Regiony wielkiej herezji i okolice

Okładka książki Regiony wielkiej herezji i okolice Jerzy Ficowski
Okładka książki Regiony wielkiej herezji i okolice
Jerzy Ficowski Wydawnictwo: Pogranicze językoznawstwo, nauka o literaturze
521 str. 8 godz. 41 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo:
Pogranicze
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1967-01-01
Liczba stron:
521
Czas czytania
8 godz. 41 min.
Język:
polski
Tagi:
Schulz
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
170
29

Na półkach: , , ,

Świetne opracowanie dot. Brunona Schulza, zawierające jego biografię, zbierane przez Ficowskiego latami informacje, wspomnienia, listy. Książka ilustrowana zachowanymi szkicami i grafikami Schulza.

Świetne opracowanie dot. Brunona Schulza, zawierające jego biografię, zbierane przez Ficowskiego latami informacje, wspomnienia, listy. Książka ilustrowana zachowanymi szkicami i grafikami Schulza.

Pokaż mimo to

avatar
399
1

Na półkach: ,

Wydaje mi się, że rozwiązaniem zagadki fenomenu Bruno, była niespotykanie wysoka aktywność szyszynki, która uruchamiała w nim nadświadomość i fantastikum. Produkowana w niej dimetylotryptamina poszerzała mu umysł.

Wydaje mi się, że rozwiązaniem zagadki fenomenu Bruno, była niespotykanie wysoka aktywność szyszynki, która uruchamiała w nim nadświadomość i fantastikum. Produkowana w niej dimetylotryptamina poszerzała mu umysł.

Pokaż mimo to

avatar
193
69

Na półkach:

Must-read dla każdego wielbiciela twórczości i osoby Brunona Schulza :)
Chociaż chwilami rozważenia Ficowskiego nie "mieściły się" już w mojej matfizowej głowie, to pozycja ta świetnie uporządkowała mi historię życia Schulza i wyjaśniła co wpłynęło na kształt jego twórczości, dlatego zdecydowanie nie żałuję lektury!

Must-read dla każdego wielbiciela twórczości i osoby Brunona Schulza :)
Chociaż chwilami rozważenia Ficowskiego nie "mieściły się" już w mojej matfizowej głowie, to pozycja ta świetnie uporządkowała mi historię życia Schulza i wyjaśniła co wpłynęło na kształt jego twórczości, dlatego zdecydowanie nie żałuję lektury!

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Jerzy FICOWSKI - "Regiony wielkiej herezji i okolice"
Bruno Schulz i jego mitologia

UWAGA!! WYBITNE DZIEŁO !!
To wybitne dzieło nie ma ani jednej opinii na LC, a Schulz jest jednym z trzech moich "wielkich", których najlepiej można poznać: Gombrowicza z jego "Dziennika", Witkacego z publikacji Jana Błońskiego, a Schulza - właśnie z tych zebranych prac Ficowskiego. To muszę napisać parę słów, bo ten brak zawstydza.
Ficowski (1924 -2006) stworzył wybitne dzieło, obalając po drodze szkodliwe mity (szczególnie się uwziął na Artura Sandauera),bo stał się pasjonatem Bruna Schulza. W starych swoich notatkach znajduję
"B. dobre, jednakże F. chyba przesadził z bałwochwalstwem B.S., jak i z gnojeniem Sandauera, chyba za robienie z B.S. komunisty. Zastanawiający KOBOLD o B.S. w ustach narzeczonej".
Faktycznie twierdząc, że Schulz jest „duchowo” komunistą, Sandauer zdobywał argument dla apologii tego systemu. Była narzeczona Schulza Józefina Szelińska w liście do Ficowskiego tak to widziała (s. 419):
„Sympatie lewicowe w czasach zaostrzającego się nacjonalizmu i hitleryzmu, to przecież nie komunizm. I jeśli Sandauer przypisuje go Schulzowi, to raczej jest to kokietowanie wysokich gwiazd naszego reżimu, wskazywanie, że już wówczas wybitne jednostki hołdowały tak wzniosłej jak komunizm ideologii”.
Nim przejdę do książki jeszcze ciekawostka: Janusz Palikot ufundował tablicę pamiątkową projektu Andrzeja A. Widelskiego odsłoniętą w 2006 r., w Drohobyczu z napisem w językach polskim i ukraińskim:
"W tym miejscu 19 listopada 1942 roku został zastrzelony przez gestapowca Wielki Artysta Drohobyczanin Bruno Schulz"
Ficowski zaczyna opowieść opisem swojej długoletniej fascynacji „Sklepami cynamonowymi” i trudności w publikowaniu czegokolwiek o Schulzu, z „przyczyn taktycznych”. Przechodząc do biografii już na pierwszej stronie mianuje Schulza herezjarchą czyli kacerzem (s. 17):
„12 lipca 1892 roku w kupieckiej rodzinie Schulzów urodził się najmłodszy syn, trzecie z kolei i ostatnie dziecko, najwątlejsze z rodzeństwa. Dano mu imię Bruno... ..Z takiego to właśnie rodu drobnych kupców żydowskich wywodzi się wielki herezjarcha - Bruno Schulz..”.
Książka ta wykracza poza ramy standardowej biografii, bo obok przedstawienia faktów z życia oraz dzieł, tak malarskich jak pisarskich, Ficowski drąży duszę artysty, stara się poznać i opisać jego nieprzeciętną osobowość. Już oceniając jego zachowanie w okresie szkolnym wysnuwa odważne wnioski (str.23):
„Niezwykła osobowość Schulza, jego wyróżniająca się indywidualność duchowa - jak gdyby nie mogąc pomieścić się w wątłym ciele - emanowała wokół, powiększając dystans między młodocianym samotnikiem i marzycielem a jego otoczeniem, zarazem napełniała kolegów jakimś zabobonnym szacunkiem, kładącym tamę koleżeńskim poufałościom. On sam stronił od gromady, ale nie kierowało nim bynajmniej poczucie własnej wyższości czy pogarda dla otoczenia, przeciwnie: czuł się gorszym, niepełnowartościowym kompanem, zazdrościł kolegom sił witalnych, wstydził się swych słabości i chorób, na które często zapadał. Głęboki kompleks niższości towarzyszył mu przez całe życie i dopiero twórczość miała mu być częściową odtrutką, choć bynajmniej nie wyzwoleniem.
Powierzchowność Brunona, mimo niepozorności, zgodna z jego treścią duchową, potęgowała jeszcze zjawiskowość, niepozorowaną demoniczność, odczuwaną przez wszystkich, którzy się z nim zetknęli...”

Nie każdy musi podzielać fascynację Ficowskiego Schulzem i szukać usprawiedliwień dla jego trudnej osobowości. Narzeczona nazwała go złośliwym koboldem, choć on w liście do Romany Halpern tego nie akceptował (s. 329):
„Ona, moja narzeczona, stanowi mój udział w życiu, za jej pośrednictwem jestem człowiekiem, a nie tylko lemurem i koboldem...”.
Bruno był zdominowany przez ojca, którego bałwochwalczo uwielbiał. Śmierć jego w 1915 roku, gdy Schulz miał 23 lata plus pożar ich starej kamienicy, spowodował, że (s.24):
„Bruno Schulz rozpoczął jego odbudowę - w mitologii. Jedną z pierwszych prób pisarskich... ..było mityczne wskrzeszenie ojca, patrona dzieciństwa. W wymiarach niemal biblijnych, w skali nowo kreowanej mitologii postać ojca ze 'Sklepów cynamonowych' i 'Sanatorium pod Klepsydrą' jest nieustannie rewindykowana życiu - poprzez wcielanie się w świat rzeczy otaczających, jak wypchany ptak, futro pulsujące jego oddechem, krab ugotowany, ale jeszcze zdolny do udanej ucieczki... Duch ojca zmienia maski, przechodzi przez różne inkarnacje, dzięki którym istnieje nadal, mimo swej pozornej nieobecności....”.
Przytoczmy jeszcze wyznanie Schulza w liście do krytyka Andrzeja Pleśniewicza w 1936 roku, ujmujące idee fixe jego zamierzeń twórczych (str. 29):
„To, co Pan mówi o naszym sztucznie przedłużonym dzieciństwie - o niedojrzałości - dezorientuje mnie trochę. Gdyż zdaje mi się, że ten rodzaj sztuki, jaki mi leży na sercu, jest właśnie regresją, jest powrotnym dzieciństwem. Gdyby można było uwstecznić rozwój, osiągnąć jakąś okrężną drogą powtórnie dzieciństwo, jeszcze raz mieć jego pełnie i bezmiar - to byłoby to ziszczeniem się 'genialnej epoki', 'czasów mesjaszowych', które nam przez wszystkie mitologie są przyrzeczone i zaprzysiężone. Moim ideałem jest 'dojrzeć' do dzieciństwa.. To by dopiero była prawdziwa dojrzałość”.
Książka jest bogato ilustrowana szkicami Schulza, więc proszę brać się do lektury, bo warto

Jerzy FICOWSKI - "Regiony wielkiej herezji i okolice"
Bruno Schulz i jego mitologia

UWAGA!! WYBITNE DZIEŁO !!
To wybitne dzieło nie ma ani jednej opinii na LC, a Schulz jest jednym z trzech moich "wielkich", których najlepiej można poznać: Gombrowicza z jego "Dziennika", Witkacego z publikacji ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    77
  • Chcę przeczytać
    65
  • Posiadam
    21
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Literaturoznawstwo i krytyka literacka
    2
  • Chcę kupić
    1
  • FORMA: Publicystyka, felietony, eseje, reportaże
    1
  • W mojej biblioteczce
    1
  • 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Regiony wielkiej herezji i okolice


Podobne książki

Przeczytaj także