Pył snów. Wymarsz

Okładka książki Pył snów. Wymarsz Steven Erikson
Okładka książki Pył snów. Wymarsz
Steven Erikson Wydawnictwo: Mag Cykl: Malazańska Księga Poległych (tom 9) fantasy, science fiction
600 str. 10 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Malazańska Księga Poległych (tom 9)
Tytuł oryginału:
Dust of dreams
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2010-09-17
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-17
Liczba stron:
600
Czas czytania
10 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374801775
Tłumacz:
Michał Jakuszewski
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
12
10

Na półkach: ,

zajebiste

zajebiste

Pokaż mimo to

avatar
159
37

Na półkach:

Powrót do ukochanych Łowców Kości! Jak zawsze dużo wątków, ale chyba żaden nie był nudny lub na tyle skomplikowany, żeby męczyć. Dzieje się dużo. Końcówka rozpędza się od zera do setki bardzo szybko.
Autor lojalnie ostrzega w przedmowie, że jest to tak naprawdę pierwsza część dwutomowego zakończenia serii i że niektóre wątki nie zostaną wyjaśnione i zamknięte. Faktycznie tak jest, ale w niczym nie ujmuje to doświadczeniu. Nie wiem czy to z uwagi na tę przedmowę i podświadomie większe skupienie, ale miałem wrażenie, że dostajemy w tym tomie więcej informacji, jest nawet niespotykany u Eriksona infodump, zgrabnie wpleciony w dialog.

Powrót do ukochanych Łowców Kości! Jak zawsze dużo wątków, ale chyba żaden nie był nudny lub na tyle skomplikowany, żeby męczyć. Dzieje się dużo. Końcówka rozpędza się od zera do setki bardzo szybko.
Autor lojalnie ostrzega w przedmowie, że jest to tak naprawdę pierwsza część dwutomowego zakończenia serii i że niektóre wątki nie zostaną wyjaśnione i zamknięte. Faktycznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
237

Na półkach: , ,

"Ale śmierć przychodzi do każdego z nas. Podobnie jak wszystko, czego się boimy"

"Ale śmierć przychodzi do każdego z nas. Podobnie jak wszystko, czego się boimy"

Pokaż mimo to

avatar
262
111

Na półkach: ,

Uffff, udało się.
Miałem spory problem z tym tomem, ponieważ ostatnią styczność z Eriksonem miałem jakieś dwa lata temu. Sporo z głowy wyleciało i często musiałem się cofać i przypominać kto jest kim i co działo się w poprzednich książkach.
Dlatego pierwsza połowa szła mi dość mozolnie, ale Steven jak zwykle "dowiózł" końcówkę. Dzieje się sporo i już mam ochotę zacząć ostatni tom. Zwłaszcza, że autor nawet w przedmowie opisuje, że "Pył Snów" to pierwsza część dwutomowego finału.
Tylko czytać!

Uffff, udało się.
Miałem spory problem z tym tomem, ponieważ ostatnią styczność z Eriksonem miałem jakieś dwa lata temu. Sporo z głowy wyleciało i często musiałem się cofać i przypominać kto jest kim i co działo się w poprzednich książkach.
Dlatego pierwsza połowa szła mi dość mozolnie, ale Steven jak zwykle "dowiózł" końcówkę. Dzieje się sporo i już mam ochotę zacząć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
61

Na półkach:

Pufff! Mój umysł niczym T'lan Imassowie krąży w pyle utraconych nadziei i przyjaźni, skradzionych żyć i martwych narodów, odkrytych w bólu prawd i zdrad. Błogosławiony stan postradanych zmysłów, nieświadomości świata skradzionego ciała, umysłu, odciętego człowieczeństwa od okrucieństwa zadawanego człowiekowi przez człowieka, kobiecie przez kobietę. Kto czytał, ten wie, że czasem najlepszym rozwiązaniem jest śmierć, ucieczka od pohańbienia powodowanego zawiścią, złośliwością i podłością. Ucieczka przed bólem otwartych oczu, klarownego spojrzenia na świat, który nie chce się zmieniać.

Łzy, nieodłączne towarzyszki, drobne igiełki przebijające balon wypełniający się chaosem uczuć, napięć i emocji, od furii bezradności, złości i żądzy mordu do bezsilności zrodzonej ze smutku i żalu.

Łzy za zdruzgotaną przyjaźnią, utraconą wiarą w ludzi, ich wrażliwość i rozsądek, miłość. Rozpacz spowodowana błędnymi czynami zrodzonymi w zimnym szale pragnienia zemsty.

Łzy za wspomnieniami, złamanymi ludzkimi duszami pogruchotanymi przez los, wykorzystanymi i odrzuconymi przez bogów. Za istnieniami ślepo podąrzającymi za tym, co trzeba, złamanymi ale stojacymi prosto, zawsze w gotowości by nadstawić pierś do nadchodzącego ciosu.

W tej książce znalazłam wiele. Historię rozpoczynającą się z przytupem, nową zagadką do rozwiązania, zwalniającą po drodze, zmuszającą do wstrzymania koni i przemyślenia kilku prawd, by ponownie ruszyć a raczej stoczyć się niczym głaz ze stromego wzniesienia. Na koniec pozostają jedynie łzy, niedowierzanie i pytania. Mnóstwo pytań.

Polecam!

Pufff! Mój umysł niczym T'lan Imassowie krąży w pyle utraconych nadziei i przyjaźni, skradzionych żyć i martwych narodów, odkrytych w bólu prawd i zdrad. Błogosławiony stan postradanych zmysłów, nieświadomości świata skradzionego ciała, umysłu, odciętego człowieczeństwa od okrucieństwa zadawanego człowiekowi przez człowieka, kobiecie przez kobietę. Kto czytał, ten wie, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
682

Na półkach: , ,

Pył snów jest przez samego autora określany jako pierwsza z dwóch części zakończenia całego cyklu Malazańska Księga Poległych i razem z Okaleczonym Bogiem powinien być traktowany jako jedna książka. Jednak ze względu na swoją objętość są to dwa osobne tytuły, każdy liczący ponad 1000 stron. Ja osobiście nazwałbym Pył snów rozstawieniem pionków na planszy przed ostatecznym starciem. Stąd dzieje się w tym tomie bardzo dużo i to na wielu płaszczyznach i w wielu światach. Ponadto śledzimy losy wielu postaci oraz armii, które zmierzają ku swemu przeznaczeniu, a bogowie szykują się do nadchodzących wydarzeń. Zatem nie tylko znów pomaszerujemy z Łowcami Kości ku nieznanemu, ale również z Barghastami, Szarymi Hełmami, Khundrylami, czy co dość niezwykłe również z K'Chain Che'Malle ku ich przeznaczeniu. Każda z tych armii jest zupełnie inna, ma odmienne zwyczaje, zasady walki, a jednak odegra niemałą rolę w tym tomie i całej historii, dzięki czemu z wielką przyjemnością śledziłem ich losy.

Pomimo że czytałem już cały cykl to wciąż w trakcie lektury przedostatniego tomu odkrywałem wiele spraw na nowo i jestem pod ogromnym wrażeniem złożoności całej historii. Pył snów może momentami wydawać się przegadany, sprawiać wrażenie, że nic się nie dzieje, a Łowcy Kości potrzebują kilkuset stron, żeby wyruszyć w drogę. To są jednak tylko pozory, bowiem Erikson wszystko dobrze zaplanował, aż do najmniejszego szczegółu. Owszem, nie jest to najłatwiejsza powieść, zresztą jak cały cykl, ponieważ wymaga uważnego czytania i pamiętania faktów z poprzednich, również opasłych, tomów, a także nie zawsze opisywane wydarzenia są tak samo zajmujące jak te dotyczące Malazańczyków. Niemniej warto pamiętać, że siłą całej Malazańskiej Księgi Poległych są szeregowi żołnierze, ich rozterki, wątpliwości, marzenia i narzekania. Bez tego cała ta wielotomowa opowieść nie miałaby sensu. Erikson doskonale pokazuje różne kultury, wierzenia, odmienne style walki i przekonania, dzięki czemu jego świat ożywa na kartach powieści, przez co ma się ochotę wciąż wracać do niego i go poznawać.

Pył snów to bardzo dobrze napisane preludium do nadchodzących wydarzeń, których finał poznamy w Okaleczonym Bogu, czyli ostatnim, dziesiątym tomie wielotomowego cyklu Malazańska Księga Poległych. Wszyscy gracze zostali ustawieni na swoich pozycjach i czekają na nadchodzące starcie o niewyobrażalnej skali... Polecam!

https://hrosskar.blogspot.com/2023/01/py-snow-steven-erikson.html

Pył snów jest przez samego autora określany jako pierwsza z dwóch części zakończenia całego cyklu Malazańska Księga Poległych i razem z Okaleczonym Bogiem powinien być traktowany jako jedna książka. Jednak ze względu na swoją objętość są to dwa osobne tytuły, każdy liczący ponad 1000 stron. Ja osobiście nazwałbym Pył snów rozstawieniem pionków na planszy przed ostatecznym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1156
947

Na półkach:

9 tom, powoli zbliżamy do finału. W zasadzie uwagi mam takie same jak przy poprzednich tomach. Dla mnie ta opowieść mogłaby się składać w większości z przygód malazańskiej armii, cała reszta niestety dalej mnie zbytnio nie porywa. Jak zwykle pojawia się masa nowych wątków, postaci, wydarzeń, intryg, co przy kolejnym tomie i kolejnym tysiącu stron robi się trochę męczące. No, ale są drużyny Malazańczyków, które przygotowują się do wymarszu przez Pustkowia. Jak zwykle jest śmiesznie, ciekawie, dzieje się dużo ciekawych rzeczy odnośnie naszych ulubionych postaci. Na duży plus zaliczam to, że znów mamy interesującą, bojową końcówkę, gdzie naparzanka jest naprawdę potężna. Dla ostatnich stu stron naprawdę warto się przedzierać przez te wszystkie wątki i przyznam, że właśnie ten finał trochę mnie jednak uspokoił i natchnął, że dziesiąty tom nie będzie taki przegadany, lecz doczekam się finału z mocnym przytupem.

9 tom, powoli zbliżamy do finału. W zasadzie uwagi mam takie same jak przy poprzednich tomach. Dla mnie ta opowieść mogłaby się składać w większości z przygód malazańskiej armii, cała reszta niestety dalej mnie zbytnio nie porywa. Jak zwykle pojawia się masa nowych wątków, postaci, wydarzeń, intryg, co przy kolejnym tomie i kolejnym tysiącu stron robi się trochę męczące....

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
35

Na półkach:

Mocne 7, nie oceniam tej książki jako osobny tom, a raczej jako rozwleczone preludium do zakończenia serii, złośliwie można by streścić, że 1 tom 9 części opowiada o przygotowaniach do wymarszu, co dla przyszłego odbiorcy może się okazać wodolejstwem, jednak w tle pojawia się masę innych wątków, więc warto przez to przebrnąć i poznać zakończenie tej niesamowitej serii. Nowe terytorium akcji czyli tzw. Pustkowia, wydają się ciekawym, tajemniczym miejscem, skrojonym pod malazański klimat, bardziej surowe, niebezpieczne i nieprzyjazne obcym niż nawet Raraku, ale to w całości ocenimy po zakończeniu 10 tomu.

Mocne 7, nie oceniam tej książki jako osobny tom, a raczej jako rozwleczone preludium do zakończenia serii, złośliwie można by streścić, że 1 tom 9 części opowiada o przygotowaniach do wymarszu, co dla przyszłego odbiorcy może się okazać wodolejstwem, jednak w tle pojawia się masę innych wątków, więc warto przez to przebrnąć i poznać zakończenie tej niesamowitej serii. Nowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
312

Na półkach: , ,

Książka warta przeczytania

Książka warta przeczytania

Pokaż mimo to

avatar
370
312

Na półkach:

Książka bardzo dobra warta przeczytania

Książka bardzo dobra warta przeczytania

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 803
  • Przeczytane
    1 247
  • Posiadam
    508
  • Ulubione
    91
  • Fantasy
    62
  • Teraz czytam
    53
  • Fantastyka
    47
  • Chcę w prezencie
    31
  • Malazańska Księga Poległych
    17
  • Steven Erikson
    14

Cytaty

Więcej
Steven Erikson Pył snów Zobacz więcej
Steven Erikson Pył snów Zobacz więcej
Steven Erikson Pył snów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także