13 powieści, nagroda Pulitzera – czego można się spodziewać po autorze z taki dorobkiem?
Na pewno tego, że napisana przez niego książka nas nie zawiedzie.

„Strzelec” to powieść sensacyjna. Poznajemy Boba Lee Swanggera, weterana wojennego, człowieka pełnego tajemnic. W roku 1972 w Wietnamie odniósł poważne obrażenia, które wykluczyły go z dalszej służby wojskowej. Po 3 letniej rehabilitacji osiadł na odludziu w górach Ouachita, niedaleko miejscowości Blue Eye. Jego jedynym przyjacielem jest oddany mu pies w typie Beagle – Mike. Pewnego dnia jego życie zmienia się o 180 stopni, Swagger będzie musiał sobie poradzić w tej sytuacji, ale czy da radę?
Książka ma interesujący wątek psychologiczny, oprócz tego, że jednym z bohaterów drugoplanowych jest psychiatra, to autor pozwala nam spojrzeć głęboko w sumienie i poznać motywy każdego bohatera. Wiadomym powszechnie jest fakt, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a to pociąga za sobą pewne konsekwencje, pytanie jest co zrobić żeby były one jak najmniejsze.
„Strzelec” napisany jest czytelnie, prostym przemawiającym do każdego, może czasem trochę wulgarnym językiem.
Z książki można dowiedzieć się wielu bardzo ciekawych faktów na temat strzelnictwa, od rodzajów broni począwszy, po polowania, na planowaniu zamachów skończywszy.

Moim zdaniem, jest to zdecydowanie książka dla osób które lubią broń, akcję oraz nawet dla takich kobiet jak ja, które lubią po prostu przeczytać dobrą powieść.
Poleciłabym ją każdemu znajomemu, co zresztą zamierzam uczynić.
Książka jest po prostu wyśmienita.

13 powieści, nagroda Pulitzera – czego można się spodziewać po autorze z taki dorobkiem?
Na pewno tego, że napisana przez niego książka nas nie zawiedzie.

„Strzelec” to powieść sensacyjna. Poznajemy Boba Lee Swanggera, weterana wojennego, człowieka pełnego tajemnic. W roku 1972 w Wietnamie odniósł poważne obrażenia, które wykluczyły go z dalszej służby wojskowej. Po 3...