Zaprzysiężona dziewica

Okładka książki Zaprzysiężona dziewica
Elvira Dones Wydawnictwo: DodoEditor Seria: Swoimi ścieżkami literatura piękna
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Swoimi ścieżkami
Tytuł oryginału:
Vergine giurata
Wydawnictwo:
DodoEditor
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392873457
Tłumacz:
Anna Gogolin
Tagi:
literatura albańska kobiety
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
644
487

Na półkach: , ,

Tytuł mnie drażnił, taki pod publiczkę, "dziewica" zawsze przyciągnie ciekawskich. Okładka jednak nie zapowiadała prostej pogodnej historii - przedstawia zdjęcie fragmentu twarzy, równie dobrze męskiej co kobiecej. Bo bohaterka jest tytułową zaprzysiężoną dziewicą, która wyrzekła się swojej płci, nie dlatego, że czuła się obco i źle, a dlatego, że w miejscu gdzie żyła tylko tak mogła uniknąć niechcianego małżeństwa i zapewnić sobie swobodę wyboru. Najbardziej szokujące dla mnie było to, że sytuacja taka miała miejsce nie tak dawno, w latach 80-tych XX wieku, i nie tak daleko, bo w Albanii.

Bohaterkę widzimy w dwóch okresach życia - kiedy wchodziła w rolę mężczyzny - i nikogo to nie dziwiło, wręcz przyjęte zostało to z aprobatą - oraz kiedy wracała do siebie, do bycia kobietą. Autorka przemyca w powieści trochę informacji o Albanii u schyłku rządów Hodży, po upadku komunizmu i trochę o sytuacji emigracji albańskiej w USA. Pisze o trudnym życiu w górach, o surowym kodeksie honorowym i o pozycji kobiet. Ich życie upływało w wąskich granicach tego, co dozwolone, według woli rodziny (włączając w to aranżowane małżeństwa), i w posłudze mężczyznom. Z drugiej strony życie kuzynki Lili w USA usłane różami też nie było i pokazanie tego, że sama swoboda szczęścia nie daje uważam za cenne. W końcu bohaterka stopniowo oswaja się z nowo odzyskaną kobiecością po latach kontrolowania gestów, głosu i emocji.

Tematyka powieści jest fascynująca. Ceną, którą Hana zapłaciła za wolność była jej tożsamość jako kobiety. Co miałoby dla mnie większą wartość? Czy mogłabym żyć w takim kłamstwie tyle lat? I, do diaska, dlaczego w ogóle bohaterka taką cenę musiała płacić?!

Niestety muszę przyznać, że autorka potraktowała temat powierzchownie. Miałam wrażenie, że książka została napisana specjalnie bez dbałości o detale, żeby czytelnicy nie byli przytłoczeni skalą odmienności Albańczyków i ich obyczajowości od życia Włochów (powieść napisana została i wydana po raz pierwszy we Włoszech). Niemniej jednak ja czułam niedosyt, zwłaszcza jeśli chodzi o opis życia Hany jako mężczyzny. Przecież to jest niekończące się pole minowe, nie wierzę, że mogła zrobić pstryk i być mężczyzną. Jaką cenę musiała zapłacić, ile pracy włożyć...

Powieść Elviry Dones tylko rozbudziła moją ciekawość tym rejonem Europy, pora poszukać dobrego reportażu. Gdyby ktoś znał takowy, polecam się pamięci.

PS. Ciotka bohaterki używała zwrotu: Ku ku moj nane! Moja mama mówi, że ktoś ma "ku ku na muniu", czyżby to przywędrowało do języka polskiego z Albanii?
PS.1. Tłumaczka wykonała dobrą robotę, kiedy było trzeba w przypisach tłumaczyła znaczenie słów i zwrotów. Bardzo to było pomocne.

Tytuł mnie drażnił, taki pod publiczkę, "dziewica" zawsze przyciągnie ciekawskich. Okładka jednak nie zapowiadała prostej pogodnej historii - przedstawia zdjęcie fragmentu twarzy, równie dobrze męskiej co kobiecej. Bo bohaterka jest tytułową zaprzysiężoną dziewicą, która wyrzekła się swojej płci, nie dlatego, że czuła się obco i źle, a dlatego, że w miejscu gdzie żyła tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    196
  • Chcę przeczytać
    190
  • Posiadam
    97
  • 2014
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    4
  • 2018
    4
  • Literatura albańska
    3
  • Bałkany
    3
  • 2013
    3

Cytaty

Więcej
Elvira Dones Zaprzysiężona dziewica Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także