Afera Leopolda

Okładka książki Afera Leopolda Michel Crespy
Okładka książki Afera Leopolda
Michel Crespy Wydawnictwo: Amber kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Affaire Léopold
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-241-3185-3
Tłumacz:
Krystyna Sławińska
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1281
1281

Na półkach: ,

Jest rok 2027 Francja. Stefan Dieran jest bardzo mocnym kandydatem do objęcia fotela prezydenta tego kraju. Jak zawsze przy takich "okazjach" media i wszyscy inni szperają, szukają i fabrykują "dowody" różnych afer i przekrętów kandydatów. O tym właśnie jest ta książka. Nie zgodzę się więc z opinią niektórych czytelników, że książka jest o niczym.

Owszem miejscami można odnieść wrażenie, że autor się pogubił, zaplątał we własne myśli i nie bardzo wiedział co chciał napisać. Jednak jak się uważnie czyta ze zrozumieniem, to można z niej wyczytać całkiem sporo. Żeby nie było "przegięcia" w drugą stronę, to nie jest żadna wielka literatura, akcja się ślimaczy, nie ma żadnych super zwrotów, czy zaskoczeń, ale ja uważam, że książka zasługuje na minimum sześć gwiazdek. Ale to tylko moja skromna, bardzo osobista opinia.

"Afera Leopolda" miała swoją premierę w 2007, a w Polsce w 2008 roku, więc jak łatwo zauważyć, autor dał sobie 20 lat na to by "usprawnić" świat, bo pamiętajmy, że akcja tej historii dzieje się w 2027 roku. Dziś mamy 2023 i szczerze mówiąc, niewiele się pan Crespy pomylił jesli chodzi o to jak funkcjonuje świat i obecne społeczeństwa, to już jest nasza teraźniejszość.

Adaptując sobie historię do naszego kraju, przytoczę taki cytat:

"Do cholery, ciągle jeszcze nie rozumieją, że teraz wszyscy wszystko wiedzą? Wszystko! Ten świat nie jest przezroczysty, jest krystaliczny. Wszędzie są kamery, wszyscy łażą z czytnikami video w kieszeniach, nie możesz włożyć palca do nosa, żeby nie sfotografowało cię piętnaście osób, a kiedy ich kowboje robią jakieś głupstwo, gliny wszystiemu zaprzeczają, chociaż wszystko jest nagrane"

Brzmi znajomo prawda? Chociaż ja bym nieco zmodyfikowała tę wypowiedź, bo nasi włodarze już nawet nie zaprzeczają, bo po co?

i jeszcze jeden cytat trochę dłuższy, ale też brzmi bardzo znajomo...

"Przechwytujemy wszystkie przesyłane wiadomości.[...] Nie możecie niczego zrobić, niczego powiedzieć, niczego słuchać, żebyśmy o tym nie wiedzieli. [...] Kontrola demokratyczna! Co za bzdurna demagogia!Tylko złoczyńcy mają coś do ukrycia. Wszystkie śpiewki o wolności mają na celu jedynie ułatwienie roboty przestępcom. Jesteście wolni! Dopóki to co robicie jest legalne, możecie robić co chcecie. Tylko że jeśli chcemy was chronić jak należy, w każdej chwili musimy wiedzieć czym się zajmujecie. Logiczne, prawda?"

Już bardziej łopatologicznie się nie dało 👍

Mamy w tej książce jeszcze inne "smaczki", które możemy zaobserwować już dziś, nie czekając do roku 2027. Na przykład taki:

"Oczywiście wszechobecna muzyka była, jak wszędzie, zbyt głośna - sposób usypiania (rozpraszania) zmysłu krytycznego poprzez bombardowanie mózgu natłokiem sygnałów".

Reasumując, książka rzeczywiście może się okazać dla niektórych zbyt przyciężka i ślamazarna, ja jednak uważam, że bez poczucia straty czasu, można ją przeczytać.

Jest rok 2027 Francja. Stefan Dieran jest bardzo mocnym kandydatem do objęcia fotela prezydenta tego kraju. Jak zawsze przy takich "okazjach" media i wszyscy inni szperają, szukają i fabrykują "dowody" różnych afer i przekrętów kandydatów. O tym właśnie jest ta książka. Nie zgodzę się więc z opinią niektórych czytelników, że książka jest o niczym.

Owszem miejscami można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
113

Na półkach: ,

Jest wiele negatywnych komentarzy dotyczących tej książki. Ja przeczytałem i podoba mi się ta książka, choć czasem miałem wrażenie, że zdania są nie po polsku(trudno było zrozumieć). Jednak ja tego typu książki o takich wydarzeniach i podobnych mi się podobają, trzeba mieć gust lub lubić takie książki. Co do Autorki książki, to nie czytałem innych książek, więc na temat innych książek Autorki, nie będę wypowiadał się. Mi książka podoba się, choć nie ma szału.

Jest wiele negatywnych komentarzy dotyczących tej książki. Ja przeczytałem i podoba mi się ta książka, choć czasem miałem wrażenie, że zdania są nie po polsku(trudno było zrozumieć). Jednak ja tego typu książki o takich wydarzeniach i podobnych mi się podobają, trzeba mieć gust lub lubić takie książki. Co do Autorki książki, to nie czytałem innych książek, więc na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
25

Na półkach: ,

Mieszanka polityki, mediów, nowych technologii i apokaliptycznych wizji przyszłości to zdecydowanie nie mój klimat. Gdy dodatkowo przeczytałam recenzje Larysy zniechecilam się jeszcze bardziej. Ale nie było wcale tak źle. Mimo dalekiej mi tematyki ("afery") książkę przeczytałam szybko i bezboleśnie. Nie jest to na pewno żadne arcydzieło, a amatorzy polityczno-medialnego świata zapewne znajdą w niej nieścisłości i błędy logiczne, ale powtarzam: da się czytać :) Interesujace były dla mnie niuanse "nowego" świata; fakt, ze ludzie zaparzają kawę niemal przy użyciu samej myśli, ale woda i rzeczona kawa są reglamentowane. Czekac tylko jak pojawią się kartki ;) w sumie to logiczne: technologie idą do przodu, ale zasoby Ziemi nie są niewyczerpalne. Dla mnie konkluzja z przedstawionych tam wydarzeń jest prosta: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ot co.

Mieszanka polityki, mediów, nowych technologii i apokaliptycznych wizji przyszłości to zdecydowanie nie mój klimat. Gdy dodatkowo przeczytałam recenzje Larysy zniechecilam się jeszcze bardziej. Ale nie było wcale tak źle. Mimo dalekiej mi tematyki ("afery") książkę przeczytałam szybko i bezboleśnie. Nie jest to na pewno żadne arcydzieło, a amatorzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
180

Na półkach: ,

W swoim życiu czytałam już chyba każdy rodzaj książki - od bajek po horrory. Raz były to powieści wybitne a innym razem totalne gnioty. Z książką pana Crespy wiązałam duże nadzieje, niestety jestem zawiedziona na całej linii. "Afera Leopolda" to książka o wszystkim i o niczym konkretnym. W tej chwili zastanawiam się jak sklecić porządną i konstruktywną recenzję z jakimś rozwinięciem, które nie będzie się ograniczać do jednego zdania: "To jest totalny gniot".

Cała książka bazuje na przedstawieniu świata w którym najwyższą i najważniejsza władzę sprawują media. Są wszędzie i pilnują każdego kroku jaki zrobi dana osoba. Niszczą ludzi jeśli chcą, ale i sprawiają że wszyscy będą kogoś uwielbiać. Nie ma własnej woli, własnego zdania - każdy jest manipulowany siłą którą tak ciężko zrozumieć. Tytułowa Afera Leopolda to pomysł jednej osoby, która mimo iż nie jest przeciwnikiem polityki, jest w nią wciągnięta do granic możliwości. Posiada w ręku totalną władzę, dzięki której steruje nie tylko ludźmi ale i całym rządem. Czy plan zniszczenia wysoko postawionej osoby się powiedzie? Czy może całe zamieszanie zostanie odkryte? Tego dowiecie się czytając.

Tajemniczość w jakiej napisałam krótką fabułę książki, wiąże się z tym, że zdradzając imiona bądź większe wątki zabrałabym tej lekturze jedyny plus, którym w jakiś tam sposób się ratuje. Tajemniczość to główny aspekt w "Aferze Leopolda". Od pierwszych stron wiemy wszystko, ale tak naprawdę nie wiemy nic. Zawiłe intrygi są jawne, ale nie wiemy dokładnie kto za nimi stoi. Gdyby ten plus został połączony z ciekawą i prostą fabułą, byłaby to książka idealna. Niestety, tak nie jest.

W całej powieści jest miks różnych wydarzeń, które nie są ze sobą spójne. Czytając, wydaje się jakby autor chciał za jednym zamachem ukazać nam wszystko na raz: siłę mediów, słabość ludzi, zaplecze polityki i zawiłą intrygę. Pomysł może nie był zły, ale wykonanie do bani. Wgłębiając się w treść, już po 20 stronach nie wiadomo o co chodzi - mamy taki schemat: media, media, polityka, media, intryga, media z polityką....i tak dalej, i tak dalej. Bohaterów pozostawię bez komentarza, bo wydaje mi się, że to oni to właściwie mieli robić tło do tego co Michel myśli o systemie w jakim żyjemy.

Mimo łatwego języka książkę czyta się opornie i ciężko - niestety, tak to jest kiedy fabuła i treść pada i ma się mętlik w głowie, bo nasuwa się pytanie: "O czym w ogóle jest ta książka?". Szukając chociaż jeszcze jednego plusa, by nie postawić przysłowiowej "pały" lekturze, znalazłam czy raczej wyciągnęłam z między wierszy ważny temat jakim jest wpływ mediów na życie ludzi. Autor pokazuje nam, jak łatwo dajemy się im omamić i postawić na wysokim szczeblu naszych inspiracji. Podążamy za tym co nam ktoś podsuwa, mimo iż czasami się z tym nie zgadzamy, kochamy tych co inni kochają i nienawidzimy z tego samego powodu. I tutaj podoba mi się jasny przekaz który Crepsy nam podaje: Łatwo jest wpaść w sidła, ciężko jest z nich wyjść.

Niestety dwója to za mało, bym mogła polecić wam tę książkę. Nie wiem, może fanatycy polityki czy afer znajdą w niej coś dla siebie. Osoby ciekawskie, też mogą po nią sięgnąć. Jednak ja osobiście uważam, że są inne, lepsze książki którym warto poświęcić uwagę, a "Aferę Leopolda" odłożyć na jak najwyższą półkę.

Ocena: 2/6
larysa-recenzuje.blogspot.com

W swoim życiu czytałam już chyba każdy rodzaj książki - od bajek po horrory. Raz były to powieści wybitne a innym razem totalne gnioty. Z książką pana Crespy wiązałam duże nadzieje, niestety jestem zawiedziona na całej linii. "Afera Leopolda" to książka o wszystkim i o niczym konkretnym. W tej chwili zastanawiam się jak sklecić porządną i konstruktywną recenzję z jakimś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach: , ,

Dobra książka, trochę otwiera oczy na to jest wokół nas a czego nie jesteśmy w stanie dostrzec. Niestety można zarzucić kilka mankamentów wydaniu ale mimo to polecam.

Dobra książka, trochę otwiera oczy na to jest wokół nas a czego nie jesteśmy w stanie dostrzec. Niestety można zarzucić kilka mankamentów wydaniu ale mimo to polecam.

Pokaż mimo to

avatar
175
52

Na półkach: ,

przeciętna opowieść, przeciętna intryga. Można przeczytać jeśli nie mamy nic innego odłożonego na półce,w przypadku gdy w księgarni trzymacie dwie książki w ręku i zastanawiacie się którą wybrać- bierzcie tę drugą :)

przeciętna opowieść, przeciętna intryga. Można przeczytać jeśli nie mamy nic innego odłożonego na półce,w przypadku gdy w księgarni trzymacie dwie książki w ręku i zastanawiacie się którą wybrać- bierzcie tę drugą :)

Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Okładka
przyjemna
skąd
biblioteka
Moja opinia
Autor się pogubił.Fabuła drętwa i za cieżka.
Prawie nie zrozumiałem,tej książki.

Okładka
przyjemna
skąd
biblioteka
Moja opinia
Autor się pogubił.Fabuła drętwa i za cieżka.
Prawie nie zrozumiałem,tej książki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    43
  • Posiadam
    30
  • Chcę przeczytać
    26
  • O001
    1
  • EpuB
    1
  • Przeczytane 2018 roku
    1
  • Zamówione z Biblioteki W
    1
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Z półki w pierwszej kolejności
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Afera Leopolda


Podobne książki

Przeczytaj także