Boleszczyce

Okładka książki Boleszczyce Józef Ignacy Kraszewski
Okładka książki Boleszczyce
Józef Ignacy Kraszewski Wydawnictwo: Edition 2000 Cykl: Dzieje Polski (tom 5) powieść historyczna
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Dzieje Polski (tom 5)
Wydawnictwo:
Edition 2000
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
8373661247
Tagi:
Bolesław Szczodry średniowiecze dzieje Polski
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6
6

Na półkach:

Czy tylko ja odniosłam wrażenie iż między Stanisławem a Bolesławem Smialym była platoniczna gejowska miłość? Takie skojarzenia mi się nasunęły bo za bardzo się przejęli własnym konfliktem. A poza tym powieść Kraszewskiego jest ponadczasowa. Wbrew pozorom traktuje o samotności wrażliwości i... rozdźwięku między etosem a życiem.

Czy tylko ja odniosłam wrażenie iż między Stanisławem a Bolesławem Smialym była platoniczna gejowska miłość? Takie skojarzenia mi się nasunęły bo za bardzo się przejęli własnym konfliktem. A poza tym powieść Kraszewskiego jest ponadczasowa. Wbrew pozorom traktuje o samotności wrażliwości i... rozdźwięku między etosem a życiem.

Pokaż mimo to

avatar
526
287

Na półkach: , , ,

Jestem zachwycona.
Kraszewskiemu udało się doskonale nakreślić konflikt pomiędzy królem Bolesławem Śmiałym a biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa.
Natomiast sami Boleszczycowie wykazali się nie raz wielkim męstwem i odwagą nie tylko w stosunku do króla, ale także do ludzi ze swojego rodu.
5/29

Jestem zachwycona.
Kraszewskiemu udało się doskonale nakreślić konflikt pomiędzy królem Bolesławem Śmiałym a biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa.
Natomiast sami Boleszczycowie wykazali się nie raz wielkim męstwem i odwagą nie tylko w stosunku do króla, ale także do ludzi ze swojego rodu.
5/29

Pokaż mimo to

avatar
388
215

Na półkach: , ,

Ta powieść przypomniała mi, dlaczego nie przepadam za twórczością Kraszewskiego. Zacznę jednak od stron dobrych. Jest to lektura wciągająca i w porównaniu z innymi książkami Autora całkiem dynamiczna. Przeczytałam szybko, co opóźniały tylko chwile, kiedy łapałam się za głowę.
No, właśnie. Zarzutów mam znacznie więcej niż pochwał. Przede wszystkim postacie są papierowe, białe albo czarne, nie mają żadnych wyróżniających cech charakteru. Czytając, nie wyobrażałam sobie możliwości istnienia takich osób. Z prawdą historyczną nie jest lepiej. Wiadomo, iż jest to powieść, nie opracowanie historyczne, więc Autorowi wolno kierować się swoim przekonaniem, że tak było lub przynajmniej tak powinno być, ale bez przesady. Pisząc powieść historyczną, żaden pisarz nie powinien pomijać źródeł najbliższych opisywanym czasom, a więc najbardziej wiarygodnych. W tym przypadku zastanawiałam się, czy czasem nie czytam remake'u żywotów Stanisława ze Szczepanowa albo bajeczek mistrza Wincentego. Wiele ciekawych wątków zostało pominiętych lub potraktowanych marginalnie, a zamiast nich czytelnik otrzymał nudne moralizatorstwo. Przykre.
Podsumowując, uważam, że Autor zmarnował potencjał opowiedzenia historii króla Bolesława Szczodrego. Byłoby znacznie lepiej, gdyby spróbował przedstawić bohaterów w odcieniach szarości i bardziej trzymać się udokumentowanych źródłowo faktów.

Ta powieść przypomniała mi, dlaczego nie przepadam za twórczością Kraszewskiego. Zacznę jednak od stron dobrych. Jest to lektura wciągająca i w porównaniu z innymi książkami Autora całkiem dynamiczna. Przeczytałam szybko, co opóźniały tylko chwile, kiedy łapałam się za głowę.
No, właśnie. Zarzutów mam znacznie więcej niż pochwał. Przede wszystkim postacie są papierowe,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
269

Na półkach: ,

W Polsce zaczyna panować Bolesław Śmiały, niestety w bardzo krótkim czasie zyskuje wrogów, głównie wśród duchownych. Po jakimś czasie władca zostaje wyklęty z kościoła i wygnany z Kraju. Na baicję udają się wraz z nim bracia Boleszczycowie

W Polsce zaczyna panować Bolesław Śmiały, niestety w bardzo krótkim czasie zyskuje wrogów, głównie wśród duchownych. Po jakimś czasie władca zostaje wyklęty z kościoła i wygnany z Kraju. Na baicję udają się wraz z nim bracia Boleszczycowie

Pokaż mimo to

avatar
484
24

Na półkach:

Przyszła pora na klasykę :D Boleszczyce są jedną z lepszych powieści Kraszewskiego, jakie do tej pory czytałem. Książka porusza problemy wiary i władzy, ale także honoru i lojalności. Tytułowi Boleszczyce to można by rzec straż przyboczna króla Bolesława Śmiałego. Jak zachowają się w obliczu konfliktu króla z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa?
Niestety większość postaci jest płaska. Król jest przedstawiony w negatywnym świetle, biskup jak święty, którym się wkrótce stał. Boleszczyce jawią się jako jedna masa. Jedynymi wartymi uwagi postaciami są: Krysta (kochanka króla, postać tragiczna) i stary Odolaj (senior rodu).
Warto, przynajmniej dla pięknej dziewiętnastowiecznej polszczyzny ;)

Przyszła pora na klasykę :D Boleszczyce są jedną z lepszych powieści Kraszewskiego, jakie do tej pory czytałem. Książka porusza problemy wiary i władzy, ale także honoru i lojalności. Tytułowi Boleszczyce to można by rzec straż przyboczna króla Bolesława Śmiałego. Jak zachowają się w obliczu konfliktu króla z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa?
Niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
10

Na półkach: ,

Tej powieści szukałem dość długo.. z tym większym rozczarowaniem przychodziła mi każda kolejna jej strona. Mam do niej całą masę zarzutów ale wymienię ich jedynie kilka.
Przede wszystkim Kraszewski poszedł na skróty i w sposób bardzo infantylny wykreował bohaterów powieści. Dla Kraszewskiego nie ma nic pomiędzy dobrem, a złem - albo ktoś jest czysty i szlachetny jak kryształ, albo też plugawy i zły jak sam szatan - żadnych odcieni pośrednich.
Kraszewski na siłę próbuje obrzydzić wszystkim Bolesława (już po kilku zdaniach wiadomo, że będzie to czarny charakter). Stanisław natomiast jest dla Kraszewskiego wzorem wszystkich cnót. Co gorsza - Kraszewski zamienia jednego z najzdolniejszych królów polskich (który był jednocześnie niezrównanym dowódcą obdarzonym wielką charyzmą) w niezbyt rozgarniętego młokosa, rozwydrzonego chłopca, który nie ma pojęcia co się wokół niego dzieje i nie wie na czym polega wojna czy polityka.
Druga kwestja - jak można opisywać dzieje Bolesława Śmiałego nie wspomniawszy nawet o palatynie Sieciechu?? Pominięcie osoby mającej pierwszorzędny wpływ na decyzje i losy króla to przeoczenie dyskwalifikujące tą powieść jako historyczną. Co gorsza za wiele "czasu antenowego" nie uświadczył również brat Bolesława (Włodzisław Herman). Jest to kolejny pozytywny, na siłę wybielony bohater tej książki.
Źrodeł historycznych dot. czasów Bolesława jest może nie tak dużo jak byśmy chcieli i autor tego typu powieści z pewnością musi się mocno wysilić aby stworzyć wiarygodny obraz tych czasów. Wg mojej oceny Kraszewskiemu stworzenie takiego wiarygodnego obrazu się nie udało. Wersja przez niego przedstawiona jest niekompletna, niespójna, mało wciągająca, ale co najgorsze - skrajnie naiwna i pomijająca niezwykle istotne postacie i wydarzenia mające wpływ na faktyczną historię. O ile takie zarzuty nie byłyby większym minusem przy ocenie np. "Starej Baśni" (która opiera się jedynie na historiach legendarnych) to całkowicie w moich oczach dyskwalifikuje powieść "Boleszczyce". Kraszewski wg mnie nie obronił założeń, które jak sądzę przyświecały mu podczas pisania swej powieści.
Moja ocena nie jest jednak całkowicie negatywna. Jako plus mogę policzyć przedstawienie kilku hipotez z historii nie koniecznie szeroko znanych. Przedstawia też pewien punkt widzenia (słabo broniony ale jednak dość stanowczy),dający jednak pole do zastanowienia i skonfrontowania z własnym obrazem tamtych czasów.

Podsumowując krótko - nie polecam.

Osobom zainteresowanym dziejami Bolesława, Stanisława czy Sieciecha polecam zamiast po "Boleszczyce" sięgnąć raczej po "Imiennik" Karola Bunscha. Przedstawiony tam punkt widzenia (odmienny od wizji Kraszewskiego) jest genialnie wywiedziony, umotywowany i osadzony w prawdziwej historii. Dodatkowo powieści Karola Bunscha czyta się zdecydowanie przyjemniej od Kraszewskiego - są dużo bardziej wciągające.

Tej powieści szukałem dość długo.. z tym większym rozczarowaniem przychodziła mi każda kolejna jej strona. Mam do niej całą masę zarzutów ale wymienię ich jedynie kilka.
Przede wszystkim Kraszewski poszedł na skróty i w sposób bardzo infantylny wykreował bohaterów powieści. Dla Kraszewskiego nie ma nic pomiędzy dobrem, a złem - albo ktoś jest czysty i szlachetny jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
535
106

Na półkach: ,

"My zaś ani nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy, ani nie zalecamy króla, który tak szpetnie dochodził swoich praw"

W powieści o konflikcie króla Bolesława Śmiałego ze świętym biskupem Stnisławem ze Szczepanowa największą rolę odgrywają nie władca i duchowny, ale członkowie tytułowej drużyna rycerska, która staje przed dylematem - opuścić swego wyklętego pana w potrzebie czy wyrzec się dla niego swego rodu? Osoby, które spodziewały się jakiegoś pogłębionego spojrzenia na Bolesława czy Stanisława lub niekonwencjonalnego podejścia do któregoś z nich (w XIX stuleciu zaczęto wszak kwestionować traktowanie Śmiałego jako tyrana i zbrodniarza, zaś jego wyniesionej na ołtarze ofiary jako będącego poza wszelką krytyką świętego męża) mogą poczuć się zawiedzione, jednak przedstawiony w powieści świat jest na tyle wciągający, że warto po nią sięgnąć.

"My zaś ani nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy, ani nie zalecamy króla, który tak szpetnie dochodził swoich praw"

W powieści o konflikcie króla Bolesława Śmiałego ze świętym biskupem Stnisławem ze Szczepanowa największą rolę odgrywają nie władca i duchowny, ale członkowie tytułowej drużyna rycerska, która staje przed dylematem - opuścić swego wyklętego pana w potrzebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
317
137

Na półkach:

Powiedziałabym - bez szału. Czyta się lekko, całkiem przyjemnie, ale w ogólnym rozrachunku książki nie zaliczę do ulubionych pozycji tego autora.

Powiedziałabym - bez szału. Czyta się lekko, całkiem przyjemnie, ale w ogólnym rozrachunku książki nie zaliczę do ulubionych pozycji tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
1263
160

Na półkach:

Kolejna część cyklu "Dzieje Polski". Jej tematem jest konflikt pomiędzy królem Bolesławem Śmiałym a biskupem Stanisławem ze Szczepanowa. Jak to przeważnie u Kraszewskiego bywa autor trzymał sie prawdy historycznej, zamieścił w tekście powieści wiele anegdot dotyczących króla i biskupa, jednak odniosłam wrażenie, że od początku i bardzo wyraźnie zaznaczył po czyjej stronie jest jego sympatia i przyznam, że to mi się niespecjalnie podobało. Król przedstawiony jest jako bezwzględny despota i okrutnik, biskup jako święty bez wad. Jednak prawda nie była taka czarno-biała. Polski konflikt na linii Państwo - Kościół był odzwierciedleniem ogólnoeuropejskiej walki o władzę. I tylko Bolesław nie miał tyle szczęścia co cesarz niemiecki Henryk IV.

Kolejna część cyklu "Dzieje Polski". Jej tematem jest konflikt pomiędzy królem Bolesławem Śmiałym a biskupem Stanisławem ze Szczepanowa. Jak to przeważnie u Kraszewskiego bywa autor trzymał sie prawdy historycznej, zamieścił w tekście powieści wiele anegdot dotyczących króla i biskupa, jednak odniosłam wrażenie, że od początku i bardzo wyraźnie zaznaczył po czyjej stronie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    126
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    31
  • Powieść historyczna
    6
  • Historyczne
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    2
  • 2013
    2
  • Historia
    2
  • Średniowiecze
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Boleszczyce


Podobne książki

Przeczytaj także