Łowcy mikrobów

Okładka książki Łowcy mikrobów Paul de Kruif
Okładka książki Łowcy mikrobów
Paul de Kruif Wydawnictwo: PZWL Wydawnictwo Lekarskie nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
315 str. 5 godz. 15 min.
Kategoria:
nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Microbe Hunters
Wydawnictwo:
PZWL Wydawnictwo Lekarskie
Data wydania:
1956-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1956-01-01
Liczba stron:
315
Czas czytania
5 godz. 15 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Karolina Beylin
Tagi:
nauka mikrobiologia biologia medycyna biografia
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
533
226

Na półkach: , , ,

Dla mnie ciekawostka, ale też chyba po prostu lektura o czymś, o czym nie wiedziałem prawie nic. Warto przypomnieć kiedy to było pisane (zdaje się 1926),ale stan wiedzy sprzed 100 lat nie jest mankamentem książki. Raczej nie jest nim też również "bajkowy" sposób pisania, tak odmienny od współczesnej literatury popularnonaukowej. Kto wie, czy to nie jest skuteczniejsza forma podania wiedzy. Obrazy, plastycznie przedstawione przez de Kruifa raczej na dłużej zapadną mi w pamięć. Nie do końca rozumiem bardzo wysoką pozycję tej książki w anglojęzycznym kanonie na temat biologii (pojawia się w większości zestawień),ale faktycznie nie wydaje się, żeby czas odebrał jej wartość. Jako wprowadzenie w temat - można przeczytać.

Dla mnie ciekawostka, ale też chyba po prostu lektura o czymś, o czym nie wiedziałem prawie nic. Warto przypomnieć kiedy to było pisane (zdaje się 1926),ale stan wiedzy sprzed 100 lat nie jest mankamentem książki. Raczej nie jest nim też również "bajkowy" sposób pisania, tak odmienny od współczesnej literatury popularnonaukowej. Kto wie, czy to nie jest skuteczniejsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
120

Na półkach: ,

Tę książkę poleciła mi bardzo wiele lat temu moja Mama, która była lekarzem weterynarii i bakteriologiem... I choć nigdy nie podzieliłem jej zawodowych pasji, to pamiętam, że tę książkę przeczytałem wtedy z zapartym wręcz tchem. Trochę archaicznym językiem (który mnie jednak zupełnie nie przeszkadzał - trzeba pamiętać, kiedy książka została napisana) opowiada ona o początkach medycyny i bakteriologii, pozwala się dowiedzieć dlaczego dzisiejsi lekarze wiedzą, jak leczyć gruźlicę, wściekliznę, cholerę i inne choroby, które jeszcze 100 lat temu potrafiły wręcz dziesiątkować całe populacje... Dowiemy się z niej z jakimi problemami się borykali i w jakich warunkach pracowali tacy Giganci nauki, jak Pasteur, Koch, Flemming i inni... A wszystko opisane naprawdę ciekawie, interesująco i bez pozwolenia na znudzenie... A nieco niedzisiejszy język u mnie wywołał tylko ciepły uśmiech...

Mam w domu, odziedziczony po mojej Mamie, bardzo stary egzemplarz tej książki. Nie wiem, czy doczeka się ona jeszcze nowego wydania... Ale jeśli się doczeka, to zachęcam wszystkich, aby po nią sięgnęli.

Tę książkę poleciła mi bardzo wiele lat temu moja Mama, która była lekarzem weterynarii i bakteriologiem... I choć nigdy nie podzieliłem jej zawodowych pasji, to pamiętam, że tę książkę przeczytałem wtedy z zapartym wręcz tchem. Trochę archaicznym językiem (który mnie jednak zupełnie nie przeszkadzał - trzeba pamiętać, kiedy książka została napisana) opowiada ona o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
393

Na półkach: , , , ,


avatar
1143
581

Na półkach: , ,

Książka, która powinna być obowiązkową lekturą szkolną. Świetna, wciągająca, napisana prostym językiem, jest w stanie zaciekawić każdego, nawet lebiegi nieznające się na biologii. Ale zamiast książek, z których można się czegoś nauczyć, lepiej jest czytać "Dziady", bo tak.

Pierwsze skojarzenie: Jurgen Thorwald. Kilka razy musiałem sprawdzić, czy aby na pewnie nie czytam kolejnego rozdziału "Stulecia chirurgów". Dostajemy nie tylko zapis najważniejszych odkryć na gruncie mikrobiologii i bakteriologii, ale przede wszystkim autor pokusił się o małe wycieczki w głąb psychiki "łowców mikrobów". Momentami więc interesująca, czasami bardzo zabawna, stworzona przez lekarza o wyjątkowo gawędziarskim stylu pisania. Z niecierpliwością czekam, aż zabiorę się za inne książki de Kruifa.

Książka, która powinna być obowiązkową lekturą szkolną. Świetna, wciągająca, napisana prostym językiem, jest w stanie zaciekawić każdego, nawet lebiegi nieznające się na biologii. Ale zamiast książek, z których można się czegoś nauczyć, lepiej jest czytać "Dziady", bo tak.

Pierwsze skojarzenie: Jurgen Thorwald. Kilka razy musiałem sprawdzić, czy aby na pewnie nie czytam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
174

Na półkach: , ,

Jedna z moich ulubionych książek. Pierwszy raz zetknęłam się z nią w podstawówce - zadziwiła mnie archaicznym językiem i wciągnęła w świat znaczących dla ludzkości odkryć z pogranicza medycyny. Stareńki, rozpadający się egzemplarz bez grzbietu mam do dziś i chyba zawsze będzie zajmował honorowe miejsce na półce.

Jedna z moich ulubionych książek. Pierwszy raz zetknęłam się z nią w podstawówce - zadziwiła mnie archaicznym językiem i wciągnęła w świat znaczących dla ludzkości odkryć z pogranicza medycyny. Stareńki, rozpadający się egzemplarz bez grzbietu mam do dziś i chyba zawsze będzie zajmował honorowe miejsce na półce.

Pokaż mimo to

avatar
480
33

Na półkach: , , , ,

Napisana jezykiem wrecz archaicznym, ukazuje podziw i niekiedy wrecz uwielbienie autora dla łowców mikrobów, ich badań i niezliczonych "teoryj". Warto przeczytać, nawet dla samego stylu. Ukazuje nauke w powijakach : odkrywca bakterii nie był profesorem tylko woźnym, Pasteur był z wykształcenia chemikiem, a Koch przez wiekszość życia - wiejskim lekarzem. Wzajemne relacje, rywalizacja o uznanie środowiska naukowego, stawiane sobie cele - czyta sie niczym powieść z dreszczykiem.

Napisana jezykiem wrecz archaicznym, ukazuje podziw i niekiedy wrecz uwielbienie autora dla łowców mikrobów, ich badań i niezliczonych "teoryj". Warto przeczytać, nawet dla samego stylu. Ukazuje nauke w powijakach : odkrywca bakterii nie był profesorem tylko woźnym, Pasteur był z wykształcenia chemikiem, a Koch przez wiekszość życia - wiejskim lekarzem. Wzajemne relacje,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
22

Na półkach: , ,

Znakomicie napisana, w starym stylu (momentami wręcz biblijnym). Czyta się jak beletrystykę.

Znakomicie napisana, w starym stylu (momentami wręcz biblijnym). Czyta się jak beletrystykę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    92
  • Przeczytane
    45
  • Posiadam
    16
  • 2018
    2
  • Biologia
    2
  • Ulubione
    2
  • Fizyka/Chemia/Biologia
    2
  • Popularnonaukowe
    1
  • Brak Legimi A
    1
  • OWNED TBR
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łowcy mikrobów


Podobne książki

Przeczytaj także