rozwińzwiń

Ostatnia olimpiada

Okładka książki Ostatnia olimpiada Aleksander Krawczuk
Okładka książki Ostatnia olimpiada
Aleksander Krawczuk Wydawnictwo: Ossolineum historia
171 str. 2 godz. 51 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Ossolineum
Data wydania:
1976-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1976-01-01
Liczba stron:
171
Czas czytania
2 godz. 51 min.
Język:
polski
Tagi:
Rzym Teodozjusz I Wielki esej
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
463
166

Na półkach: , , ,

Słowo "olimpiada" w czasach starożytnych miało nieco inne znaczenie niż dziś. Obecnie bowiem olimpiadą nazywamy same zawody, igrzyska. W czasach zaś antyku olimpiadą nazywano okres czteroletni pomiędzy igrzyskami, czas przygotowań. I o tym właśnie jest ta książka. O owym czteroleciu. Pomiędzy przedostatnią a ostatnią olimpiadą w roku 393. Jednak, wbrew tytułowi, nie o przygotowaniach czy samej olimpiadzie. To nie jest tak istotne, a i źródeł niemal brak. Profesor Krawczuk opisuje w swej książce sytuację polityczną, społeczną, kulturową i religijną owego czterolecia. Najważniejsze wydarzenia i postacie tego czasu. Pisarzy i filozofów pogańskich. Teologów chrześcijańskich, Samego cesarza Teodozjusza Wielkiego. Jest także wzmianka o ostatnim, niestety zakończonym klęską, zbrojnym zrywie pogan przeciw chrześcijanom i tragiczną bitwą pod rzeką Frigidus. "Ostatnia olimpiada", podobnie jak inne książki powiązane z tematem – "Julian Apostata" tegoż samego autora czy "Ostatni poganie" Pierre Chuvina, jest lekturą w pewien sposób smutną. To bowiem opowieść o Upadku i Końcu. Końcu wspaniałych religii. O upadku kultury, w tym także w sposób nieodwracalny, o zagładzie zabytków rzeźby i architektury, które padły ofiarą nienawiści religijnej. Jednak ci, którzy kochają antyk, ci, którzy wielbią filozofię, kulturę i religię starożytnych Grecji i Rzymu po książkę powinni sięgnąć. Jest ona w pewien sposób – jak większość książek profesora Krawczuka – hołdem oddanym antykowi i sprawie pogan. Z całego serca polecam.

Słowo "olimpiada" w czasach starożytnych miało nieco inne znaczenie niż dziś. Obecnie bowiem olimpiadą nazywamy same zawody, igrzyska. W czasach zaś antyku olimpiadą nazywano okres czteroletni pomiędzy igrzyskami, czas przygotowań. I o tym właśnie jest ta książka. O owym czteroleciu. Pomiędzy przedostatnią a ostatnią olimpiadą w roku 393. Jednak, wbrew tytułowi, nie o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1933
1117

Na półkach: ,

Motyw ostatniej olimpiady, która odbyła się w Grecji w samej końcówce IV w. n.e., jest tu potraktowany jako symbol końca pewnego świata. Chodzi bowiem o kulturowy koniec starożytności, o zwycięstwo nowego, czyli chrześcijaństwa, nad starym, czyli światem helleńskim, światem pogańskim. Kwestia igrzysk, stosunku kolejnych cesarzy do tych sportowych występów, są tu punktem wyjścia do zagadnienia znacznie szerszego. Autor w gawędziarskim niemal stylu toczy opowieść o tym minionym świecie – o intrygach i walkach o władzę, o prześladowaniach – raz chrześcijan przez pogan, potem odwrotnie. Opowiada o zniszczeniu najwspanialszej biblioteki w Aleksandrii, o zabójstwie myślicielki Hypatii, o tendencyjności spisywanych dziejów starożytnych przez kolejnych historyków, piszących zgodnie z uznaniem aktualnie panującego. Snuje smutną w sumie refleksję nad tym minionym światem, o wspaniałej cywilizacji, która na długie stulecia stłamszona została przez sztywną myśl chrześcijańską, która uczyniła swoisty krok wstecz, jeśli chodzi o własny rozwój.

Jest to jakby ciąg niedługich esejów, połączonych wspólną myślą. Czyta się to naprawdę dobrze, a dodatkowym walorem jest fakt, że bardzo umiejętnie przekazano tu całą masę informacji i rzetelnej wiedzy – bez nahalnego dydaktyzmu, bez naukowego zadęcia. Aż chce się sięgnąć po kolejne tytuły pana Krawczuka, nadrobić zaległości we własnej wiedzy na temat antyku...

Motyw ostatniej olimpiady, która odbyła się w Grecji w samej końcówce IV w. n.e., jest tu potraktowany jako symbol końca pewnego świata. Chodzi bowiem o kulturowy koniec starożytności, o zwycięstwo nowego, czyli chrześcijaństwa, nad starym, czyli światem helleńskim, światem pogańskim. Kwestia igrzysk, stosunku kolejnych cesarzy do tych sportowych występów, są tu punktem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
44

Na półkach: , ,

Książka warta przeczytania. Mi bliska, bo na studiach pisałem pracę o uzurpacji Eugeniusza i była jednym z niewielu opracowań, które traktują o tym wydarzeniu. Obejmuje bardzo istotny, a w gruncie rzeczy pomijany moment historyczny, obejmujący polityczne zwycięstwo chrześcijaństwa i uznania go za religię państwową oraz delegalizacji religii pogańskich. Np. taki skromny fakt, dekret że niechrześcijanin nie mógł dziedziczyć majątku. Proste? Sam zostałbym chrześcijaninem:)) Krawczuk stawia tezę, że ten okres jest faktycznym i kulturowym zamknięciem ery antyku.

Książka warta przeczytania. Mi bliska, bo na studiach pisałem pracę o uzurpacji Eugeniusza i była jednym z niewielu opracowań, które traktują o tym wydarzeniu. Obejmuje bardzo istotny, a w gruncie rzeczy pomijany moment historyczny, obejmujący polityczne zwycięstwo chrześcijaństwa i uznania go za religię państwową oraz delegalizacji religii pogańskich. Np. taki skromny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1747
1135

Na półkach: , ,

Aleksander Krawczuk to autorytet wśród znawców starożytności. Jako autor książki "Ostatnia olimpiada" stara się wykazać, że schyłek epoki starożytnej miał miejsce wcześniej niż to jest ogólnie przyjęte na rok 476. Według niego wiele wydarzeń w dziedzinie polityki, religii i w życiu społecznym i kulturalnym wskazuje, że koniec starożytności miałby raczej przypadać na rok 393, a więc na rok ostatnich igrzysk olimpijskich.
Wiele miejsca w swojej książce poświęca autor pisarzom i historykom tamtej epoki, dzięki którym obecnie możemy w dużym stopniu poznać tamte dzieje. Nie ma tu żadnej akcji, jest raczej praca czysto historyczna, więc raczej dla osób zainteresowanych bardziej szczegółowo epoką starożytności.

Aleksander Krawczuk to autorytet wśród znawców starożytności. Jako autor książki "Ostatnia olimpiada" stara się wykazać, że schyłek epoki starożytnej miał miejsce wcześniej niż to jest ogólnie przyjęte na rok 476. Według niego wiele wydarzeń w dziedzinie polityki, religii i w życiu społecznym i kulturalnym wskazuje, że koniec starożytności miałby raczej przypadać na rok...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , , , , ,

"Ostatnia olimpiada" to książka o wyjątkowo ciekawej formie. Autor wychodząc od małej notatki o zaniku igrzysk olimpijskich za Teodozjusza w XI-wiecznej kronice Georgiosa Kedrenosa przedstawia losy tej ostatniej olimpiady (389-93),czyli okresu przed ostatnimi (hipotetycznymi) igrzyskami w Olimpii. Na dobrą sprawę chronologicznie sięga też dalej, bo do śmierci Teodozjusza w 395. Książka ukazuje kilka ciekawych obrazów ze schyłku dziejów starożytnych: spory chrześcijan i pogan, stosunki między państwem a Kościołem czy wojnę między Teodozjuszem a uzurpatorem Eugeniuszem. Osobiście wydaje mi się jednak, że tak naprawdę tematem książki są różni pisarze, autorzy źródeł do tej epoki. Omawia więc prof. Krawczuk takich historiografów jak Ammian czy Aureliusz Wiktor, twórców historii kościelnej jak Sokrates Scholastyk czy Sozomen, a także nie-historyków, np. Symmachusa czy św. Ambrożego. Książka jest więc naprawdę ciekawa, szkodzi jej tylko nastawienia Autora względem spraw religijnych. Trzeba jednak pochwalić zwłaszcza wybór oryginalnego tematu oraz ciekawą jego prezentację.

Tomasz Babnis

"Ostatnia olimpiada" to książka o wyjątkowo ciekawej formie. Autor wychodząc od małej notatki o zaniku igrzysk olimpijskich za Teodozjusza w XI-wiecznej kronice Georgiosa Kedrenosa przedstawia losy tej ostatniej olimpiady (389-93),czyli okresu przed ostatnimi (hipotetycznymi) igrzyskami w Olimpii. Na dobrą sprawę chronologicznie sięga też dalej, bo do śmierci Teodozjusza w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
0

Na półkach:

SUPER

SUPER

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
102
10

Na półkach:

to jest to.

to jest to.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    115
  • Chcę przeczytać
    66
  • Posiadam
    47
  • Historia
    15
  • Starożytność
    4
  • 2014
    2
  • Starożytność
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Ossolineum
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatnia olimpiada


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne