Książka "Jestem Bogiem" jest fantastyczna. Może trochę musiałam na początku się pomęczyć, by nie odłożyć jej na bok, ale warto było. Dzisiaj skończyłam czytać i aż mi szkoda, że akcja już się skończyła. Ostatnie momenty przeżywałam, jakbym szła u boku pary głównych bohaterów: Vivien i Russela, razem z nimi próbowała rozwiązać zagadkę i znaleźć człowieka, który podaje się za Boga.
Najważniejsze przesłanie tej książki według mnie - jakie konsekwencje mają wojny: poza tymi oczywistymi, że cierpią i giną niewinni ludzie, to także książka ta pokazuje jakie skutki wywołuje wojna w psychice żołnierzy. Przerażające...

Książka "Jestem Bogiem" jest fantastyczna. Może trochę musiałam na początku się pomęczyć, by nie odłożyć jej na bok, ale warto było. Dzisiaj skończyłam czytać i aż mi szkoda, że akcja już się skończyła. Ostatnie momenty przeżywałam, jakbym szła u boku pary głównych bohaterów: Vivien i Russela, razem z nimi próbowała rozwiązać zagadkę i znaleźć człowieka, który podaje się za...

to pierwsze spotkanie z tym autorem :) muszę powiedzieć, że książką wciągnęła mnie w swe zawiłe wątki,świetne zwroty akcji i zaciekawiła do tego stopnia by pogłębić swą wiedzę o wojnie w Wietnamie....już pierwsze strony nie pozwalają za uznanie jej za nudną książkę chociaż w niektórych momentach zastanawiałam się czy przypadkiem nie pisała tego kobieta bo niektóre przydługie opisy zdawały się żywcem wyrwane z taniego romansu :)he he przyznaje bez bicia że je omijałam Ale i tak gorąco polecam

to pierwsze spotkanie z tym autorem :) muszę powiedzieć, że książką wciągnęła mnie w swe zawiłe wątki,świetne zwroty akcji i zaciekawiła do tego stopnia by pogłębić swą wiedzę o wojnie w Wietnamie....już pierwsze strony nie pozwalają za uznanie jej za nudną książkę chociaż w niektórych momentach zastanawiałam się czy przypadkiem nie pisała tego kobieta bo niektóre...

Niedoczytane i niedoczytania jak dla mnie . Starałem się jak mogłem , przebrnąłem przez pierwszą część , w drugiej po jakimś czasie zrobiło się nudno , ciężko i bez polotu. Przeskakiwałem po parę akapitów żeby doczytać ,dać szansę autorowi i książce.. Rozczarowałem się . Temat , podejście do zagadnienia zemsty , obłędu ,szaleństwa ..niby wszystko jest ok ale w całości mnie nie porwało . Styl autora też wydawał mi się trochę przyciężkawy , rozwleczony. Dobry szkic fabuły to jednak za mało. Coś musi elektryzować w takim gatunku literackim. Tu tego zdecydowanie zabrakło.

Niedoczytane i niedoczytania jak dla mnie . Starałem się jak mogłem , przebrnąłem przez pierwszą część , w drugiej po jakimś czasie zrobiło się nudno , ciężko i bez polotu. Przeskakiwałem po parę akapitów żeby doczytać ,dać szansę autorowi i książce.. Rozczarowałem się . Temat , podejście do zagadnienia zemsty , obłędu ,szaleństwa ..niby wszystko jest ok ale w całości mnie...

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, ale muszę przyznać, że jak na pierwszy raz, nie jest źle. Ogólnie "Jestem Bogiem" to dobra pozycja, szczególnie dla tych, którzy lubują się w tym gatunku. Już sam tytuł sprawił, że byłam bardzo ciekawa, co też kryję się w tej powieści. Od razu zapaliło się mi w głowie światełko, mówiące, że się nie zawiodę na tej książce. Tak też było.
Jednakże początek nieco mnie zniechęcił do dalszego czytania. Na szczęście nudny początek, nie trwał długo i co się potem okazało, był on bardzo ważny dla całej książki, gdyż mógł Nam, czytelnikom pomóc zrozumieć zamachowca. Zrozumieć, czym się kieruję, czym uzasadnia swoje czyny.
Jednakże niekiedy wszystko szło jak z płatka, nasi bohaterzy w kilka minut odgadują tajemnicę, co moim zdaniem, było trochę sztuczne. Wiadomo, że liczyła się każda minuta, ale jakoś tak nie kupiłam tego od razu... Zakończenie również nieco naciągane.
Wszystko moim zdaniem ratują jeszcze główni bohaterowie, których polubiłam oraz ciekawy styl autora, którym wciągnął mnie w tą tajemniczą grę z tytułowym "Bogiem". Nie mogłam się od niej po prostu oderwać. A kiedy okazało się, że mam błędy w druku, że brakuję mi przez to aż 20 stron książki, myślałam, że zwariuję. Dałam jednak radę, bo szybko odgadłam co się wydarzyło przez te 20 stron, które nie wiadomo gdzie się zagubiły.
Ogólnie, całościowo, książka warta przeczytania. Mnie się ona, pomimo paru zgrzytów, bardzo spodobała i chętnie przeczytam inne pozycję tego autora. Na pewno warto.

Polecam!

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, ale muszę przyznać, że jak na pierwszy raz, nie jest źle. Ogólnie "Jestem Bogiem" to dobra pozycja, szczególnie dla tych, którzy lubują się w tym gatunku. Już sam tytuł sprawił, że byłam bardzo ciekawa, co też kryję się w tej powieści. Od razu zapaliło się mi w głowie światełko, mówiące, że się nie zawiodę na tej książce. Tak...

Z empik.com "Kim jest człowiek, który uważa się za Boga i wysadza domy w centrum Nowego Jorku, zabijając niewinnych ludzi? Wciągająca bez reszty historia o tajemnicach ludzkiego umysłu, zemście i odkupieniu win, mająca początek w traumie po wojnie wietnamskiej. Śledztwo prowadzi nietypowa para: pani detektyw Vivien Light i Russel Wade – dziennikarz o mrocznej przeszłości, przyłapany niegdyś na wielkim oszustwie, który dostarcza policji ważny trop. Nieprzewidywalna intryga, doskonała charakterystyka bohaterów. "

Jak dla mnie momentami trochę przekombinowana w wątkach. Ale warto przeczytać.

Z empik.com "Kim jest człowiek, który uważa się za Boga i wysadza domy w centrum Nowego Jorku, zabijając niewinnych ludzi? Wciągająca bez reszty historia o tajemnicach ludzkiego umysłu, zemście i odkupieniu win, mająca początek w traumie po wojnie wietnamskiej. Śledztwo prowadzi nietypowa para: pani detektyw Vivien Light i Russel Wade – dziennikarz o mrocznej przeszłości,...

Czytając pierwsze strony książki odczuwałam duże zaciekawienie, co nastanie dalej? w miarę poznawania pochłaniania kolejnych stron czułam się za to coraz to bardziej rozczarowana. Zakończenie jakby nie do końca wpasowuje się dla mnie w charakter całości. Oczekiwałam ,że będzie to porywająca lektura, niestety dla mnie się taką nie okazała.

Czytając pierwsze strony książki odczuwałam duże zaciekawienie, co nastanie dalej? w miarę poznawania pochłaniania kolejnych stron czułam się za to coraz to bardziej rozczarowana. Zakończenie jakby nie do końca wpasowuje się dla mnie w charakter całości. Oczekiwałam ,że będzie to porywająca lektura, niestety dla mnie się taką nie okazała.

Pierwszy raz mam do czynienia z tym autorem, ale muszę przyznać - jestem mile zaskoczona. Intrygujący tytuł jest wstępem do intrygującej treści i mogę śmiało zaryzykować stwierdzenie, że treść taka właśnie jest od początku do końca.
Słowa, które w pewnym momencie padają "Jestem bogiem" są potwierdzeniem działania. W moim umyśle zrodziła się myśl, że tylko Bóg ma taką siłę, by odbierać życie setkom ludzi, Bóg ma taką siłę, by karać i skazywać. Książka pokazuje jak bezdennym czarnym bagnem jest ludzki umysł, jak może nas wywieźć w pole albo po prostu zawieść. Niektóre wątki są w rozkoszny sposób bardziej pogmatwane niż na początku może nam się wydawać. Autor w niezwykle umiejętny sposób bawił się w skakankę czasową. Początkowo czułam się nieco zagubiona, ale szybko można połapać się w czym rzecz.
Ogromnym plusem jest związek przyczynowo-skutkowy. Drugim plusem jest splot indywidualnych problemów bohaterów z ogólnospołeczną tragedią.
Świetna kreacja postaci.
Jedyna rzecz, która mnie nieco odrzuciła to fakt, iż w pewnym momencie bohaterowie stają się zbyt "błyskotliwi" i za szybko doszli do trafnych wniosków, ale ostatecznie można to wybaczyć, biorąc pod uwagę rzeczywistą ich błyskotliwość :)

Pierwszy raz mam do czynienia z tym autorem, ale muszę przyznać - jestem mile zaskoczona. Intrygujący tytuł jest wstępem do intrygującej treści i mogę śmiało zaryzykować stwierdzenie, że treść taka właśnie jest od początku do końca.
Słowa, które w pewnym momencie padają "Jestem bogiem" są potwierdzeniem działania. W moim umyśle zrodziła się myśl, że tylko Bóg ma taką siłę,...

Ciekawa choć spodziewałem się czegoś bardziej zaskakującego

Ciekawa choć spodziewałem się czegoś bardziej zaskakującego

Ta jak i inne ksiazki Falettiego wydaja mi się bardzo podobne. Stad moja opinia o tym autorze, na poczatku bardzo pochlebna, troche jednak ucierpiała. Ale ksiązki czyta sie jednym tchem, choc zakonczenie czasami jest przewidywalne.

Ta jak i inne ksiazki Falettiego wydaja mi się bardzo podobne. Stad moja opinia o tym autorze, na poczatku bardzo pochlebna, troche jednak ucierpiała. Ale ksiązki czyta sie jednym tchem, choc zakonczenie czasami jest przewidywalne.

wynudziłam sie przez co do końca nie doczytałam ;)

wynudziłam sie przez co do końca nie doczytałam ;)