Bardzo dobra książka.
Jest w niej wszystko to co podoba mi się najbardziej: przygoda, nieznane mi kultury, wierzenie, nieprzewidziane zwroty akcji, nieszablonowe zakończenie.
Bardzo lubię książki Pani Kossakowskiej, są napisane w taki sposób, że mam wrażenie jakbym obserwowała bohaterów z bliska, a nie na kartach książki.
W tej konkretnej książce mamy również pewną dawkę humoru, co pozytywnie mnie zaskoczyło.
Gdybym miała powiedzieć czy ta książka przypomina mi jakąś inną, to tak - Amerykańskich Bogów N. Gaimana.
Mimo, że tutaj mamy mitologię Jakucką, to jakoś te dwie książki wydają mi się do siebie podobne.
Kossakowska bardzo ciekawie kreśli swoich bohaterów, są wyraziści, ale cały czas pozostają ludźmi. Akcję prowadzi sprawnie, zręcznie manewruje fabułą. Gdy myślałam, że wiem już co będzie dalej, Pani Kossakowska całkowicie mnie zaskakiwała.
Oceniam to bardzo na plus.
Podejrzenia miałam tylko do tego czym jest tytułowa Ruda Sfora i sprawdziły się one. Mimo wszystko nie czuję się zawiedziona, bo tak naprawdę nie to było najważniejsze, a cała droga jaką pokonali bohaterowie aby się tego dowiedzieć.
Książkę polecam :)

Bardzo dobra książka.
Jest w niej wszystko to co podoba mi się najbardziej: przygoda, nieznane mi kultury, wierzenie, nieprzewidziane zwroty akcji, nieszablonowe zakończenie.
Bardzo lubię książki Pani Kossakowskiej, są napisane w taki sposób, że mam wrażenie jakbym obserwowała bohaterów z bliska, a nie na kartach książki.
W tej konkretnej książce mamy również pewną dawkę...