rozwińzwiń

Dagome iudex (t. 1-3)

Okładka książki Dagome iudex (t. 1-3) Zbigniew Nienacki
Okładka książki Dagome iudex (t. 1-3)
Zbigniew Nienacki Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza "Warmia" powieść historyczna
668 str. 11 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Dagome iudex
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza "Warmia"
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
668
Czas czytania
11 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
8370023703
Tagi:
Piastowie Polanie
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
186 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
31
19

Na półkach:

Prawdopodobnie najbardziej niedoceniana książka o historii Polski. Poza zbędnymi wątkami erotycznymi jest to wybitna pozycja, którą warto przeczytać.

Prawdopodobnie najbardziej niedoceniana książka o historii Polski. Poza zbędnymi wątkami erotycznymi jest to wybitna pozycja, którą warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
353
96

Na półkach:

GRA O TRON

Pisarstwo Nienackiego kierowane do osób dorosłych owiewała w PRL aura skandalu, z racji bezpruderyjnego podejścia autora do relacji damsko-męskich, do seksu w szczególności. Dobitnym tego wyrazem są opublikowane w 1983 roku (zaraz będzie 40 lat!) Skiroławki, dziś cieszące się niszową ale wierną gromadką fanów (o tym dlaczego uważam "Raz w roku w Skiroławkach" za powieść bliską geniuszu pisałem w tekście "Dekameron.pl"). W tym nurcie mieści się też późniejszy o cztery lata "Wielki las". Zaś ostatnim dziełem literackim Nienackiego jest powieść w trzech tomach (tak, to nie trylogia),poświęcona prapoczątkom państwa polskiego, a dokładnie - pradziadowi Mieszka I. Dzieło nie miało lekkiego życia wydawniczego - trzeci tom (dziś najtrudniejszy do zdobycia) trafił na rynek dopiero w rok po dwóch pierwszych. Zresztą w tamtym czasie mało kogo interesowała polska prehistoria, bo czasy były burzliwe i największą popularnością cieszyły się pozycje poświęcone nie zamierzchłym dziejom, a współczesności i historii najnowszej (pierwsza z tego nurtu umownie nazywanego rozliczeniowym była chyba "Przerwana dekada" - wywiad-rzeka z Edwardem Gierkiem). W efekcie dzieło autora "Skiroławek" przeszło bez większego echa. I nie pomogło mu drugie wydanie, które ukazało dekadę później nakładem żony po pisarzu, pod innym tytułem i całkowicie pozbawione promocji. Zaś trzecie ukazało się w limitowanym nakładzie i tylko w sprzedaży wysyłkowej. Za to w 2014 roku światło dzienne ujrzała oficjalna edycja elektroniczna.

Nienacki zdecydował się fikcją literacką wypełnić "brakujący pierwszy rozdział" (zwrot Pawła Jasienicy) historii Polski. Sięgnął przy tym do konwencji fantasy, tworząc entourage, któremu bliżej do klimatów Roberta E. Howarda i jego świata Conana z Cymmerii, niż prozy J.R.R. Tolkiena. Tak więc nasz bohater, zrodzony z nasienia olbrzyma Dagobert, opuszcza Byzantion, gdzie odebrał wychowanie - i przybywa do nieznanego kraju leżącego za rzeką Viaduą (zwaną później Odrą). Jest druga połowa IX wieku. Gnany Żądzą Czynów, chorobą olbrzymów, Dago rozpoczyna wędrówkę po ziemiach, które zamierza objąć swoim panowaniem.

Opowieść Nienackiego to oczywiście fikcja, jakkolwiek u jej podwalin leżą pierwsze strony Jasienicowej "Polski Piastów". Konwencja przygodowego eposu nie kłóci się z widoczną gołym okiem wiedzą autora o odkryciach archeologicznych i hipotezach na temat pra-Piastów. Realia i otoczenie oddane są nad wyraz sugestywnie, doprawione barwnie zarchaizowanym nazewnictwem geograficznym (jakkolwiek podobno niektórym purystom spędza sen z powiek anachroniczna obecność kaleson). Nienacki z widoczną uciechą bawi się przy tym polskim dziedzictwem kulturowym, aranżując sytuacje, które w innych, przetworzonych wersjach dziś znamy są jako legendy - o Popielu czy Smoku Wawelskim - lub przepisując po swojemu genezę symboli narodowych. Natomiast elementy fantastyczne, wplecione w fabułę, są z reguły nie tyle czystym gatunkowo fantasy, co po prostu wyrazem ówczesnego postrzegania świata, w którym królują pogańskie wierzenia pożenione z respektem wobec szeroko pojętej natury i specyficzną bojaźnią. W rzeczywistości więc elementy nadprzyrodzone, gdy przyjrzeć im sie bliżej, są w "Dagome Iudex" efektem wierzeń, złudzeń, namiętności i co najwyżej działania ziół, nie zaś fantastyką jak u Tolkiena. Sam Dago zręcznie tę "magię" wykorzystuje dla swoich potrzeb, dążąc do zdobycia władzy i później ekspansji terytorialnej.

Bo "Dagome Iudex" to jednak przede wszystkim traktat o władzy. Często przywoływana w powieści, jako źródło mądrości Dagona, "Księga Grzmotów i Błyskawic" (fikcyjna),dzieło pochodzenia bizantyjskiego - bo tam wychował się przyszły pradziad Mieszka I - jest w istocie remiksem znanych dzieł Tzu Sun i Niccolo Macchiavelliego. Trudno w tym przypadku ukryć, że - podobnie jak w pierwowzorach - niemal każdy cytat z niej wzięty brzmi nad wyraz aktualnie (a raczej po prostu ponadczasowo). To właśnie mechanika zdobywania i utrzymania władzy, manipulacji ludem i innymi władcami, instrumentalne wykorzystanie ludzkich słabości - stanowi, poza przygodowo-historycznymi realiami, najbardziej interesującą warstwę ostatniej powieści Nienackiego. Zresztą w trzeciej części, kiedy za przyczyną kobiety Dago gubi sprawczość i inicjatywę, książka nieco traci na dynamice - ale ostatecznie inaczej jego synowie (których imiona znamy z kroniki Galla, tyle że Nienacki pozwala sobie na pewne przesunięcia w genealogii Piastów) być może nie dostaliby swoich "pięciu minut".

Niektórych może odrzucić wszechobecna w powieści brutalność, a także wysokie nasycenie pozbawioną wszelkich zahamowań moralnych, z gruntu naturalistyczną erotyką, ale trudno zaprzeczyć, że od zarania dziejów seks był zarówno narzędziem manipulacji jak i wywierania fizycznej lub/i psychicznej przewagi - aż po bezpośrednią przemoc. Nie jest to wynalazek Nienackiego, nawet jeśli jego wizja tej sfery życia Prasłowian może budzić odruchowy sprzeciw. Zapewne jeszcze większy budziła 30 lat temu, ale obecnie nie odbiega od koktajlu intryg, erotyki i przemocy przyrządzonego choćby przez George'a R. R. Martina, a także z sukcesem serwowanego w takich serialach jak "Rzym" czy właśnie "Gra o Tron". Zresztą wystarczy sięgnąć po niemłody już film Paula Verhoevena "Ciało i krew" (1986),by odkryć, że bezpruderyjne podejście do historii średniowiecza nie jest wynalazkiem ostatnich lat. Nie mogę też oprzeć się wrażeniu, że Nienacki znał film skandalizującego Holendra. Ogólnie zmierzam do tego, że w rękach odważnego adaptatora (np. Smarzowskiego) mógłby z "Dagome Iudex" wyjść bardzo dobry serial. Być może nie jest to powieść wybitna, ale pod wieloma kątami wyprzedzająca swoje czasy, a w dorobku rodzimej literatury - zupełnie wyjątkowa. Swoją drogą Dago Piastun nie jest jedynym białowłosym mistrzem szermierki w polskiej fantasy, ale to zapewne tylko dość przypadkowy zbieg okoliczności.

Ode mnie: 5,0 / 6
(cząstkowo kolejne tomy: 5,5 - 5,0 - 4,5)

___
www.ZaOkladkiPlotem.pl : Rzetelne recenzje od 2011 r.

GRA O TRON

Pisarstwo Nienackiego kierowane do osób dorosłych owiewała w PRL aura skandalu, z racji bezpruderyjnego podejścia autora do relacji damsko-męskich, do seksu w szczególności. Dobitnym tego wyrazem są opublikowane w 1983 roku (zaraz będzie 40 lat!) Skiroławki, dziś cieszące się niszową ale wierną gromadką fanów (o tym dlaczego uważam "Raz w roku w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
11

Na półkach:

Można te książkę czytać jak baśń dla dorosłych. Jednak tak , jak w tysiącach innych przypadków, ważny jest kontekst. Nienacki był powojennym komuchem,.takim twardogłowym. I kiedy się dobrze przyjrzeć tej książce, to jest to jego rozliczenie z tym co wyznawał ,a co się okazało kiedy już nie miał złudzeń. Jest chyba najlepsza i najdojrzalsze książka w jego dorobku. Aż się dziwię , że do dziś ktoś tego nie sfilmowal

Można te książkę czytać jak baśń dla dorosłych. Jednak tak , jak w tysiącach innych przypadków, ważny jest kontekst. Nienacki był powojennym komuchem,.takim twardogłowym. I kiedy się dobrze przyjrzeć tej książce, to jest to jego rozliczenie z tym co wyznawał ,a co się okazało kiedy już nie miał złudzeń. Jest chyba najlepsza i najdojrzalsze książka w jego dorobku. Aż się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
76

Na półkach: ,

„Dagome Iudex”, trzytomowa powieść Zbigniewa Nienackiego, jest baśnią. Opowiada o świecie zrodzonym z legend, podań ludowych i fantazji autora, o czasach kiedy historia nie wyłoniła się jeszcze z mroku dziejów. To mitologia słowiańska, w której opowieść o władzy, zbrodni, żądzy czynów, miłości i nienawiści przeplata się ze światem magii i czarów.

Jest w tej książce coś z atmosfery mitycznych światów Tolkiena ale bez infantylnej dosłowności właściwej tamtej prozie. Olbrzymi, karły, wróżowie, żercy, duchy, magia, czary to postacie i rekwizyty utrwalone w legendach. Opisy zjawisk i czynów dokonane językiem baśni i przypowieści ludowych odzwierciedlają stan umysłu ówczesnych ludzi. Dla nich magią są wszystkie nieznane, niewytłumaczalne, budzące strach zjawiska, czarami niezwykłe umiejętności, choćby naturalna medycyna. W opowiadaną historię autor świadomie wplata fragmenty legend pokazując w jaki sposób powstają mity takie jak choćby ten o smokach pożerających dziewice czy myszach zjadających Popiela. To co zwykliśmy uważać za bajki jest zapisem przed historycznej rzeczywistości dokonanym przedhistorycznym językiem, przefiltrowane przez jedenaście wieków historii.

W tej właśnie konwencji Zbigniew Nienacki snuje swoją autorską wizję początków kształtowania państwa Piastów. Postać Dago symbolizuje i uosabia istotę władzy sprawowanej w każdym czasie i w każdym systemie politycznym, choć szczególnie wyraźne są analogie do systemów totalitarnych. Władza Dago jest władzą ludu i w imieniu ludu. Ekspansja władzy Piastuna niesie na sztandarach hasła wolności i tworzy nową klasę panującą. W państwie Piastuna nie ma miejsca dla wrogów ludu, działają sądy ludowe i policja polityczna. Pełnymi garściami czerpie autor z nauk „Księcia” Machiavellego i „Sztuki wojny” Sun Tzu, przenosząc je do „Księgi Grzmotów i Błyskawic” stanowiącej biblię sprawowania władzy Dago Piastuna. Wiele godnych zapamiętania sentencji można w niej znaleźć. Nie szkodzi, że nie są zbyt oryginalne, są za to głęboko prawdziwe.

Dago jest jednostką wybitną. Intelektualnie i fizycznie przewyższa współczesnych mu ludzi, jest naznaczony piętnem władcy. Dlatego mówi się, że choć zrodziła go niewiasta z karłowatego rodu poczęty został z nasienia olbrzymów.

Powieść ma lepsze i słabsze momenty. W pierwszym tomie autor niespiesznie buduje swoje uniwersum, tworzy świat pełen czarów i legend, wypełnia go postaciami pierwszego i drugiego planu. Siła i oblicze władzy Dago Piastuna, tego protoplasty rodu Piastów, ma się dopiero objawić, ale jego cel jest jasny – dokonać wielkiej rzeczy zjednoczenia pod swym berłem dzikich plemion słowiańskich żyjących między Wisłą i Odrą.

Dla mnie najciekawszy jest drugi tom, w którym silny, niezwyciężony, niemal boski Dago zdobywa i umacnia swoje władztwo. W trzecim przenosimy się o około 20 lat w przód by zobaczyć jak okrzepło państwo Piastuna. Bohaterami są tu przede wszystkim jego synowie a areną zmagań walka o schedę po nim. Sam Piastun, niczym duch unosi się nad przebiegiem wydarzeń jak zawsze pełnych zdrady, zemsty, skrytobójstwa i krwi. Ostatni tom miał pokazać co dzieje się z państwem i władzą kiedy władca zapada na chorobę zwaną Brakiem Woli, staje się słaby a nimb jego sławy kruszeje.

W trzecim tomie przenosimy się o około 20 lat w przód by zobaczyć jak okrzepło państwo Piastuna. Bohaterami są tu przede wszystkim jego synowie a areną zmagań walka o schedę po nim. Sam Piastun, niczym duch unosi się nad przebiegiem wydarzeń jak zawsze pełnych zdrady, zemsty, skrytobójstwa i krwi. Ostatni tom miał pokazać co dzieje się z państwem i władzą kiedy władca zapada na chorobę zwaną Brakiem Woli, staje się słaby a nimb jego sławy kruszeje.

Trzeci tom jest wyraźnie najsłabszy w całym cyklu ale bez niego rozsypałaby się cała koncepcja powieści. Skoro ambicją pisarza było wypełnienie luki historycznej w dziejach Polski, klamrą spinającą całość musiało być wkroczenie na arenę Mieszka I, pierwszego chrześcijańskiego władcy państwa Polan, którego istnienie odnotowały źródła historyczne.

Więcej na: https://znienacka.com.pl/2021/03/13/dagome-iudex-nienackiego-czyli-historia-sekretna-przedchrzescijanskiej-polski/

„Dagome Iudex”, trzytomowa powieść Zbigniewa Nienackiego, jest baśnią. Opowiada o świecie zrodzonym z legend, podań ludowych i fantazji autora, o czasach kiedy historia nie wyłoniła się jeszcze z mroku dziejów. To mitologia słowiańska, w której opowieść o władzy, zbrodni, żądzy czynów, miłości i nienawiści przeplata się ze światem magii i czarów.

Jest w tej książce coś z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
40

Na półkach: , , ,

Kto nie czytał niech żałuje. Absolutne zaskoczenie, szczególnie, że znałem Z.Nienackiego tylko z serii o Panu Samochodziku. Władza,zdrada, seks i intrygi, czyli taka polska Gra o Tron.

Kto nie czytał niech żałuje. Absolutne zaskoczenie, szczególnie, że znałem Z.Nienackiego tylko z serii o Panu Samochodziku. Władza,zdrada, seks i intrygi, czyli taka polska Gra o Tron.

Pokaż mimo to

avatar
136
132

Na półkach:

Książka na prawdę zaskakująco dobra. Wciągająca w czasy przedpiastowskie które są tutaj ukazane na poły legendarnie i baśniowo. Nie jest to powieść historyczna, bardziej wielowątkowa opowieść o fikcyjnym, stworzonym w powieści legendarnym Dago i jego czasach, czyli okolicach IX wieku w kraju Polan, czyli czasach niefikcyjnych, ale o których wiemy bardzo niewiele. Styl jest prosty, pozbawiony rozbudowanych opisów uprzyjemniających czytanie, wątków psychologicznych, można by rzec mało kolorowy, ale za to w sam raz dopasowany do szybkiej akcji. Coś w stylu kroniki, opowiastki snutej przy ognisku przez starych ludzi i .... języka ewangelii który tutaj jest zabiegiem literackim mającym ubóstwić Dago w naszych oczach. Kim jest Dago dowiecie się z książki. Mimo jego wad nie sposób go nie polubić, ale zanim to się stanie musimy się zastanowić nad władzą. I to chyba największa wartość tej książki- ponad tysiącstronicowa opowieść o władzy. O Księdze Grzmotów i Błyskawic która w powieści istnieje tylko w głowie Dago i zdaje się być dopasowana do jego czasów. A co zawierała by dla nas? Jakie nauki i pouczenia dla naszych, tfu!, republikańskich rządów moglibyśmy z niej odczytać i czy nie jest tak że i dla nas jakiś współczesny Dago byłby politycznym bogiem. A może to nieprawda. Może władza wcale nie pociąga silnych i zdecydowanych a tylko bawi się z nami wyciągając z niebytu historii co raz to przypadkowych ludzi. Znajdziecie na kolejnych stronach Siemiwita, Rzepichę, Lestka, ale zupełnie nie tam gdzie ich opisał Kadłubek. Ma autor do tego prawo, bo i zapiski krakowskiego biskupa, jak i wizja Nienackiego są baśniami. Ale jakże piękna to baśń! To powieść przyszłościowa. Przypomina mi Cherezińską czy to przez szybkość akcji, czy to przez wątki erotyczne, czy wreszcie elementy baśniowo fantastyczne. A może Pani Elżbieta faktycznie wzorowała się na niepozornym twórcy "Pana Samochodzika"? Oceńcie sami....

Książka na prawdę zaskakująco dobra. Wciągająca w czasy przedpiastowskie które są tutaj ukazane na poły legendarnie i baśniowo. Nie jest to powieść historyczna, bardziej wielowątkowa opowieść o fikcyjnym, stworzonym w powieści legendarnym Dago i jego czasach, czyli okolicach IX wieku w kraju Polan, czyli czasach niefikcyjnych, ale o których wiemy bardzo niewiele. Styl jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Ciekawa historia początków tworzenia się państwa polskiego opowiedziana w formie legendy. W tle prawdziwe postaci.

Ciekawa historia początków tworzenia się państwa polskiego opowiedziana w formie legendy. W tle prawdziwe postaci.

Pokaż mimo to

avatar
527
203

Na półkach:

7,5 /10

Może nieco na wyrost ale jednak książka pochłonęła mnie całkowicie. Styl całkiem przyjemny jednak specyficzny, trzeba się przyzwyczaić zrozumieć koncept autora. Bardziej jest to książka ukazując mechanizmy sprawowania i utrzymywania władzy niż sama belterystyka.
Fabuła: 10/10
Historia powstania naszego państwa. Niewiele wiemy na temat jego początków tym bardziej zasługuje na uznanie próba Nienackiego ukazania (w delikatnie fantastycznym klimacie) procesu wykuwania się królestwa Polskiego.
Styl: 7/10
Czyta się dobrze, ba momentami jest niezmiernie wciągająco jednakże jak już wspomniałem styl jest bardzo specyficzny odmienny niż w innych powieściach autora. Akcja wartka, niezwykle dynamiczna.
Bohaterowie: 7/10
Historię i przygody Dago i jego towarzyszy czyta się świetnie. Jednakże bohaterowie są irytujący i w większości pozbawieni jakiejkolwiek głębi. Główny bohater niemniej sportretowany jest świetnie,Jego obsesja posiadania władzy i zasady, którymi się kieruje są intrygujące. Niemniej Dago to właściwie psychopata, który nie cofnie się przed niczym by zdobyć bądź utrzymać swoje władztwo.

7,5 /10

Może nieco na wyrost ale jednak książka pochłonęła mnie całkowicie. Styl całkiem przyjemny jednak specyficzny, trzeba się przyzwyczaić zrozumieć koncept autora. Bardziej jest to książka ukazując mechanizmy sprawowania i utrzymywania władzy niż sama belterystyka.
Fabuła: 10/10
Historia powstania naszego państwa. Niewiele wiemy na temat jego początków tym bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
45

Na półkach:

Wspaniała, niedoceniona powieść o początkach polskiej państwowości. W klimacie legendy, z dużą dawką prawdopodobieństwa przedstawianych zdarzeń. Magiczne przeniesienie w czasie.

Wspaniała, niedoceniona powieść o początkach polskiej państwowości. W klimacie legendy, z dużą dawką prawdopodobieństwa przedstawianych zdarzeń. Magiczne przeniesienie w czasie.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Najlepsza książka jaką przeczytałem w życiu na równi z Egipcjanin Sinuche

Najlepsza książka jaką przeczytałem w życiu na równi z Egipcjanin Sinuche

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    423
  • Przeczytane
    245
  • Posiadam
    41
  • Ulubione
    19
  • Chcę w prezencie
    10
  • Teraz czytam
    6
  • Do kupienia
    2
  • Literatura polska
    2
  • Polskie
    2
  • Powieść Historyczna
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dagome iudex (t. 1-3)


Podobne książki

Przeczytaj także