Dzienniki 1914 - 1945 [T.1, 1914-1925]
409 str.
6 godz. 49 min.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1998-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1988-01-01
- Liczba stron:
- 409
- Czas czytania
- 6 godz. 49 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8307026324
- Tagi:
- dzienniki
W swoim testamencie pisarka zastrzegła, że dzienniki mogą być wydrukowane w całości dopiero 40 lat po jej śmierci. Jednocześnie zezwoliła na wcześniejsze publikowanie fragmentów, dzięki czemu mogły się ukazać dwie "Czytelnikowskie" edycje: 5-tomowa w 1988 roku i 7-tomowa zakończona w roku 2000. Pierwsza jeszcze pod bacznym okiem cenzury, druga - po zmianie ustrojowej, już bez tego rodzaju ograniczeń.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 176
- 146
- 22
- 6
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Nie jest moim zamysłem ani podważanie miejsca Marii Dąbrowskiej w literaturze polskiej (chociaż "Marcina Kozery" długo jej nie zapomnę) ani kwestionowanie pisarskiego talentu (chociaż ten Kozera...), natomiast nie do końca rozumiem, po co "Dzienniki" zostały wydane (przypominam, lasy giną).
Nie jest to obraz żadnej epoki, bo zwyczajnie epoka nie budzi w Dąbrowskiej najmniejszego nawet zainteresowania. Nie jest to obraz pracy twórczej ani literackich wysiłków, bo to autorka kwituje krótkim "Pisałam od... do...". Próżno tu również szukać barwnego i intensywnego życia, już nawet nie towarzyskiego, ale chociaż uczuciowego czy intelektualnego. Nie, nic z tych rzeczy. Tematy tego dziennika są następujące: z jest chory, y wyzdrowiał, autorce śniło się, że..., z przyszedł z odwiedzinami, pogoda jest taka a taka, w radiu słuchała następujących utworów, które były ładne, a przeczytania książka interesująca. To by było na tyle. Próżno tu szukać głębokich refleksji, przemyśleń, spostrzeżeń - może nie taka była rola tego dziennika, ale w takim razie powraca pytanie, po co go wydawać? Prywatnie ciekawi mnie natomiast, co tu było do cenzurowania, skoro z każdej strony wieje taką nudą, że najbardziej spragniony ploteczek czytelnik może się zniechęcić w połowie.
Jeśli kogoś interesują realia Dwudziestolecia, zachęcam do publicystyki Słonimskiego: przyjemność z lektury nieporównywalnie większa.
Nie jest moim zamysłem ani podważanie miejsca Marii Dąbrowskiej w literaturze polskiej (chociaż "Marcina Kozery" długo jej nie zapomnę) ani kwestionowanie pisarskiego talentu (chociaż ten Kozera...), natomiast nie do końca rozumiem, po co "Dzienniki" zostały wydane (przypominam, lasy giną).
więcej Pokaż mimo toNie jest to obraz żadnej epoki, bo zwyczajnie epoka nie budzi w Dąbrowskiej...