Od zawsze lubiłem płatnych morderców. Czy to w grach, filmach czy książkach. Wszystko jedno. Ciężko trafić na dobre książki o zabójcach. Jakiś czas temu usłyszałem o przygodach Harry'ego Schulza, więc postanowiłem zainteresować się tą serią. Jest ona dosyć rzadka,dlatego kilka książek z serii, których nie udało mi się znaleźć w formie ebooków, nabyłem w formie używek na Allegro. Byłem podekscytowany. Nie spodziewałem się rozmachu jak w przypadku przygód Jasona Bourne'a,ale myślałem, że drugi Szakal będzie w zasięgu. Srogo się zawiodłem. Pierwszy tom przygód Harry'ego Schulza jest zwyczajnie nudny. To krótka i nudna książka z prostą fabułą.Do tego Harry Schulz jest praktycznie postacią drugoplanową,co może nieco dziwić, gdyż to seria o nim. Jedynym plusem jest to, że Harry nie jest romantycznym mordercą jak ci wszyscy kreowani przez świat kina. Harry zabija wszystkich,na których dostaje zlecenie,nie lituje się nad nikim. Jest zimnym i wyrachowanym mordercą, który myśli tylko o reputacji, pieniądzach i przyjemnym życiu. Na pewno nie ratuje nastolatek i nie hoduje roślinek doniczkowych. I tylko dlatego daję serii szansę. No i w sumie dlatego też, że wydałem pieniądze na zakup tych książek. Mam nadzieję, że następne tomy będą lepsze.

P.S. Szkoda, że Harry jest biseksualny. Jego rozważania na temat "chłopców" są dość niesmaczne.

Od zawsze lubiłem płatnych morderców. Czy to w grach, filmach czy książkach. Wszystko jedno. Ciężko trafić na dobre książki o zabójcach. Jakiś czas temu usłyszałem o przygodach Harry'ego Schulza, więc postanowiłem zainteresować się tą serią. Jest ona dosyć rzadka,dlatego kilka książek z serii, których nie udało mi się znaleźć w formie ebooków, nabyłem w formie używek na...