Okładka i tytuł wskazują, że jest to raczej książka humorystyczna i rzeczywiście jest kilka zabawnych momentów. Ale mimo tej zabawnej osłonki książka ukazuje też tę ponurą stronę życia z nerwicą natręctw. Zachowanie Zelah, mimo że początkowo może śmieszyć, zaczyna też przerażać i czytelnik naprawdę jej współczuje... Zwłaszcza, jeśli uświadomi sobie, że jest naprawdę wielu ludzi chorych na nerwicę natręctw.
Ale nie tylko przypadek Zelah skłania do refleksji - także problemy Alice, Caro, Sola i Lib... Więc książka mimo że jest utrzymana w zabawnym tonie, porusza też ważny problem. I bardzo dobrze, przynajmniej nie czytałam kolejnej dołującej historii z życia wziętej (których z czasem naprawdę ma się dość) ani totalnie pustej książki. Trudna historia została tutaj fajnie ujęta i czyta się to z przyjemnością. Często ze śmiechem, a innym razem z przygnębieniem.
Naprawdę fajna książka. Może trochę za krótka, no ale... Naprawdę wato ją przeczytać, bo pod tym błahym tytułem, kryje się książka z przesłaniem.

Okładka i tytuł wskazują, że jest to raczej książka humorystyczna i rzeczywiście jest kilka zabawnych momentów. Ale mimo tej zabawnej osłonki książka ukazuje też tę ponurą stronę życia z nerwicą natręctw. Zachowanie Zelah, mimo że początkowo może śmieszyć, zaczyna też przerażać i czytelnik naprawdę jej współczuje... Zwłaszcza, jeśli uświadomi sobie, że jest naprawdę wielu...