Skusiło mnie to, że akcja dzieje się w Barcelonie, a i opis na okładce też był zachęcający, nie powiem. I nawet nie mogę powiedzieć, że jakoś szczególnie się zawiodłem, co to, to nie. Jednak na pewno nie jest to książka, do której będę wracał.
Akcja rozgrywa się głównie w środowisku barcelońskich antykwariuszy. Jeden z nich, cieszący się sympatią i szacunkiem starszy już człowiek, zostaje zamordowany w swoim antykwariacie. Wiadomo, że przed śmiercią pracował nad jakimś tajemniczym manuskryptem, dopiero co zakupionym. Policja przeprowadza śledztwo, ale równolegle swoje śledztwo postanawia przeprowadzić przybrany syn zamordowanego, aktualnie wzięty pisarz.
Pojawiają się oczywiście piękne kobiety, jest tajemnica sprzed wieków, są kolejne morderstwa. Niby wszystko jak należy, a mimo to czegoś tej książce brakuje, bo nie czyta się jej jednym tchem. Owszem, jest to lektura lekka, jednak raził mnie język powieści, rozterki głównego bohatera są jakby żywcem przeniesione z wenezuelskiej telenoweli, a większość czasu zastanawiałem się nie nad tym, gdzie ukryty jest przedmiot, którego wszyscy w książce poszukiwali, tylko jakim cudem rozwiąże autor kwestię dwóch cudnej urody niewiast związanych z Enrique (tak ma na imię przybrany syn zamordowanego antykwariusza). Zakończenie też mnie nie porwało, a wręcz nieco rozczarowało, bo podlane było sosem rozwlekłych filozoficznych rozważań Enrique.
Widać bardzo wyraźnie, że na stylu książki zaważył oryginalny język. Hiszpański ma inne sposoby ekspresji niż język polski, dosłowne ich przeniesienie dało dość nieszczególny, moim zdaniem, rezultat. Tłumaczenie jest bardzo dobre (tak sądzę, ale mój hiszpański nie jest zbyt dobry), ale przydałoby się jeszcze jakieś opracowanie redakcyjne, może wtedy wygładziłoby się te nierówności.
Podsumowując - lekka, przyjemna lekturka, na raz w sam raz ;-)

Skusiło mnie to, że akcja dzieje się w Barcelonie, a i opis na okładce też był zachęcający, nie powiem. I nawet nie mogę powiedzieć, że jakoś szczególnie się zawiodłem, co to, to nie. Jednak na pewno nie jest to książka, do której będę wracał.
Akcja rozgrywa się głównie w środowisku barcelońskich antykwariuszy. Jeden z nich, cieszący się sympatią i szacunkiem starszy już...