Anioły upadają pierwsze

Okładka książki Anioły upadają pierwsze
Agata Rączka Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7722-084-9
Tagi:
kultura literatura Novae Res
Średnia ocen

                4,9 4,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,9 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
496
228

Na półkach: ,

Próbowałam poczytać troszkę o Agacie Rączce. Niestety, albo szukałam pobieżnie, albo nie potrafiłam się niczego doszukać. Początkująca pisarka, z recenzji u Dominiki wyczytałam, że ma 14 lat. Fakt ten mogłaby potwierdzić szata graficzna książki, w której znajdują się rysunki Agaty. Niewątpliwie jest to manga, bądź coś w tym guście, nie znam się na rzeczy, więc nie mnie oceniać te dzieła. Do czego zmierzam? Otóż, owa mangowa okładka niejako zniechęciła mnie do czytania, gdyż nie spodziewałam się zupełnie tego, co w tej książce znalazłam. Odkładałam ją z dnia na dzień, aż w końcu zdecydowałam, że w nieskończoność się nie da.
Główny bohater, Night Ross, jest detektywem niezwykle cenionym w swoim fachu. Od najmłodszych lat miał nosa do rozwiązywania trudnych zagadek, więc w wieku lat 20, na swoim koncie ma już pokaźną sumę sukcesów. Night angażuje się w znalezienie mordercy siejącego spustoszenie na terenie Anglii. W tej grze może wygrać tylko jedna ze stron i oboje doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Zacznijmy od bohaterów. Night, pomimo iż jest detektywem, jest dla mnie totalnie zdziecinniały, jego zachowania czasem wręcz mnie irytowały. W końcu, kto normalny przez cały dzień żywi się słodyczami, pochłania cukier jak wodę mineralną?
Paramesse, drugi z najważniejszych bohaterów. Ten, właściwie w niczym mi nie wadził, ale też niczym szczególnym się nie wyróżniał.
No i Faust, służący detektywa. Zapewne przedstawienie go takim, jakim był, było zamysłem autorki, ale myślę, że troszkę przegięła, bo od ciągłego „lordowania” Night’a powoli zaczynało mdlić.
Podsumowując bohaterów, moim zdaniem nie są za dobrze zarysowani. Niby wiemy jak wyglądają, jak się zachowują, ale brakuje mi tutaj tego czegoś, co by ich wyróżniało na tle innych ludzi.
Jak dla mnie książka jest… dziwna. Niby jest to kryminał, ale akcja nie skupia się za bardzo na rozwiązaniu zagadki. Na pierwszym planie jest tutaj miłość pomiędzy mężczyznami, która rysuje się na tyle wyraźnie, że w książce praktycznie nie ma mowy o żadnych kobietach.
Choć akcja metodycznie prze naprzód, to często się w niej gubiłam, traciłam wątki, zastanawiałam się czy dobrze rozumiem to, co chce mi przekazać Agata Rączka.
Jestem troszkę zawiedziona światem przedstawionym, którego w powieści jest zdecydowane minimum. Często jest mowa o pogodzie, ale autorka nie przywiązała wagi do zarysowania nam jaśniej willi Night’a, czy innych pomieszczeń, w których akurat się znajduje.
Nie czytało się źle, książkę pochłonęłam w dwa dni, niestety wydaje mi się, że bardzo szybko o niej zapomnę, bo nie do końca się w niej odnalazłam. Plus za przemyślane i dojrzałe opisy, z użyciem dosyć niekonwencjonalnych słów oraz za rozwój akcji.
Zdecydowany minus za „niedopracowanie” strony technicznej, która dla mnie jest przy czytaniu istotna.
Polecam osobom lubiącym kryminały, trzeba jednak zaznaczyć, że nie takie zwyczajne kryminały, tylko coś nowego i zazwyczaj niespotykanego.

Próbowałam poczytać troszkę o Agacie Rączce. Niestety, albo szukałam pobieżnie, albo nie potrafiłam się niczego doszukać. Początkująca pisarka, z recenzji u Dominiki wyczytałam, że ma 14 lat. Fakt ten mogłaby potwierdzić szata graficzna książki, w której znajdują się rysunki Agaty. Niewątpliwie jest to manga, bądź coś w tym guście, nie znam się na rzeczy, więc nie mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    61
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    5
  • Chcę w prezencie
    1
  • Moje własne
    1
  • Przeczytane w 2017 roku - cel 52 książki
    1
  • Check thriller/kryminał/przygoda
    1
  • Może kiedyś
    1
  • Przygarnę- ewentualnie
    1
  • moje
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anioły upadają pierwsze


Podobne książki

Przeczytaj także