Samotność

Okładka książki Samotność
Zofia Bystrzycka Wydawnictwo: Czytelnik literatura obyczajowa, romans
345 str. 5 godz. 45 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
345
Czas czytania
5 godz. 45 min.
Język:
polski
Tagi:
obyczajowa romans
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
348
134

Na półkach: , ,

Powieść jak na mój gust "przegadana". Z drażniącymi mnie określeniami (na szczęście pojawiającymi się rzadko) jak: "widziała, że pod opalenizną był blady". Z drugiej strony bogate i plastyczne, pełne kolorów i faktur, opisy miejsc pracy, umeblowania mieszkań i tłoku na ulicach i w tramwajach, drobiazgowe opisy charakterów i powierzchowności bohaterów umożliwiły łatwe i szybkie zanurzenie się w ich świecie.

A historia jest prosta. Nieśmiała i niezbyt piękna kobieta, spotyka bardzo przystojnego mężczyznę i nie może uwierzyć, że to właśnie ona została obdarzona jego zainteresowaniem. Biorą ślub, rodzi im się syn. Mężczyzna chce być osią jej życia, a kobieta się na to zgadza. Jest nie tylko uległa. Jest po prostu bardzo zakochana. Dla uszczęśliwienia męża spełnia wszystkie jego prośby. Rezygnuje z zawodu, zapomina o swoich ambicjach i planach. Odsuwa od siebie myśli, że czegoś jej brak, że tak naprawdę nie jest w pełni szczęśliwa. Po pracy wraca szybko do domu tylko po to, żeby z uwielbieniem patrzeć na swojego ukochanego. By potakiwać jego słowom, oddychać tym samym powietrzem i chodzić po ziemi, której dotykały jego stopy ;)
Ale mężczyźnie z czasem zaczyna to ciążyć. Nudzić. Jakże trudno być mu wciąż tak idealnym, jakim przedstawił się jej na początku związku. A jakże łatwo zatracić się w nowej miłości...

Samotność głównej bohaterki jest widoczna od samego początku tej historii. Jest ona samotna w małżeństwie, nawet wtedy, gdy nie jest do końca tego świadoma. Pozornie wszystko się układa, chociaż w związku brakuje dialogu. Ona tylko słucha, on wyłącznie mówi. Jest samotna, gdy mąż przestaje mówić cokolwiek. Samotna w swojej walce o odzyskanie jego miłości.

Potem poznaje jak smakuje samotność porzuconej kobiety, pustka, której nie wypełnia praca w ukochanym zawodzie. Natrętnie powraca do niej myśl, że nikt za nią nie tęskni i na długo to staje się dla niej definicją samotności.

Czy upływający czas załagodzi ból? Czy bohaterka pozwoli sobie na kolejny związek, mimo, że powtarza: "nie wolno się oddawać mężczyźnie bez reszty. Tylko raz kobieta to czyni i często ponosi klęskę."? Nie dowiadujemy się tego, chociaż autorka pozostawia czytelnika z nadzieją na szczęśliwe zakończenie.

Historia o miłości, jakich wiele, prawda? Ale, tak sobie myślę, może jest w niej jakieś drugie dno? Książka powstała w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku. Główna bohaterka szukając sposobu na uratowanie małżeństwa, prosi o pomoc przełożonego męża i słyszy w odpowiedzi:

" Dyrektor uśmiechnął się lekko:
- Czy pani rzeczywiście wierzy we wpływ tak zwanego kolektywu na jednostkę? (...) Kto z nas ma prawo być moralistą w tych czasach kryzysu starej, a braku nowej moralności?"

Jeśli faktycznie powieść ta ma jakiś wydźwięk związany z komunizmem, to dla mnie niestety (a może właśnie na szczęście) jest zupełnie niezrozumiały i mogę się go tylko domyślać.

Powieść jak na mój gust "przegadana". Z drażniącymi mnie określeniami (na szczęście pojawiającymi się rzadko) jak: "widziała, że pod opalenizną był blady". Z drugiej strony bogate i plastyczne, pełne kolorów i faktur, opisy miejsc pracy, umeblowania mieszkań i tłoku na ulicach i w tramwajach, drobiazgowe opisy charakterów i powierzchowności bohaterów umożliwiły łatwe i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Psychologia
    1
  • ROK 1996
    1
  • Biblioteka publiczna
    1
  • 2014
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Samotność


Podobne książki

Przeczytaj także