Nuda.

Nuda.

Gdzie diabeł nie może tam babę pośle, jak o tym przekonuje się na własnej skórze Marcus, który przygotował dla młodocianych kuzynek pokój z konikiem na biegunach. A kuzyneczki przedwcześnie dojrzałe, tylko bale, flirty i romanse w główkach mają, ale niestety nie pod dyktando biednego Marcusa, który do więzów małżeńskich może i się nie kwapi, ale w sidła niechybnie wpadnie.

Gdzie diabeł nie może tam babę pośle, jak o tym przekonuje się na własnej skórze Marcus, który przygotował dla młodocianych kuzynek pokój z konikiem na biegunach. A kuzyneczki przedwcześnie dojrzałe, tylko bale, flirty i romanse w główkach mają, ale niestety nie pod dyktando biednego Marcusa, który do więzów małżeńskich może i się nie kwapi, ale w sidła niechybnie wpadnie.

Zabawny i przemyślany romans, choć pisarka nadrabia w pewnych momentach scenami miłosnymi, to pierwszą część cyklu uważam za udaną.
Jest wszystko, co w romansie lubię czyli przystojny i nieugięty w swoich zalotach Marcus i pełna temperamentu, rozsądna (do czasu aż się zakochała) Arabella, którzy prowadzą jedyną w swoim rodzaju grę miłosną.
On i ona decydują się na zakład. Jeżeli czarujący Marcus, w ciągu dwóch tygodni nie zdoła jej przekonać do ożenku, Arabella zyska całkowitą niezależność od swojego opiekuna.
Jasnym jest, że Marcus wygrywa, ale jakim sposobem, o tym trzeba się przekonać czytając książkę.

Zabawny i przemyślany romans, choć pisarka nadrabia w pewnych momentach scenami miłosnymi, to pierwszą część cyklu uważam za udaną.
Jest wszystko, co w romansie lubię czyli przystojny i nieugięty w swoich zalotach Marcus i pełna temperamentu, rozsądna (do czasu aż się zakochała) Arabella, którzy prowadzą jedyną w swoim rodzaju grę miłosną.
On i ona decydują się na zakład....

Cóż, przewidywalna bajeczka, niezłe dialogi.

Cóż, przewidywalna bajeczka, niezłe dialogi.

Zabawna, ciekawa historia. Lubię kiedy dwojga bohaterów przyciąga jakaś magiczna siła, oni się jej próbują opierać, dokładniej ona próbowała.
Arabella Loring, postać spokojna, twardo stąpająca po ziemi, najstarsza ze trzech sióstr stara się nie ulec czarowi Marcusa Pierce'a.
Polecam ten romans. Przyjemnie się go czytało, wciągnęły mnie perypetie tej pary, urzekł mnie zwłaszcza Marcus, nie do przesady milusi, ale jednocześnie wytrwale zabiegający o względy Arabelli.
Historia nie jakaś oryginalna, ale dzięki autorce nabrała fajnego rysu i naprawdę przyjemnie się ją czytało.

Zabawna, ciekawa historia. Lubię kiedy dwojga bohaterów przyciąga jakaś magiczna siła, oni się jej próbują opierać, dokładniej ona próbowała.
Arabella Loring, postać spokojna, twardo stąpająca po ziemi, najstarsza ze trzech sióstr stara się nie ulec czarowi Marcusa Pierce'a.
Polecam ten romans. Przyjemnie się go czytało, wciągnęły mnie perypetie tej pary, urzekł mnie...

Najlepsza z serii, a i tak nie zachwyca. Powiedziałabym - przyzwoita.

Najlepsza z serii, a i tak nie zachwyca. Powiedziałabym - przyzwoita.

Trzeci romans: pikanteria, wybuchy emocji i miłość tam ukazana przypadła mi do serca :D

Trzeci romans: pikanteria, wybuchy emocji i miłość tam ukazana przypadła mi do serca :D

Długo się tak nie wymęczyłam czytając romans historyczny. Nie była to jakaś opasła lektura, a mimo to ciągnęła się w nieskończoność. Moim zdaniem bardzo słaba pozycja, zero akcji, całkowity brak pomysłu na fabułę. Dialogi niestety mdłe i nijakie, do tego wieczne rozmyślania bohaterów, w kółko na ten sam temat, wręcz infantylne...skuszona pozytywnymi opiniami głównie w odniesieniu do drugiej części cyklu, postanowiłam zabrać się za niego od początku, niestety teraz mam wątpliwości, czy w ogóle dać szansę kolejnym.

Długo się tak nie wymęczyłam czytając romans historyczny. Nie była to jakaś opasła lektura, a mimo to ciągnęła się w nieskończoność. Moim zdaniem bardzo słaba pozycja, zero akcji, całkowity brak pomysłu na fabułę. Dialogi niestety mdłe i nijakie, do tego wieczne rozmyślania bohaterów, w kółko na ten sam temat, wręcz infantylne...skuszona pozytywnymi opiniami głównie w...

Bardzo szybko się czyta. Akcja dzieje się w odpowiednim tempie, chociaż wydarzenia przewidywalne, banalne i... nienadzwyczajne? A szkoda. Bo pomysł dosyć nietypowy, inny obraz mężczyzny. Chociaż wkurzające to, że Marcus z plotek taki podrywacz i tak dalej, a okazuje się, że żadnej kobiety akurat nie miał... ;)

Bardzo szybko się czyta. Akcja dzieje się w odpowiednim tempie, chociaż wydarzenia przewidywalne, banalne i... nienadzwyczajne? A szkoda. Bo pomysł dosyć nietypowy, inny obraz mężczyzny. Chociaż wkurzające to, że Marcus z plotek taki podrywacz i tak dalej, a okazuje się, że żadnej kobiety akurat nie miał... ;)

Słabe romansidelko. Niestety bardzo przewidywalne. Opisy scen erotycznych były wręcz zabawne. Niestety tylko dla zagorzałych fanek harlequinow. Z historycznym romansem ma to niewiele wspólnego. Nie polecam i wolę nie czytać innych opowieści tej autorki.

Słabe romansidelko. Niestety bardzo przewidywalne. Opisy scen erotycznych były wręcz zabawne. Niestety tylko dla zagorzałych fanek harlequinow. Z historycznym romansem ma to niewiele wspólnego. Nie polecam i wolę nie czytać innych opowieści tej autorki.