Rewelacyjna

Rewelacyjna

Bardzo fajna, przygodowa książka. Główna bohaterka Julie przenosi się z XX wieku do Camelotu w czasach króla Artura. Poznaje tam Lancelota rycerza. Przechowuje on Excalibur-miecz króla Artura. W pewnym momencie bohaterowie przenoszą się do czasów Julii. Królestwo Camelota jest zagrożone. Lancelot musi tam wrócić. Do ich czasó przeniósł się także Malvern, który chce zniszczyć królestwo króla Artura. Czy bohaterowie uratują Camelot? Czy Julii zostanie z rycerzem? Polecam tę książkę.

Bardzo fajna, przygodowa książka. Główna bohaterka Julie przenosi się z XX wieku do Camelotu w czasach króla Artura. Poznaje tam Lancelota rycerza. Przechowuje on Excalibur-miecz króla Artura. W pewnym momencie bohaterowie przenoszą się do czasów Julii. Królestwo Camelota jest zagrożone. Lancelot musi tam wrócić. Do ich czasó przeniósł się także Malvern, który chce...

Nie zachwyciła mnie ta książka. Spodziewałam się magicznej historii o legendarnym Camelocie z romansem w tle, niestety rozczarowałam się. Główni bohaterowie właściwie nie mają żadnych wad, ich miłość pojawiła się znikąd. W jednej scenie niby się kłócą, a w następnej już się całują. Zabrakło mi chemii między nimi.
Wątek z Camelotem nie przekonał mnie, wszystko było takie cukierkowe. Jedyne co było magiczne to przeniesienie się w czasie do legendarnej krainy mlekiem i miodem płynącej.
Plus dla autorki za zwrócenie uwagi na problem bezdomności.
Podsumowując nie odradzam, ale polecić też nie mogę.

Nie zachwyciła mnie ta książka. Spodziewałam się magicznej historii o legendarnym Camelocie z romansem w tle, niestety rozczarowałam się. Główni bohaterowie właściwie nie mają żadnych wad, ich miłość pojawiła się znikąd. W jednej scenie niby się kłócą, a w następnej już się całują. Zabrakło mi chemii między nimi.
Wątek z Camelotem nie przekonał mnie, wszystko było takie...

Ksiazka jest lekka i latwa lektura. Prawdopodobnie rownie latwo ucieknie z mej pamieci. To bajka dla doroslych i sadze, ze pomijajac poszczegolne momenty bliskosci miedzy glownymi bohaterami, moze byc czytana dzieciom ;)
Byc moze nie wszytko co zwiazane z ta lektura wymaze sie z mej pamieci. Sadze, ze jedna z knowersacji pomiedzy dwiema postaciami, bracmi pracujacymi w ksiegarni, zostanie ze mna na dluzej. Sam prosi swego brata, aby ten pomogl mu w realizaji jego planow i marzen, niewazne jak nierealistyczne i szalone moge sie wydawac. Sam wybiera wiare w ich prawdziwosc, gdyz chec ucieczki od obecnego zycie, gdzie kazdego ranka patrzac w lustro zadaje sobie to samo pytanie - czy to wszystko, co zyczie ma dla niego przygotowane, czy nie ma nic wiecej? Sadze, ze wiele osob w roznych momentach zycia zadaje sobie to proste pytanie.

Ksiazka jest lekka i latwa lektura. Prawdopodobnie rownie latwo ucieknie z mej pamieci. To bajka dla doroslych i sadze, ze pomijajac poszczegolne momenty bliskosci miedzy glownymi bohaterami, moze byc czytana dzieciom ;)
Byc moze nie wszytko co zwiazane z ta lektura wymaze sie z mej pamieci. Sadze, ze jedna z knowersacji pomiedzy dwiema postaciami, bracmi pracujacymi w...

Tytuł: Magia
Autor: Judith O'Brien
Seria: Nie chowaj tej książki przed żoną(...)
Wydawnictwo: Da Capo
Ilość stron: 317
Rok wydania: 1997
Moja ocena: 5/6

Zapamiętany cytat: "To przecież był Camelot, dziwne" miejsce poza czasem, jednocześnie obce i bardzo znajome. Po prostu Camelot."

Krótki opis: Julie jest kobietą sukcesu, ale nie ma szczęścia w miłości. Tylko czy ten fakt wynika już z takich czasów? A gdyby tak przenieść się do legendarnego Camelotu? Czy Julie znajdzie swego rycerza, pana serca?

Pierwsze wrażenie: Przenoszenie się w czasie to motyw, który uwielbiam od najmłodszych lat, więc musiałam tę książkę mieć. Kobieta XX w. i mężczyzna starszy o dziesięć wieków? Co z tego wyniknie?

Uczucia w trakcie czytania: Gdy wspominam "Magię" towarzyszy mi jedno słowo: "sympatyczna". Jest to prosta, nieskomplikowana historia o maksymalnie trzech głównych wątkach. Na początku poznajemy Julie - kobietę, która jest już bardzo blisko wdrapania się na szczyt kariery. Jednakże brakuje jej bliskiej osoby z którą mogłaby dzielić swoją radość. Kobieta marzy o mężczyźnie rodem z powieści historycznych... i takiego znajduje! Ale dopiero w X wieku~! I to szlachetnego rycerza - Lancelota z Camelotu!

Podsumowanie: Książka może nie powaliła mnie na kolana, ale spędziłam z nią miło czas. Jest to taka ot ciekawa książka na wieczór dla osób, które mają ochotę zwiedzić zakątek Camelotu oraz poczytać co by było gdyby taki Lancelot przeniósłby się do naszych czasów. Oczywiście w tym wszystkim nie może zabraknąć magii i miłości. Choć myślę, że to to samo.

____________________________
http://swiat-w-dloniach.blogspot.com/

Tytuł: Magia
Autor: Judith O'Brien
Seria: Nie chowaj tej książki przed żoną(...)
Wydawnictwo: Da Capo
Ilość stron: 317
Rok wydania: 1997
Moja ocena: 5/6

Zapamiętany cytat: "To przecież był Camelot, dziwne" miejsce poza czasem, jednocześnie obce i bardzo znajome. Po prostu Camelot."

Krótki opis: Julie jest kobietą sukcesu, ale nie ma szczęścia w miłości. Tylko czy ten fakt...

Bo tak naprawdę Lancelot chciał tylko pożyczyć miecz, a Kuba Rozpruwacz poszukiwał ostrej brzytwy ...

Bo tak naprawdę Lancelot chciał tylko pożyczyć miecz, a Kuba Rozpruwacz poszukiwał ostrej brzytwy ...

Pierwsza od dłuższego czasu książka, którą faktycznie można określić jako "lekką, łatwą i przyjemną", a przy okazji także dość zabawną. Czytelnik nie ma z tej książki właściwie wyciągać żadnych przesłań życiowych, bo to uroczy, mimo, że całkiem nieźle opisany romans. Mamy tu wszystko, co pod ten gatunek można podciągnąć, a więc ładną kobietę, której w życiu się układa, ale wciąż czuje, że świetna praca i spokojne życie to nie jest wszystko to, co tak naprawdę na nią w życiu powinno czekać. Mamy element romantycznej scenerii w postaci niespodziewanej wycieczki do Camelotu i wreszcie mamy też "księcia z bajki" w postaci rosłego i bardzo przystojnego rycerza Lancelota.

A mimo to, nie obyło się bez pewnego elementu zaskoczenia, bo spodziewałam się, że cała właściwa akcja rozegra się właśnie w Camelocie, a tak naprawdę to miejsce okazało się jedynie sposobem na wyraźne zaznaczenie problemów i różnic świata w którym współcześnie żyje główna bohaterka. Czytelnik zwraca uwagę na rzeczy, obok których codziennie przechodzi obojętnie, albo po prostu nie zawraca sobie nimi głowy, jak choćby jedno z głównych zaskoczeń Lancelota, czyli ogromna ilość bezdomnych ludzi we współczesnym świecie, co dla niego było równie obce jak samochody, czy telefon.

Naturalnie jednak, cała opowieść przede wszystkim stoi na romansie pomiędzy głównymi bohaterami, ale dzięki temu, że wplecione zostały także inne wątki oraz sporo sympatycznych postaci dalszoplanowych, czytelnik nie jest tym romansem przytłoczony i nie nudzi go.

Sama autorka książki zaznacza na końcu, że jej obraz Camelotu jest jedynie luźną interpretacją, dostosowaną do pomysłu na opowieść i moim zdaniem świetnie udało jej się połączyć wszystko w spójną całość.

Reasumując, jeśli ktoś ma ochotę na lekkie czytadło z rodzaju tych do połknięcia za jednym zamachem, to "Magia" będzie fajnym wyborem.

Pierwsza od dłuższego czasu książka, którą faktycznie można określić jako "lekką, łatwą i przyjemną", a przy okazji także dość zabawną. Czytelnik nie ma z tej książki właściwie wyciągać żadnych przesłań życiowych, bo to uroczy, mimo, że całkiem nieźle opisany romans. Mamy tu wszystko, co pod ten gatunek można podciągnąć, a więc ładną kobietę, której w życiu się układa, ale...