zajebiście śmieszne, historia o jezusku (ta pierwsza) poprawiła mi humor na jakieś 18 godzin

zajebiście śmieszne, historia o jezusku (ta pierwsza) poprawiła mi humor na jakieś 18 godzin

Zabawne.

Zabawne.

Topor pisał pasty zanim to stało się modne w internetach. Cafe Panika to absurdalny absurd, a Historyjki - to historyjki (serio, serio).

Topor pisał pasty zanim to stało się modne w internetach. Cafe Panika to absurdalny absurd, a Historyjki - to historyjki (serio, serio).

Łyżkami go można jeść!Przy okazji, żeby było śmieszniej, można się udławić.Taki los.

Łyżkami go można jeść!Przy okazji, żeby było śmieszniej, można się udławić.Taki los.

Buahahahahahahahaha... To jest baaaardzo czarny humor:) Czyli najlepszy!

Buahahahahahahahaha... To jest baaaardzo czarny humor:) Czyli najlepszy!

Mocne. Jak to Topor.

Mocne. Jak to Topor.

Kto nie zakocha się w surrealistycznych opowieściach, rządzących się logiką snu, nie ma możliwości nawet musnąć żywych kształtów prawdy, wijącej się jak wschodnia tancerka podczas zrzucania siedmiu zasłon.
Jak w ogóle można żyć bez tych opowieści? Są jak tlen, jak igła przekłuwająca balon powagi - trzeźwiące jak świeży zapach zielonego ogórka o północy.

Kto nie zakocha się w surrealistycznych opowieściach, rządzących się logiką snu, nie ma możliwości nawet musnąć żywych kształtów prawdy, wijącej się jak wschodnia tancerka podczas zrzucania siedmiu zasłon.
Jak w ogóle można żyć bez tych opowieści? Są jak tlen, jak igła przekłuwająca balon powagi - trzeźwiące jak świeży zapach zielonego ogórka o północy.

Topor Topor Topor ! Przygoda zaczeła się po tym jak przeanalizowałem nazwę swojej ulubionej knajpy koncertowej o nazwie "4 Róże" w Zielonej Górze. Opowiadanie bardzo przypadło mi do gustu, i choć z samej Cafe Panika większość opowiadań mnie irytowała, z paru udało mi się coś zrozumieć, i parę odebrałem jako bardzo mroczne, tak pewnie dalej od czasu do czasu będę czytał tego Pana, bo nie idzie się wyzbyć go mimo trgo całego chaosu słownego.Taksówkowa część o wiele ciekawsza :) tak jakby mniej na siłę.

Topor Topor Topor ! Przygoda zaczeła się po tym jak przeanalizowałem nazwę swojej ulubionej knajpy koncertowej o nazwie "4 Róże" w Zielonej Górze. Opowiadanie bardzo przypadło mi do gustu, i choć z samej Cafe Panika większość opowiadań mnie irytowała, z paru udało mi się coś zrozumieć, i parę odebrałem jako bardzo mroczne, tak pewnie dalej od czasu do czasu będę czytał tego...

Pierwszy raz miałem przyjemność z tym Panem obcować. Jestem pewien, że nie ostatni.

Nie wszystkie opowiadania są genialne, część po prostu dobra, ale całość zbioru robi wrażenie. Moje ulubione to historia Jezuska i historia Olewusa :)
Autor musiał mieć nieźle zrytą głowę, ale mi to odpowiada bom normalny także nie jest.

Polecam ludziom z poczuciem humoru i otwartym umysłem.
Smutasom i ludziom z konserwatywnym podejściem do życia, religii i cnót wszelakich odradzam :)

Pierwszy raz miałem przyjemność z tym Panem obcować. Jestem pewien, że nie ostatni.

Nie wszystkie opowiadania są genialne, część po prostu dobra, ale całość zbioru robi wrażenie. Moje ulubione to historia Jezuska i historia Olewusa :)
Autor musiał mieć nieźle zrytą głowę, ale mi to odpowiada bom normalny także nie jest.

Polecam ludziom z poczuciem humoru i otwartym...

Świetne! Po prostu trzeba. I nie da się nie uśmiać. Momentami uba w po pachy, naprawdę! I książkę się połyka, aż chce się więcej.

Świetne! Po prostu trzeba. I nie da się nie uśmiać. Momentami uba w po pachy, naprawdę! I książkę się połyka, aż chce się więcej.