Jak niczego nie rozpętałem
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Wydawnictwo:
- IMG Partner
- Data wydania:
- 2010-12-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-12-13
- Liczba stron:
- 146
- Czas czytania
- 2 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62734-00-9
- Tagi:
- humor wojsko
"Jak niczego nie rozpętałem” to pełna inteligentnego humoru opowieść o rocznych perypetiach pewnego magistra w Ludowym Wojsku Polskim. Jak twierdzi wydawnictwo, „nie oznacza to, że książka przemówi jedynie do czytelników pamiętających wyroby czekoladopodobne i noszone na szyi sznurki z papierem toaletowym. Także młodsze pokolenie odnajdzie w niej wiele znajomych, komicznych motywów. Fasadowość nie skończyła się wszak wraz z wygumkowaniem przymiotnika „ludowy”. Trwa. I oczywiście dotyczy nie tylko wojska”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 110
- 46
- 11
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Tekst na tylnej okładce: Po przyjeździe do obozu od razu zorientowałem się, że cała moja wojskowa edukacja pójdzie na marne. Camp Faouar tym tylko różnił się od otaczającej go kamienistej pustyni, że był ogrodzony zasiekami z drutu kolczastego (reszta pustyni – nie). Po obu stronach tego malowniczego ogrodzenia rosły jedynie karłowate kaktusy. Brak było choćby jednego drzewa, n...
Rozwiń
Opinia
Przedwczoraj przywędrowała do mnie przy pomocy Poczty Polskiej przesyłka. Otwarłam kopertę, a tam książka Harosława Jaszka - "Jak niczego nie rozpętałem". Od razu domyśliłam się, że to z pewnością książka wędrująca dzięki akcji Włóczykijka. Przyszedł czas na moją kolej. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać, nigdy nie miałam do czynienia z twórczością pana Jaszka.
Cieszę się bardzo, że dane mi było przeczytać tę krótką, ale jakże udaną historię!!!
Harosław Haszek stworzył świetne wspomnienie z wojska jak i wyjazdu na misję do Syrii. Opowiada o panujących tam zasadach, warunkach czy też różnych ciekawych możliwościach. Ukazuje co trzeba robić, by szybko awansować i jak z nudów nie zwariować. Wszystko to opisane jest na przykładzie jednego magistra, który trafia do Ludowego Wojska Polskiego.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zaskoczona, oczywiście pozytywnie. Opowiadanie ma tylko 146 stron, a wciąga niesamowicie, bawi jeszcze bardziej. Więc czego jeszcze więcej chcieć? Może kolejnej tak dobrej i zabawnej książki pana Jaszka!? Z pewnością się pokuszę na to co autor dotychczas napisał i wydał. Cały tekst napisany prostym i zrozumiałym językiem, okraszony bardzo dużą dawką humoru.
Nigdy wcześniej nie kusiło mnie czytanie o wojsku, niemniej jednak Harosław Jaszek opisał losy magistra tak ciekawie, że ciężko było się oderwać. Książka z pewnością jest na jedno popołudnie. Zdecydowanie zapewni czytelnikowi ogromną dawkę zabawy. "Jak niczego nie rozpętałem" to idealny dodatek do popołudniowej kawy bądź dobrej herbaty.
Za możliwość przeczytania tak świetnej komedii dziękuję Autorowi jak i akcji Włóczykijka.
Przedwczoraj przywędrowała do mnie przy pomocy Poczty Polskiej przesyłka. Otwarłam kopertę, a tam książka Harosława Jaszka - "Jak niczego nie rozpętałem". Od razu domyśliłam się, że to z pewnością książka wędrująca dzięki akcji Włóczykijka. Przyszedł czas na moją kolej. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać, nigdy nie miałam do czynienia z twórczością...
więcej Pokaż mimo to