkrywając w kolejnych miesiącach życia Atheny coraz to nowe i zaskakujące zjawiska.

Zdawać by się mogło, że jest to książka dla młodych rodziców, bo traktuje o dzieciach od narodzin do trzech lat, szczególna analiza tego okresu rozpatrywana w szeroki i przystępnie podany sposób. A jednak jest to książka dla każdego z nas - dla tych, którzy dopiero myślą o tym, aby zostać rodzicami, gdyż bez wątpienia ich spojrzenie na nowo narodzone dziecko będzie zupełnie inne od tego, jakie pierwotnie mieli o tworzeniu się młodego, nowego życia tuż po urodzeniu.

Jestem również przekonany, bo to dla nich w dużej mierze pisał chyba Charles Fernyhough, że „Dziecko w lustrze” skierowane jest do młodych rodziców, których maleństwo niedawno się urodziło. Im ta podróż po metamorfozie małego człowieka sądzę, że szczególnie się przyda. Pozwoli poznać i zrozumieć, jak wiele tajemnic ukrywa się w nas samych i jak wielki mamy wpływ tuż po urodzeniu na kształtowanie osobowości naszego dziecka.

Zastanawiam się również, jak wielu rodziców zdaje sobie sprawę z pewnych szczególnych możliwości dziecka w jego pierwszych latach życia. Rodziców, którzy mają jedno, dwoje, a może więcej dzieci. Czy w tym okresie, kiedy kolejne ich dziecko rosło i rozwijało się odkryli w tym czasie coś nowego? Czy obserwowanie, jak rozwija się ich kolejne potomstwo było zaskakującą lekcją życia?

Charles Fernyhough, ojciec i naukowiec, za przedmiot swoich badań obrał sobie swoją córkę Athenę poświęcając pierwsze trzy lata jej życia na gruntowną analizę rozwoju człowieka. Wszystko, co działo się od momentu narodzin, również wcześniej, w czasie rozwijającego się płodu, zwracało jego uwagę, wszystko było ważne, każdy detal było nowy, zaskakiwał, przynosił nowe, ciekawe informacje. Z czasem w swoje badania wciągnął również córkę.

„(…) Na każdym etapie rozwoju Atheny rozmyślałem nad tym, jak znane mi teorie pasują do rzeczywistości, której byłem świadkiem i zastanawiałem się nad subiektywną stroną całego procesu. Chciałem zrozumieć, jak to jest posiadać umysł, który każdego dnia się zmienia, którego samoświadomość tak szybko ewoluuje. Znalazłem bardzo niewiele danych z pierwszej ręki, zarówno w tekstach naukowych, jak i w literaturze, gdzie nikt nie opisuje doświadczeń z tak wczesnego okresu życia. Choć powieściopisarze i poeci potrafią dogłębnie analizować życie wewnętrzne dorosłych bohaterów, nie bardzo interesuje ich świat wrażeń trzylatka. Cóż za zaniedbanie, zważywszy na to, że wszystkie nasze odkrycia naukowe dotyczące wczesnodziecięcego umysłu pokazują, że to bardzo interesująca kraina.”

Tak, jakbyśmy na to nie patrzyli człowiek to brzmi dumnie, szczególnie w swojej początkowej fazie życia. Bo wtedy tak naprawdę ma wpływ na to, kim będzie, jako dorosły. Oczywiście sam do tego nie dojdzie, ale z pomocą innych, bez wątpienia tak. Kształtowanie psychiki, osobowości, postrzegania świata, zapamiętywania, odkrywania, uczenia się. Sposób wychowania małego dziecka to jego los na loterię w dorosłym życiu.

Wszystko to, co dostanie lub w nie w spadku, w formie wychowania, rozmów, opowieści, obrazów, w ciągu kilku pierwszych lat, zaowocuje później w lepszy lub gorszy sposób w całym dalszym życiu. „Dziecko w lustrze” wnosi do nauki o człowieku wielkie bogactwo treści i uczuć, doznań i myśli, pozwala poznać i zrozumieć wyjątkowość każdego z nas. Dla mnie bardzo cenna i niezwykła publikacja i oby takich więcej.

http://koominek.blogspot.com - dwadzieścia siedem tematycznych szufladek i zapewne na nich się nie skończy, zapraszam w odwiedziny do bloga, aby klimat Kominka oczarował Cię bez reszty...

Zadbać o wychowanie od niemowlaka… naprawdę warto!

Do tej pory myślałem, że moja wiedza o dzieciach jest szeroka. Może nie jest wiedzą rodzica, czy też lekarza pediatry, miałem jednak wrażenie, że pewne sprawy są dla mnie oczywiste. Jakież jednak było moje zdziwienie, gdy sięgnąłem po książkę „Dziecko w lustrze” i zacząłem czytać odkrywając w kolejnych miesiącach życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
23

Na półkach:

Jako przyszłej mamie, czytało się świetnie. Dużo ważnych informacji podanych w bardzo przystępnej formie. Polecam!

Jako przyszłej mamie, czytało się świetnie. Dużo ważnych informacji podanych w bardzo przystępnej formie. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
25
20

Na półkach: ,

Ciekawe dla przyszłych rodziców ,okiem psychologa....

Ciekawe dla przyszłych rodziców ,okiem psychologa....

Pokaż mimo to

avatar
22
2

Na półkach: ,

Duże rozczarowanie. Wspomnienia ojca psychologa o dzieciństwie jego dziecko. Przeczytane ale niezbyt ciekawe. Nie polecam.

Duże rozczarowanie. Wspomnienia ojca psychologa o dzieciństwie jego dziecko. Przeczytane ale niezbyt ciekawe. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
421
24

Na półkach:

w bardzo ciekawy i interesujący sposób przekazano wiele wiadomości i koncepcji psychologicznych na temat maluchów ;)

w bardzo ciekawy i interesujący sposób przekazano wiele wiadomości i koncepcji psychologicznych na temat maluchów ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    23
  • Teraz czytam
    10
  • Poradniki
    2
  • Literatura faktu i troche historii
    1
  • OKRES NIEMOWLĘCY
    1
  • Macierzyństwo
    1
  • Psychoksiążki
    1
  • Chcę być mamą
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziecko w lustrze. Świat dziecka od narodzin do trzech lat


Podobne książki

Przeczytaj także