Fleur to sięgająca szczytu sławy aktorka i modelka, która pewnego dnia znika, rezygnując ze wszystkiego co osiągnęła 📸
Tylko nieliczni wiedzą, że wyjechała w jedyne miejsce gdzie może znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od zawsze pytania i tam gdzie może odkryć tajemnicę 🔐

Ale gdzie ten facet??? ❤️❤️❤️
No właśnie. Ten romans jest złożony z kilku stref czasowych, więc by wszystko dokładnie zrozumieć, najpierw sięgamy historii Belindy(mamy),później dzieciństwo Fleur, a dalej nie będę psuć Wam zabawy 😉
Powiem tylko, że Jake nadaje się na książkowego męża, jest rozchwytywanym aktorem, świetnie radzi sobie z rozgrywaniem kobiet, a romans z nim jest nieoczywisty i też podzielony na partie.

Fabuła oczywiście mocno wciąga. Phillips zawsze potrafi mnie kupić już w pierwszym rozdziale.
Poza wątkiem romantycznym, dodałabym tej powieści łatkę thrillera psychologicznego, bo na drodze Fleur stają naprawdę "oryginalni" ludzie😵‍💫 a dodaje to mocnego dreszczu emocji.
Polecam 📕🐔

Fleur to sięgająca szczytu sławy aktorka i modelka, która pewnego dnia znika, rezygnując ze wszystkiego co osiągnęła 📸
Tylko nieliczni wiedzą, że wyjechała w jedyne miejsce gdzie może znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od zawsze pytania i tam gdzie może odkryć tajemnicę 🔐

Ale gdzie ten facet??? ❤️❤️❤️
No właśnie. Ten romans jest złożony z kilku stref czasowych, więc by...

Fabuła przypomina książki Jackie Collins, srodowisko śmietanki towarzyskiej wschodniego i zachodniego wybrzeża USA oraz Europy, styl charakterystyczny dla powieści z lat 80, mniej poprawności politycznej, dobrze zarysowane tło obyczajowo społeczne. Współczesne książki SEP skupiają się bardziej na relacji damsko męskiej, są lekkie i okraszone humorem autorki, w Laleczce tego humoru jest mniej, dialogi bardziej bezpardonowe, a sama fabuła obejmuje rowniez młodość bohaterów; historia życia z dramatycznymi zwrotami akcji i hollywoodzkim romansen w tle.

Fabuła przypomina książki Jackie Collins, srodowisko śmietanki towarzyskiej wschodniego i zachodniego wybrzeża USA oraz Europy, styl charakterystyczny dla powieści z lat 80, mniej poprawności politycznej, dobrze zarysowane tło obyczajowo społeczne. Współczesne książki SEP skupiają się bardziej na relacji damsko męskiej, są lekkie i okraszone humorem autorki, w Laleczce tego...

Żongluje po romansach szukając tych, które doprowadzą do wzruszeń i typując z literatury kobiecej te bardziej kobiece. Natrafiłam na LALECZKĘ inaczej ZŁOTA DZIEWCZYNA. Nie znam tej autorki, więc zaczęłam czytać.
Trudno jednoznacznie ocenić tę pozycję. Z pewnością nie jest to romans choć treść kapie seksem i erotyzmem. Belinda jako młoda dziewczyna udaje się do Hollywood by zrobić zawrotną karierę. Ląduje jednak w ramionach podstarzałego Errola Flyna, który lubuje się w młodocianych panienkach. Jest z nim 3 miesiące i poznaje jego przyjaciela Aleksa o tych samych skłonnościach. Errol ją zostawia, a ona dowiaduje się, że jest w ciąży. Godzi się wyjść za mąż za Aleksa. Ten wpada w wściekłość, gdy ciąża wychodzi na jaw. Rodzi się Fleur i właśnie ta dziewczyna jest tą tytułową złotą dziewczyną. Oddana do klasztoru na wychowanie, pozbawiona ojca, a matkę widząca 2 razy w roku wyrasta na piękną, ale niedowartościowaną dziewczynę. Matka w jej imieniu podpisuje umowę z agencją i Fleur zostaje modelką. Szybko staje się sławna. Matce jednak mało, chce aby dziewczyna została aktorką. Ta spełnia jej życzenie i zakochuje się w głównym aktorze Jacku Konandzie. Jakie jest jej zaskoczenie, gdy dowiaduje się, że mężczyzna sypia z nią i z jej matką. Ucieka do Aleksa, który oświadcza, że nie jest jej ojcem, a chce zostać kochankiem. W wściekłości rozbija ukochane, zabytkowe auto Aleksa i ukrywa się na różnych uczelniach przez sześć lat. Wraca do świata showbiznesu otwierając agencję reprezentującą sławy. Sama promuje brata i przyjaciółkę, a jednocześnie jest sabotażowana przez Aleksa. Hasło - marzenie za marzenie jest jego myślą przewodnią i stara się uderzyć w Fleur. Kiedy ta wszystko wyjaśnia sobie z Jackiem Aleks publikuje o nim nieprzychylne wiadomości o których powinna wiedzieć tylko Fleur. Wszystko kończy się happy endem.
Bardzo odległa jest treść od romansu na jedną godzinę. Treść długo zapada w podświadomość. Warto jednak poznać tę książkę ku przestrodze, że białe nie zawsze jest białe.

Żongluje po romansach szukając tych, które doprowadzą do wzruszeń i typując z literatury kobiecej te bardziej kobiece. Natrafiłam na LALECZKĘ inaczej ZŁOTA DZIEWCZYNA. Nie znam tej autorki, więc zaczęłam czytać.
Trudno jednoznacznie ocenić tę pozycję. Z pewnością nie jest to romans choć treść kapie seksem i erotyzmem. Belinda jako młoda dziewczyna udaje się do Hollywood by...

Cóż mogę powiedzieć o tej cudownej książce. Otóż jest oszałamiająca, czyta się jednym tchem. Jestem zadowolona, że ją przeczytałam. Podoba mi się. Nie zawiodłam się po raz kolejny. Pozdrawiam panią Philips, niech dalej piszę książki. :)

Cóż mogę powiedzieć o tej cudownej książce. Otóż jest oszałamiająca, czyta się jednym tchem. Jestem zadowolona, że ją przeczytałam. Podoba mi się. Nie zawiodłam się po raz kolejny. Pozdrawiam panią Philips, niech dalej piszę książki. :)

Cóż mogę powiedzieć o tej cudownej książce. Otóż jest oszałamiająca, czyta się jednym tchem. Jestem zadowolona, że ją przeczytałam. Podoba mi się. Nie zawiodłam się po raz kolejny. Pozdrawiam panią Philips, niech dalej piszę książki. :)

Cóż mogę powiedzieć o tej cudownej książce. Otóż jest oszałamiająca, czyta się jednym tchem. Jestem zadowolona, że ją przeczytałam. Podoba mi się. Nie zawiodłam się po raz kolejny. Pozdrawiam panią Philips, niech dalej piszę książki. :)

Fabuła bardziej zawiła i ciekawa niż w innych książkach p. Philips które do tej pory przeczytałam. Bardzo mi sie podobała mimo iż element romansu nie był tak oczywisty jak w pozostałych powieściach. Polecam!

Fabuła bardziej zawiła i ciekawa niż w innych książkach p. Philips które do tej pory przeczytałam. Bardzo mi sie podobała mimo iż element romansu nie był tak oczywisty jak w pozostałych powieściach. Polecam!

Troche wolno się rozkreca ale zdecydowanie polecam bo potem zdecydowanie sie broni:)

Troche wolno się rozkreca ale zdecydowanie polecam bo potem zdecydowanie sie broni:)

Posiadam wszystkie książki tej autorki, jestem jej wielbicielką, uważam że pisze po prostu świetnie. Sama chciałabym pisać równie dobrze i z takim humorem! Polecam gorąco!

Posiadam wszystkie książki tej autorki, jestem jej wielbicielką, uważam że pisze po prostu świetnie. Sama chciałabym pisać równie dobrze i z takim humorem! Polecam gorąco!

nie zachwyca,może autorka była zmęczona i goniła terminy?

nie zachwyca,może autorka była zmęczona i goniła terminy?

Szybko i przyjemnie się czyta, w sam raz na jedno leniwe popołudnie:)

Szybko i przyjemnie się czyta, w sam raz na jedno leniwe popołudnie:)