Śniegi Olimpu. Ogród na Marsie. Ilustrowana historia kolonizacji Marsa

Okładka książki Śniegi Olimpu. Ogród na Marsie. Ilustrowana historia kolonizacji Marsa Arthur C. Clarke
Okładka książki Śniegi Olimpu. Ogród na Marsie. Ilustrowana historia kolonizacji Marsa
Arthur C. Clarke Wydawnictwo: Prószyński i S-ka fantasy, science fiction
116 str. 1 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Snows of Olimpus. A Garden on Mars
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
116
Czas czytania
1 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8371800444
Tłumacz:
Piotr W. Cholewa
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
327
326

Na półkach:

Na dzisiejsze czasy, tak książka jest dobra, ale na tamte czasy była bardzo dobra. A. C. Clarke był prawdziwym wizjonerem, choć także wielkim optymistom. Szkoda, że to wszystko jeszcze się nie stało. Przyszłość jeszcze nas zadziwi

Na dzisiejsze czasy, tak książka jest dobra, ale na tamte czasy była bardzo dobra. A. C. Clarke był prawdziwym wizjonerem, choć także wielkim optymistom. Szkoda, że to wszystko jeszcze się nie stało. Przyszłość jeszcze nas zadziwi

Pokaż mimo to

avatar
378
377

Na półkach:

Arthur C. Clark jest legendą literatury SF, korzystając ze swojej pozycji, roztacza przed nami pewien zakres myśli ludzkiej nt. Czerwonej Planety – odnośnie jej podboju i kolonizacji, wcześniejszych wyobrażeń o Marsie i obecnego stanu wiedzy. Nie jest to kompletna, wyczerpująca monografia, to zaledwie kilka garści obserwacji, kilka wiader przemyśleń i refleksji – przemieszanych z marsjańskim pyłem. Jest trochę gawędziarsko i zdecydowanie na luzie.

Literatura science-fiction niestrudzenie przeciera szlaki, inspiruje i zapładnia nowymi ideami. Nim ludzie z NASA wzięli się za projekt Apollo i polecieli na Księżyc, przeczytali wszystko co na ten temat napisali fantaści. Dlatego dobrze, że to właśnie Arthur C. Clark napisał taką książeczkę – szkoda jednak że tak krótką.
Tekst książki i fotografie tworzą kompletną całość, miejscami mniej udaną, miejscami bardziej. Na okładce, na pierwszym planie, mamy fragment marsjańskiego księżyca, z portem kosmicznym i bazą. W tle zaś planetę Mars, na której oświetlonej, ukazanej za dnia półkuli możemy dostrzec wypełnione wodą olbrzymie kaniony, zalesione brzegi, stepy i pustynie; na drugiej zaś, tam gdzie panuje noc, mniej i bardziej regularne światła – a zatem bazy, miasta... cywilizację.

Autor zgrabnie pisze, ma dobry warsztat literacki. Ciekawie wykorzystuje popularnonaukową formę publikacji. Jest to jednak jedynie zachęta to baczniejszego zapoznania się z wielopoziomową tematyka eksploracji Marsa.
Książka niestety się postarzała... komputerowe wizualizacje rodem z Amigi, gdzie piksel na pikselu a tekstura dubluje się regularnie, zupełnie nienaturalnie (mimo iż to naturę ma właśnie symulować) na nikim nie zrobią już wrażenia. Ma to nadal walor poglądowy, dobrze obrazuje w czym rzecz – niemniej te niedoskonałości na której ongiś przymykano oko – teraz rażą. Książka w wersji angielskiej wyszła w 1994, polską edycje wydano trzy lata później.
Autor wspomina o oszałamiającej wadze poszczególnych plików, o tym jak długo wczytują się obrazy które mają aż (!) jeden megabajt. Narzeka na niewielką pojemność dysku i mocy obliczeniowej. Połowa lat 90 to czasy kiedy standardem było myślenie w kilobajtach, o gigabajtach czy terabajtach nikt jeszcze nie marzył. Bajty, kilobajty... dyskietka miała pojemność bodaj megabajty z hakiem... i na kilku dyskietkach zapisywano całe programy, takie jak ten który posłużył autorowi „Śniegów Olimpu” do prezentacji zmian klimatycznych i biologicznych na powierzchni Marsa, zachodzących w procesie terraformowania.
Dziś Arthura C. Clarka nie ma już z nami. Swoje przeżył, bogowie pozwolili mu dotrwać do sędziwej starości i zachować czysty umysł. To co robił przez całe życie stawia go w szeregu największych wizjonerów XX wieku. Warto zatem posłuchać co ma do powiedzenia, teraz, w wieku XXI, kiedy tak wiele z tego co można było już zrobić zaprzepaszczono, i jednocześnie tak wiele jeszcze można nadal dokonać – wystarczyłoby wyzbyć się obojętności i negującej postawy.
Jak można się domyślać nie krępuje nas technika, a finanse i brak wiary w powodzenie takich misji, krótkowzroczne łudzenie się że nie ma to sensu... Kiedy jednak okaże się że potrzebujemy dodatkowych kilometrów kwadratowych i surowców, kiedy zrobi się nam za ciasno na starej Ziemi – zwrócimy wzrok ku gwiazdom. (Oczywiście o ile nie doprowadzimy do takiego kryzysu gospodarczo-finansowego który sparaliżuję możność prowadzenia takich projektów, a na to niestety też się zanosi).

Arthur C. Clark jest legendą literatury SF, korzystając ze swojej pozycji, roztacza przed nami pewien zakres myśli ludzkiej nt. Czerwonej Planety – odnośnie jej podboju i kolonizacji, wcześniejszych wyobrażeń o Marsie i obecnego stanu wiedzy. Nie jest to kompletna, wyczerpująca monografia, to zaledwie kilka garści obserwacji, kilka wiader przemyśleń i refleksji –...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    34
  • Posiadam
    25
  • Fantastyka
    4
  • Mam/miałam
    1
  • Czekają w kolejce
    1
  • 🚀 Fantastyka naukowa
    1
  • Kupić
    1
  • Przed 2019
    1
  • Wymienię
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Śniegi Olimpu. Ogród na Marsie. Ilustrowana historia kolonizacji Marsa


Podobne książki

Przeczytaj także