Innego życia nie będzie

Okładka książki Innego życia nie będzie Maria Nurowska
Okładka książki Innego życia nie będzie
Maria Nurowska Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2012-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-15
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377476413
Tagi:
miłość komunizm pamiętnik życie
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
348 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
468
420

Na półkach: ,

opakowana w listy i pamiętniki wzruszająca opowieść o trudnej miłości, która do jednego z kochanków przypływa statkiem z ameryki. kartka po kartce poznajemy dwójkę głównych bohaterów, uwikłanych tak w uczucie między sobą, jak i w polityczną rzeczywistość komunistycznych lat. z perspektywy stefana to opowieść o władzy, która naraża na śmieszność w starciu z cwańszymi, o trudnych wyborach między moralnością i człowieczeństwem, o lęku przed byciem niepotrzebnym, gdy karta systemu się odwróci. ponadto świetnie oddany klimat epoki, tak nieprzychylnej dla miłości, bliskich i bycia wrażliwym. wiedza o psychice, ludzkich odruchach i zachowaniach doskonale wpleciona w całość. z perspektywy wandy - to rzecz o miłości, która dominuje wszystko, nie daje wytchnienia i miejsca na odnalezienie siebie. o tęsknocie za przeszłością i nadzieją na to, że wszystko się jeszcze odmieni. tytuł książki pozostaje jednak w tej kwestii bezwzględny.

opakowana w listy i pamiętniki wzruszająca opowieść o trudnej miłości, która do jednego z kochanków przypływa statkiem z ameryki. kartka po kartce poznajemy dwójkę głównych bohaterów, uwikłanych tak w uczucie między sobą, jak i w polityczną rzeczywistość komunistycznych lat. z perspektywy stefana to opowieść o władzy, która naraża na śmieszność w starciu z cwańszymi, o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
422

Na półkach:

To znakomita książka o miłości Wandy i Stefana. O trudnych powojennych czasach, o władzy, rodzicielstwie, samotność i wyborach, które nie do końca były trafne. Polecam, bo warto przeczytać.

To znakomita książka o miłości Wandy i Stefana. O trudnych powojennych czasach, o władzy, rodzicielstwie, samotność i wyborach, które nie do końca były trafne. Polecam, bo warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
43
40

Na półkach:

W czym tkwi sedno tytułu i i jaka w nim autorska intencja. Czy życie traktować tak, jakie ono z istoty samo w sobie się nam zsyła, czy życie przetacza się według przeznaczenia i innego nie będzie, nawet jeśli ochota aby go zmienić, a czy może bieg jego jest zwykłym przypadkiem, indywidualną niewiadomą, a wszelkie próby zmiany są tylko iluzją.
A może tytuł jest deklaracją, przestrogą, przeżyjmy to życie, aby było kwintesencją, misją, szczęściem, zerwijmy z każdym przeszłym zakłóceniem, bo życie dane jest jedno a i innego już nie będzie.
A może podsuwa się przekornie inny wariant: jest tak, że decyzja życiowa, splot zaszłych zdarzeń, że ważny epizod życia zakreśla scenariusz jego reszty, zaciąga nad nim niczym balast, którego nie da się zrzucić bez skazy, i innego życia nie będzie, jak to jakie jest dane teraz.
To historia dwojga ludzi ,Wandy i Stefana, historia ich związku i jego rozpadu, rozpadu który w następstwie stygmatyzuje ich rozdzielne ścieżki życia. To historia ich życiowych wyborów, na tle dynamicznie przeobrażanej rzeczywistości, która w każdym aspekcie, politycznym głównie, wywraca życie jednostki. Który inny system, prócz stalinizmu był aż tak toksyczny, że z zasady był ingerencją w osobiste życie każdego komunisty, a czystość ideologiczna w jego kręgu, była warunkiem ponad wszystko.
Też, to obraz jednej z miłości, ulokowanej niesłusznie i bez fartu w człowieku, o skłonnościach bycia manipulowanym, o przemodyfikowanej hierarchii wartości, gdzie snobizm, hedonizm biorą górę na czystymi, najwyższej rangi emocjami. To kategoria miłości, z podłoża moralitetu sacrum, z zasad plebejskich, konserwatywna, potrafiąca wybaczyć, lojalna i nieuleczalna zarazem. Jest zgubna, a nieodwzajemniona prowadzi do próby samobójczej.
Bo cóż oznacza wola zmarłej, aby jej własne zapisy życia, przesłano do rąk kochanego człowieka, kiedyś jej męża, ojca jej dzieci. Nie jest to akt manifestacji dozgonności uczucia.
Nie po raz pierwszy Nurowska zaczepia kwestię snobizmu miłości rodzicielskiej. Matka Stefana w jego partnerce, dostrzega rywala, zaczyna się proces rodzicielskiej manipulacji, aby nie odarto jej z tego, co stanowi sens jej życia, kiedy zbyt wcześnie odszedł jej mąż. Jej perswazja, aby usunięto ciążę, daje skutek odwrotny, mariaż Stefana i Wandy. Nie spuszcza oka z syna, pomieszkuje z jego rodziną w ambasadzie enerdowskiej, gdzie on piastuje urząd dyplomaty. To jej zasługa, kiedy związek syna kończy się fiaskiem, aby wychowanie Michała scedowano na ojca, pozbawiając Wandy kontaktu macierzyńskiego.
Każdą z kluczowych postaci, autorka wrzuca w gąszcz życiowych zawirowań, które wylatują jak z rękawa, jedno po drugim. Nie ma nudy, na próżno szukać status-quo, ich życie wypełnia żywa materia: wyzwania, ekscesy, zwroty… Wanda zostawia dziecko pod kuratelą ciotki, ucieka w miasto, uczy się zawodu, podejmuje pracę. A potem wywrotowa decyzja, a dalej już kierat emigracyjny, i nowe życie które jest sprawdzianem charakteru. Stefan kroczy po szczeblach kariery z łaski notabli, życie osobiste to szarpanina, to Wiesia, to Marta, zawsze zawada syna, ucieczki w alkohol, potem starcza samotność.
Nurowska to wnikliwy obserwator życia, czerpie autentyzmy z życia, sprytnie kopiuje treści i zaczyny, z realu, barwiąc całość subtelną konfabulacją. Tak i tutaj osnowa fabuły, jest oparta na realnym zdarzeniu.
Warto może zwrócić na pewne beneficjum przekazu tej fabuły, kwestia emigracji. Dla czytelnika lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy dla wielu ważyły się dylematy emigracji, podany literacko obraz sukcesu w Stanach, był tylko zachętą do decyzji, bo przecież to nieznane, to nie taki diabeł straszny jak go malują. Wanda zdana na siebie, w Stanach podjęła pracę prawie w swoim zawodzie, zakupiła dom na kredyt, wykształciła syna, a syn błysnął karierą, o jakiej pomarzyć.
Konstrukcja fabuły rodzaju, który jest jej ulubioną formułą; narracje pierwszoosobowe i sprowadzona do minimum narracja autorska. I jeszcze ta wartość dodana: stylistyka języka. Zamierzona, wartka, prosta, aż wydaje się, że narracja Wandy sięga granic dialektu, jest jak mowa codzienna, nieraz cierpka, swojska, jakby adekwatna do wizerunku postaci.

W czym tkwi sedno tytułu i i jaka w nim autorska intencja. Czy życie traktować tak, jakie ono z istoty samo w sobie się nam zsyła, czy życie przetacza się według przeznaczenia i innego nie będzie, nawet jeśli ochota aby go zmienić, a czy może bieg jego jest zwykłym przypadkiem, indywidualną niewiadomą, a wszelkie próby zmiany są tylko iluzją.
A może tytuł jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
142

Na półkach:

Jak zawsze pani Nurowska mnie nie zawiodła. Chociaż książka stara czytało mi się ją bardzo dobrze. Natomiast sama treść dosyć skomplikowana co nadawało jej jeszcze większej ciekawości.

Jak zawsze pani Nurowska mnie nie zawiodła. Chociaż książka stara czytało mi się ją bardzo dobrze. Natomiast sama treść dosyć skomplikowana co nadawało jej jeszcze większej ciekawości.

Pokaż mimo to

avatar
85
80

Na półkach: , ,

Dynamiczna, ciekawa, prosta, wciągająca ale głęboka i dająca do myślenia. W treści raczej tragiczna - pułapka historii, jednostronna miłość, smutne i trudne charaktery oraz szare tło. Na uwagę zasługuje język, bardzo dopasowany do postaci oraz przeplatana konstrukcja. I jedna uniwersalna prawda: najwięcej dobra i mądrości posiadają ludzie prości. Proste emocje i pragnienia nie zostawiają po sobie spustoszenia a wszystko co robimy nie dotyczy tylko nas ale kształtuje życie wielu ludzi wokół a przede wszystkim naszych dzieci i wnuków.

Dynamiczna, ciekawa, prosta, wciągająca ale głęboka i dająca do myślenia. W treści raczej tragiczna - pułapka historii, jednostronna miłość, smutne i trudne charaktery oraz szare tło. Na uwagę zasługuje język, bardzo dopasowany do postaci oraz przeplatana konstrukcja. I jedna uniwersalna prawda: najwięcej dobra i mądrości posiadają ludzie prości. Proste emocje i pragnienia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
311

Na półkach: ,

Ciekawa książka o bezwarunkowej, ślepej miłości i o rozliczaniu się z przeszłością. Urzekł mnie staroświecki styl, nikt tak już teraz nie pisze.

Ciekawa książka o bezwarunkowej, ślepej miłości i o rozliczaniu się z przeszłością. Urzekł mnie staroświecki styl, nikt tak już teraz nie pisze.

Pokaż mimo to

avatar
275
176

Na półkach:

To była pierwsza w życiu książka pani Nurowskiej z którą miałam styczność.
Wiele myśli kotłuje mi się w głowie po jej przeczytaniu.
Momentami ciężko mi z nią szło. Nie wiem czy to kwestia stylu pisania autorki czy fakt, że nie miałam do czynienia z czymś podobnym. Niekiedy gubiłam wątek, nie wiedziałam czy narrację prowadzi Wanda czy Stefan, czy są to wspomnienia czy dzień dzisiejszy.
Historia sama w sobie była interesująca.
Ta Wanda... Nie życzę nikomu by był tak ślepo zakochany. Było mi jej żal ale czasami chciałam nią potrząsnąć. A ten Stefan... Eh.
Sami oceńcie.
Myślę że przeczytam jeszcze coś tej pisarki by nie zrażać się przedwcześnie.

To była pierwsza w życiu książka pani Nurowskiej z którą miałam styczność.
Wiele myśli kotłuje mi się w głowie po jej przeczytaniu.
Momentami ciężko mi z nią szło. Nie wiem czy to kwestia stylu pisania autorki czy fakt, że nie miałam do czynienia z czymś podobnym. Niekiedy gubiłam wątek, nie wiedziałam czy narrację prowadzi Wanda czy Stefan, czy są to wspomnienia czy dzień...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

"Najgorsze było to, że nikt nie wypowiedział głośno zarzutów wobec całego jego pokolenia, pokolenia, które, tak jak on, zaprzedało swoją duszę." (str. 213)
To mniej historia Wandy, a bardziej Stefana, opowiedziana przez pamiętniki Wandy. Książka przesiąknięta tamtymi czasami; melancholijna. Historia rodziny, która mogła wyglądać inaczej, ale nie wygląda.
Bardzo ładny język. Fabuła przemyślana. Opis tego jak człowiek (nie) radzi sobie z życiem, żalem i przemijaniem.
Ciekawa.

"Najgorsze było to, że nikt nie wypowiedział głośno zarzutów wobec całego jego pokolenia, pokolenia, które, tak jak on, zaprzedało swoją duszę." (str. 213)
To mniej historia Wandy, a bardziej Stefana, opowiedziana przez pamiętniki Wandy. Książka przesiąknięta tamtymi czasami; melancholijna. Historia rodziny, która mogła wyglądać inaczej, ale nie wygląda.
Bardzo ładny język....

więcej Pokaż mimo to

avatar
531
519

Na półkach:

„Innego życia nie będzie” to kolejna książka Marii Nurowskiej o miłości, napisana z zupełnie innej perspektywy niż dotychczas. O uczuciu między młodym wojewodą Stefanem i Wandą, która po wojnie została jego sekretarką, dowiadujemy się głównie z pisanych przez nią przez całe życie dzienników. Ostatnią wolą Wandy było by przekazać je byłemu mężowi. Jeśli los chciałby, by to on pierwszy odszedł z tego świata, dzienniki miały zostać włożone do jej trumny.

Lektura wspomnień jedynej kobiety, która kochała go prawdziwie przez całe życie zmusza Stefana do refleksji i budzi w nim ukrywane przez wiele lat emocje. Odkrywa on również sporo faktów z ich wspólnego życia, o których do tej pory nie miał bladego pojęcia (także dotyczących przyczyn ich rozstania…) oraz chociaż częściowo ma możliwość poznać ich drugiego syna, którego nigdy nie spotkał. Teraz będzie okazja, gdyż Stefan junior spełni też drugą wolę matki – przywiezie jej prochy do ojczyzny, by mogła spocząć w polskiej ziemi.

Historia trudnej, chociaż wielkiej miłości w czasach komunizmu. Godna uwagi, chociaż nie należy do moich ulubionych opowieści autorstwa Marii Nurowskiej. Chyba najbardziej podczas czytania przeszkadzała mi stylistyka jaką autorka wybrała. Wanda było dobrą, choć prostą kobietą ze wsi i jej relacja – dostosowana do bohaterki – jest dość toporna, szczególnie mając na uwadze inne powieści Marii Nurowskiej, w których właśnie jej niepowtarzalny i płynny styl, był jedną z ważniejszych zalet, które tak mnie ujęły. Książa co prawda nie składa się z samych dzienników, ale te są zdecydowanie dominującą częścią fabuły. Myślę jednak, że nie każdemu będzie przeszkadzać ten rodzaj narracji, chociaż ja nie mogłam się przyzwyczaić. Mimo wszystko polecam tę książę, gdyż Nurowska już dawno wyrobiła sobie markę na światowym rynku literackim.

„Innego życia nie będzie” to kolejna książka Marii Nurowskiej o miłości, napisana z zupełnie innej perspektywy niż dotychczas. O uczuciu między młodym wojewodą Stefanem i Wandą, która po wojnie została jego sekretarką, dowiadujemy się głównie z pisanych przez nią przez całe życie dzienników. Ostatnią wolą Wandy było by przekazać je byłemu mężowi. Jeśli los chciałby, by to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
220

Na półkach:

Kobieta wychodzi za mąż z miłości . Miłość ta trwa do końca życia, nawet po rozwodzie. Nie potrafi się gniewać na ukochanego. Mają dwóch synów . Jeden mieszka z ojcem drugi z nią. Prowadzi pamiętnik i opisuje całe swoje życie. Były mąż na starość czyta wspomnienia żony i jest bardzo przejęty. Cudowna, wzruszająca książka.

Kobieta wychodzi za mąż z miłości . Miłość ta trwa do końca życia, nawet po rozwodzie. Nie potrafi się gniewać na ukochanego. Mają dwóch synów . Jeden mieszka z ojcem drugi z nią. Prowadzi pamiętnik i opisuje całe swoje życie. Były mąż na starość czyta wspomnienia żony i jest bardzo przejęty. Cudowna, wzruszająca książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    623
  • Chcę przeczytać
    387
  • Posiadam
    133
  • Ulubione
    23
  • 2013
    18
  • 2012
    10
  • Literatura polska
    7
  • Maria Nurowska
    7
  • Z biblioteki
    7
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Maria Nurowska Innego życia nie będzie Zobacz więcej
Maria Nurowska Innego życia nie będzie Zobacz więcej
Maria Nurowska Innego życia nie będzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także