Bardzo ciekawa książka, polecam.

Bardzo ciekawa książka, polecam.

Taki historyczny romans z elementami kryminalnymi i sensacyjnymi. Historia ma swoje początki dwadzieścia lat temu, rozstrzygniecie nie było zaskakujące ale przyjemne. Dokładnie tego się spodziewałam. Książkę czyta się lekko, miło, szybko i przyjemnie. Dała mi trochę odpoczynku od kryminałów i thrillerów, których czytam zdecydowanie więcej. Przyznam, że nawet chwilami przydługie opisy mi nie przeszkadzały. Miłość pokona wszystkie przeszkody, trzeba jej tylko dać szansę.

Taki historyczny romans z elementami kryminalnymi i sensacyjnymi. Historia ma swoje początki dwadzieścia lat temu, rozstrzygniecie nie było zaskakujące ale przyjemne. Dokładnie tego się spodziewałam. Książkę czyta się lekko, miło, szybko i przyjemnie. Dała mi trochę odpoczynku od kryminałów i thrillerów, których czytam zdecydowanie więcej. Przyznam, że nawet chwilami...

Cudowna książka. Nikt tak wspaniale nie potrafi się kłócić jak Brienne i Avenley ;) Z wielką przyjemnością do nie wrócę.

Cudowna książka. Nikt tak wspaniale nie potrafi się kłócić jak Brienne i Avenley ;) Z wielką przyjemnością do nie wrócę.

Tak jak pisałam... Wszystkie te romanse są w zasadzie takie same :) jednakże "Uzurpator" skradł w całości moje czarne serduszko. Polecam każdej romantycznej duszy

Tak jak pisałam... Wszystkie te romanse są w zasadzie takie same :) jednakże "Uzurpator" skradł w całości moje czarne serduszko. Polecam każdej romantycznej duszy

Podobał mi się wątek sensacyjny, i to w sumie wszystko. W sposobie prowadzenia narracji było coś nużącego, przez co książkę czytało mi się dość mozolnie. Główni bohaterowie mnie nie zachwycili. On przez całą książkę był aroganckim dupkiem, który rozstawiał ją po kątach, obwiniał o grzechy popełnione przez jej ojca, więził i planował użyć jako narzędzie zemsty. I gdy pod koniec z jego ust padły gorące wyznania miłości, wydało mi się to mało wiarygodne. Za nic nie potrafię pojąć, jakim cudem ona mogła go pokochać i to tak na amen, że poznany później miły, normalny facet nie miał z nim żadnych szans. Rozumiem, pożądanie pożądaniem, no ale skąd wzięła się ta głęboka miłość?

Podobał mi się wątek sensacyjny, i to w sumie wszystko. W sposobie prowadzenia narracji było coś nużącego, przez co książkę czytało mi się dość mozolnie. Główni bohaterowie mnie nie zachwycili. On przez całą książkę był aroganckim dupkiem, który rozstawiał ją po kątach, obwiniał o grzechy popełnione przez jej ojca, więził i planował użyć jako narzędzie zemsty. I gdy pod...

Przez ksiazke brnelam, jakbym na kopalni pravowala, po polowie o wiele lepiej. Pierwsza polowa dno.

Przez ksiazke brnelam, jakbym na kopalni pravowala, po polowie o wiele lepiej. Pierwsza polowa dno.

Polecam to jedna z moich ulubionych.

Polecam to jedna z moich ulubionych.

Mam sentyment do tego romansu, było to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Książka przyjemna i lekka. Trochę schematyczna: przystojny i niebezpieczny bohater, piękna bohaterka, burzliwy romans oczywiście historia kończy się szczęśliwie. Lektura bardzo mnie wciągnęła, bohaterowie są niebanalni, historia ciekawa, emocje żywe i wyraziste. Polecam fankom gatunku.

Mam sentyment do tego romansu, było to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Książka przyjemna i lekka. Trochę schematyczna: przystojny i niebezpieczny bohater, piękna bohaterka, burzliwy romans oczywiście historia kończy się szczęśliwie. Lektura bardzo mnie wciągnęła, bohaterowie są niebanalni, historia ciekawa, emocje żywe i wyraziste. Polecam fankom gatunku.

"Uzurpator" to romans historyczny, który spokojnie i niezaprzeczalnie klasyfikuje się w swoim gatunku na jednej ze zdecydowanie wyższych półek. Wciągnął mnie może nie od pierwszej strony - ale już od 10 to na pewno :))
Co tu znajdziemy ?
Bardzo ciekawą intrygę i porywającą akcję, z zagadkami przyciągającymi czytelnika jak magnes i nie pozwalającymi na odłożenie lektury do czasu poznania rozwiązania, czyli do samego końca :)).
Nietypowość tego romansu polega chyba na tym, że nie ma tu notorycznego przesłodzenia, połączonego z paraliżującą wręcz głupotą czy naiwnością bohaterki. Nie. Tego nam tu zdecydowanie oszczędzono. Wydarzenia toczą się lawinowo, a bohaterowie są pełnokrwiści, świetnie odmalowani, z wyraźnie zaznaczonymi charakterami, mają jak zwykle mnóstwo tajemnic i przez większą część książki są niejednoznaczni, co jest ewenementem w tym gatunku i rozbudza dodatkowe zainteresowanie fabułą.
Lektura jest ze wszech miar wciągająca i nie raz nie dwa ściśnie nam się serce emocją i to nie zawsze tą pozytywną !
Jedyne zatrzeżenie jakie mam, to do zakończenia. Autorka najwyraźniej nie wytrzymała presji gatunkowej i na koniec nie mogła sobie podarować wylania na nas beczki miodu, co nieco zepsuło efekt intrygi i niejednoznaczności, snującej się przez całą treść tej opowieści.
Polecam tą lekturę - tylko trzeba się wcześniej upewnić, że mamy odpowiednią ilość wolnego czasu, aby pochłonąć ją za jednym zamachem, bo oderwać się jest niesamowicie trudno.:))

"Uzurpator" to romans historyczny, który spokojnie i niezaprzeczalnie klasyfikuje się w swoim gatunku na jednej ze zdecydowanie wyższych półek. Wciągnął mnie może nie od pierwszej strony - ale już od 10 to na pewno :))
Co tu znajdziemy ?
Bardzo ciekawą intrygę i porywającą akcję, z zagadkami przyciągającymi czytelnika jak magnes i nie pozwalającymi na odłożenie lektury do...

Bardzo dobra to trzeba przyznać, niemniej miłość dwojga bohaterów rozwijała się trochę "brutalnie". Coś nie dla mnie, lecz nie umniejsza to wartości książki.

Bardzo dobra to trzeba przyznać, niemniej miłość dwojga bohaterów rozwijała się trochę "brutalnie". Coś nie dla mnie, lecz nie umniejsza to wartości książki.