rozwińzwiń

Leonardo da Vinci : (Zmartwychwstanie Bogów)

Okładka książki Leonardo da Vinci : (Zmartwychwstanie Bogów) Dmitrij Mereżkowski
Okładka książki Leonardo da Vinci : (Zmartwychwstanie Bogów)
Dmitrij Mereżkowski Wydawnictwo: Księgarnia K. Wojnara i S-ki powieść historyczna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Воскресшие боги: Леонардо да Винчи
Wydawnictwo:
Księgarnia K. Wojnara i S-ki
Data wydania:
1923-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1923-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Janina Popławska-Łaszczowa
Tagi:
powieść historyczna literatura piękna
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
215
135

Na półkach: , , ,

Bardzo ciekawie napisana książka oparta o niektóre wątki z życia Leonarda da Vinci. Ciekawie przedstawione Włochy przełomu XV i XVI wieku. Najwięcej smaczku dodają też akcenty nadprzyrodzone, pogańskie i okultystyczne. Malowanie Mony Lisy też przedstawione bardzo plastycznie i zmysłowo. Szkoda, że spis ilustracji na końcu, bo trochę to rozbija czytanie.

Bardzo ciekawie napisana książka oparta o niektóre wątki z życia Leonarda da Vinci. Ciekawie przedstawione Włochy przełomu XV i XVI wieku. Najwięcej smaczku dodają też akcenty nadprzyrodzone, pogańskie i okultystyczne. Malowanie Mony Lisy też przedstawione bardzo plastycznie i zmysłowo. Szkoda, że spis ilustracji na końcu, bo trochę to rozbija czytanie.

Pokaż mimo to

avatar
312
310

Na półkach:

Książka napisana ładnym językiem i w przystępny sposób pokazująca realia czasów Leonarda a także jego wybrane dzieje. Nie powinno się jej traktować jak biografię bo autor wybrał tylko nieliczne fragmenty z życia mistrza. Czyta się to jak zwykłą książkę fabularną a jednak można z niej się wiele dowiedzieć. Warto przeczytać kim byli Machiavelli czy Cesare Borgia. zanim sięgnie się po książkę Mereżkowskiego. Nie jest to może arcydzieło ale na pewno warto przeczytać.

Książka napisana ładnym językiem i w przystępny sposób pokazująca realia czasów Leonarda a także jego wybrane dzieje. Nie powinno się jej traktować jak biografię bo autor wybrał tylko nieliczne fragmenty z życia mistrza. Czyta się to jak zwykłą książkę fabularną a jednak można z niej się wiele dowiedzieć. Warto przeczytać kim byli Machiavelli czy Cesare Borgia. zanim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
59

Na półkach:

Dla wszystkich miłośników renesansu i Leonara

Dla wszystkich miłośników renesansu i Leonara

Pokaż mimo to

avatar
307
285

Na półkach: ,

Pierwszy raz przeczytałam coś co określone zostało jako "powieść biograficzna". I nie jestem do końca przekonana czy to jest właściwa forma dla biografii. Dobrze że wcześniej przeczytałam biografię Leonarda bo bez tego nie wiedziałabym co i jak, kto i dlaczego. Nie chodzi o suche daty ale chyba też nie o opowieść z dialogami. Może zabrakło jakiegoś szerszego kontekstu. Da Vinci miał
wyjątkowo ciekawe życie i warto byłoby się dowiedzieć co, jak i dlaczego? Dlaczego postrzegał świat jak postrzegał a przede wszystkim skąd sie brał ten jego geniusz. W tej książce odpowiedzi na to nie znajdujemy. Ba, autor nawet się nie kusi na jakiekolwiek próby wyjaśnienia. Pozostaje spory niedosyt informacyjny. A szkoda bo taki życiorys aż się sam prosi o szersze przedstawienie o przeanalizowanie pewnych faktów czy wydarzeń. A tu się wszystko wydało takie spłycone.
Jeżeli chodzi o samą lekturę to tak czytało się to przyjemnie człowiek się nie męczył, nie zasypiał aczkolwiek na kolana też nie rzucało. Bardzo wiele faktów biograficznych zostało zwyczajnie pominiętych. Wniosek końcowy - jednak wolę biografie w klasycznym ujęciu.

Pierwszy raz przeczytałam coś co określone zostało jako "powieść biograficzna". I nie jestem do końca przekonana czy to jest właściwa forma dla biografii. Dobrze że wcześniej przeczytałam biografię Leonarda bo bez tego nie wiedziałabym co i jak, kto i dlaczego. Nie chodzi o suche daty ale chyba też nie o opowieść z dialogami. Może zabrakło jakiegoś szerszego kontekstu. Da...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
97

Na półkach:

Dziwny język, i rozlazła akcja. Narracja tez daje dużo do życzenia. Bardzo męcząca książka.

Dziwny język, i rozlazła akcja. Narracja tez daje dużo do życzenia. Bardzo męcząca książka.

Pokaż mimo to

avatar
1490
1188

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu Michała Anioła autorstwa Dmitrija Mereżkowskiego, będącego biografią tegoż wielkiego renesansowego artysty w formie powieści i, która okazała się lekturą przeciętną, postanowiłam się po kolejny tytuł pióra autora i ostatecznie podjąć decyzję, czy warto brnąć w kolejne...

Przyznaję, że jestem cholernie rozczarowana lekturą biografii Leonarda da Vinci, bo o nim samym było tu tyle, co kot napłakał. Ta biografia jest tak niebiograficzna, jak Saga Zmierzch jest horrorem (w kwestii klasyfikacji gatunku – pomijam odczucia po lekturze ;) ). Na niespełna czterystu stronach o tym człowieku renesansu, za jakiego jest uważany Leonardo, wzmianki o nim pojawiają się sporadycznie. Gdy jednak już pada jego nazwisko, bardzo szybko rozmywa się na murach rezydencji wysokourodzajnych Włochów, a jego postać ukazana jest w mało pochlebiającym świetle, gdyż wyczytać można, iż da Vinci, owszem miał multum pomysłów, ale za co by się nie zabrał, nie kończył tego lub miał spore problemy z ukończeniem tejże rzeczy. Zupełnie nie tak wyobrażałam sobie charakterystykę Mistrza, mając na uwadze obejrzane w przeszłości programy popularnonaukowe i czytane opracowania na jego temat.

Sama „historia” napisana przez Dmitrija Mereżkowskiego jest zwyczajnie nużąca. Czyta się ją z bólem serca i umysłu. Dosłownie brnie się przez tekst jak przez mokradła z nadzieją na rychłe dotarcie na suchy ląd. Światełkiem w tym mrocznym czasie są liczne ilustracje, które są najmocniejszą stroną tej publikacji. I coby nie napisać, odrobinę skracają męki, pozwalając podziwiać dzieła Leonarda i jego talenty.

Generalnie dużym plusem jest szata graficzna. Okładka jest wprost urzekająca i elegancka zarazem, a jej faktura jest miła w dotyku. Rozmiar czcionki oraz interlinie i marginesy również nie są bez znaczenia, bo taki układ, jaki zachowano w książce, teoretycznie pozwala czerpać większą przyjemność z czytania.

Wracając jeszcze na chwilę do ilustracji zamieszczonych w książce. Zabrakło mi przy nich jednej, ale w mojej opinii ważnej, rzeczy, a mianowicie podpisów. Owszem na końcu książki jest ich wykaz, niemniej to nie jest, to gdy czytelnik musi, co chwile przekartkowywać pozostałe mu do finiszu lektury strony, by odkryć, na co w tej chwili patrzy.

Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów rozczarowało mnie niemożebnie. Spodziewałam się czegoś więcej, niż streszczenie na jednej stronie pierwszych lat jego życia i czytanie mniej więcej od połowy, jak umierał... umierał... i umierał, by wreszcie dokonać żywota.
Z pewnością lekturę o Rafaelu Santim sobie podaruję.

Po przeczytaniu Michała Anioła autorstwa Dmitrija Mereżkowskiego, będącego biografią tegoż wielkiego renesansowego artysty w formie powieści i, która okazała się lekturą przeciętną, postanowiłam się po kolejny tytuł pióra autora i ostatecznie podjąć decyzję, czy warto brnąć w kolejne...

Przyznaję, że jestem cholernie rozczarowana lekturą biografii Leonarda da Vinci, bo o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2791
999

Na półkach: , , ,

„Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie Bogów” to przepięknie wydana, bogato ilustrowana powieść biograficzna opowiadająca o kilkunastu latach życia Leonardo da Vinci. Rosyjski pisarz na kartach swojej powieści przybliża dzieje życia tego genialnego człowieka, mocno osadzając je w realiach w których żył i tworzył Leonardo. Dmitrij Mereżkowski opisuje postać artysty, jego geniusz, nieprzystosowanie do epoki, słomiany zapał, wszechstronność zainteresowań, procesy twórcze, kulisy powstawania dzieł w tym najsłynniejszego obrazu świata, czyli „Mona Lisy”.

całość opinii - kochamciemojezycie.blogspot.com

„Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie Bogów” to przepięknie wydana, bogato ilustrowana powieść biograficzna opowiadająca o kilkunastu latach życia Leonardo da Vinci. Rosyjski pisarz na kartach swojej powieści przybliża dzieje życia tego genialnego człowieka, mocno osadzając je w realiach w których żył i tworzył Leonardo. Dmitrij Mereżkowski opisuje postać artysty, jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
531

Na półkach: ,

Być może kiedyś wrócę, bo zaczęłam czytać i po 100 którejś stronie, gdy nadal było za dużo wątków obyczajowych mało związanych z postacią mistrza, zmęczyłam się. Niesatysfakcjonująca.

Być może kiedyś wrócę, bo zaczęłam czytać i po 100 którejś stronie, gdy nadal było za dużo wątków obyczajowych mało związanych z postacią mistrza, zmęczyłam się. Niesatysfakcjonująca.

Pokaż mimo to

avatar
989
787

Na półkach: ,

Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów to powieść obyczajowa rozgrywająca się w dobie renesansu, w której to jej autor – Dmitrij Siergiejewicz Mereżkowski – luźno przywołuje sylwetkę niekwestionowanego mistrza pędzla, rzeźbiarza jak i samozwańczego inżyniera – Leonarda da Vinci. Biografia artysty nie stanowi tutaj mocnego filaru powieści, a stała się jedynie punktem wyjścia do snucia opowieści o sile oraz ulotności marzeń.

Sięgając po Zmartwychwstanie bogów należy mieć świadomość, iż rosyjski pisarz nie opiera tej historii na encyklopedycznie precyzyjnej wiedzy na temat Leonarda. Wybiórcze fakty z życia artysty zamykające się w piętnastoletnim wycinku z jego życia wytyczają swobodny bieg fabuły, której to przygrywają równie nieformalne wydarzenia, jakie rozgrywać się mogły na dworach Sforzów i Borgiów. Owe rozważania dotyczące potencjalności rozgrywających się zdarzeń, kolei losów bohaterów, podejmowanych przez nich decyzji oraz knutych intryg tworzą spójną oraz dość ciekawą powieść historyczną.

O sile niniejszej książki nie stanowi jednak jej wartość literacka (jest przyzwoita),ani merytoryczna (jest wszak wybiórcza oraz pozostawiająca po sobie niedosyt),a uderzająco piękne wydanie, w którym to prym wiodą przepiękne dokumenty źródłowe, będące reprodukcjami ważniejszych obrazów oraz rycin Leonarda da Vinci. To nie tekst, a właśnie one przenoszą czytelnika do świata oraz umysłu artysty, namacalnie ukazując ich wszechstronność oraz geniusz. Wrażenie to uzupełnia obwoluta nowo wydanego Zmartwychwstania bogów, w swej fakturze przywołująca naciągnięte na sztalugi płótno.

Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów w wydaniu, jakie proponuje Wydawnictwo MG to interesująca publikacja, stanowiąca idealne uzupełnienie merytorycznie kompletnych, encyklopedycznych książek biograficznych artysty wszech czasów. Nie wzbogaci wiedzy z nich zdobytych, swoim wydaniem jednakże je uatrakcyjni, jeszcze bardziej je przybliżając.

www.bookiecik.pl

Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów to powieść obyczajowa rozgrywająca się w dobie renesansu, w której to jej autor – Dmitrij Siergiejewicz Mereżkowski – luźno przywołuje sylwetkę niekwestionowanego mistrza pędzla, rzeźbiarza jak i samozwańczego inżyniera – Leonarda da Vinci. Biografia artysty nie stanowi tutaj mocnego filaru powieści, a stała się jedynie punktem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
477

Na półkach: ,

Na świecie rodzi się tyle ludzi, że czasami sama świadomość tego może przygniatać. W naszej głowie mamy samego siebie i świat, który nas otacza. To jest wszystko, co wiemy. Tylko że takich jednostek jest miliardy i każdy z nas jest tak bardzo odmienny i zarazem tak bardzo podobny do reszty. Od dawna to mnie fascynuje. Tym bardziej że co jakiś czas pojawia się ktoś, kto się wyróżnia spośród nas. Ktoś, kogo zna cały świat, ktoś, o kim będą mówić setki lat później. Jak to się dzieje? Czy ten człowiek od razu rodzi się taki inny, by pozytywnie lub negatywnie zwrócić swoją uwagę? Czy zbieg wydarzeń to warunkuje? Połączenie wrodzonych i nabytych cech? Są różne teorie, różne przypuszczenia, ale tak naprawdę nie da się przewidzieć, kto będzie wyróżniał się od miliarda innych ludzi.

Dla mnie osobiście takim człowiekiem był Leonardo da Vinci. Postać, która osiągnęła w rozumieniu ludzki tak wiele, która została zapamiętana na setki lat, której dzieła do dzisiaj możemy oglądać, która inspirowała w swoich czasach i nadal to robi. Nie będę ukrywać – osoba Leonarda intryguje mnie od dziecka i traktuję ją jako najwybitniejszego człowieka przez istnienie ludzkości. To geniusz, który pokonał swoją epokę. Z tego względu poświęcam też wiele czasu na poznawanie faktów o nim. Większość z nich podejrzewam, że jest mitem albo bardzo niesprawdzoną informację. Jednak nie przeszkadza mi to w żaden sposób. Tym bardziej że w ostatnim czasie zaczęłam się też skupiać na bardziej rzetelnych dziełach niż tylko internet albo powieści, w których występuje da Vinci.

Tym razem w moją rękę wpadło przepiękne wydanie książki "Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów". Miałam już styczność z pisarzem, który stworzył tę powieść i było ono raczej przeciętne. Chciałam mu dać drugą szansę, tym bardziej że pisał o mojej ulubionej postaci. Niestety ze smutkiem muszę przyznać, że to był bardzo duży błąd. Czemu?

Zacznę od zalet, czyli języka, jakim posługuje się pisarz. Przypadł mi do gustu, ponieważ jest stosunkowo poważny i dość rozbudowany, a takie style bardzo cenię. Ma w sobie tę niezwykłą klasę, która dobitnie potwierdza, że mamy przed sobą snutą niesamowitą historię. Jest to powieść wolna i monotonna, ale dające zastrzyk zaciekawienia i fascynacji. Mało autorów to osiąga, więc jest to aspekt tym bardziej doceniany przeze mnie. Przy tym jest poruszający i po prostu odmienny.

Mimo to w ostatecznym rozrachunku twierdzę, że ta historia jest niesamowicie nudna. Przyznaję, że dla wielu czytelników może być łatwiejszą formą niż typowa biografia czy książka naukowa, ale ja nie jestem zadowolona z fabuły. Była chaotyczna i przede wszystkim niespójna. Przeskoki czasowe pojawiały się co chwila i mimo że były podkreślone, to i tak czasami się gubiłam, co utrudniało mi zrozumienie kontekstu i samego życia Leonarda. Jest tam tak wiele faktów historycznych, miejsc, postaci, że dla takiego laika jak ja jest to w ogóle nie do przejścia. To wszystko tak bardzo mi się w głowie mieszało, że czasami miałam odczucia, jakby czytała randomowe fragmenty wyrwane z innych książek. Myślę, że są w stanie zrozumieć to wyłącznie znawcy tamtych czasów.

Co do samych faktów też mam wiele zastrzeżeń. Przede wszystkim nie dowiedziałam się z tej książki niczego nowego ani zaskakującego, a tego właśnie oczekiwałam. Nie jest to też zbyt rzetelna powieść. Zdaję sobie sprawę, że minęło wiele lat od jej napisania, więc o wielu rzeczach nie wiedziano wtedy albo nie ujawniano ze względu na wizerunek. Mimo to nie widzę sensu szukać w niej przydatnych źródeł wiedzy, gdyż w tej chwili jest wiele potwierdzonych informacji na temat tej osobistości.

Ponarzekałam sobie, ale powiem Wam, że i tak jestem zadowolona, że mam tę książkę, gdyż jest tak pięknie wydana, że moja dusza kolekcjonera przeniosła się do siódmego nieba. Zdaję sobie sprawę, że jest to dość materialne podejście. Jednak przyznajcie sami – sama okładka, która ma fakturę płótna, jest już cudowna. Piękne kremowe stronice, na których można znaleźć dzieła da Vinciego dopełniają całości.

Nie polecę Wam tej książki, ale też jednoznacznie nie powiem, że nie jest warta przeczytania. To zależy, czego akurat szukacie. Bo jeśli opowieści, gdzie w tle znajdziecie Leonarda, to może Wam przypaść do gustu. Lecz jeśli oczekujecie rzetelnych i rozbudowanych faktów, to już niekoniecznie.

Na świecie rodzi się tyle ludzi, że czasami sama świadomość tego może przygniatać. W naszej głowie mamy samego siebie i świat, który nas otacza. To jest wszystko, co wiemy. Tylko że takich jednostek jest miliardy i każdy z nas jest tak bardzo odmienny i zarazem tak bardzo podobny do reszty. Od dawna to mnie fascynuje. Tym bardziej że co jakiś czas pojawia się ktoś, kto się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    150
  • Przeczytane
    111
  • Posiadam
    40
  • 2019
    5
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Biografie
    2
  • E-book
    2
  • Do kupienia
    2
  • Biografia
    2

Cytaty

Więcej
Dmitrij Mereżkowski Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także