Lord Prestimion
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki Majipooru (tom 6)
- Tytuł oryginału:
- Lord Prestimion
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 518
- Czas czytania
- 8 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375900217
- Tłumacz:
- Krzysztof Sokołowski
- Tagi:
- Majipoor Prestimion science fiction
Mogłoby się wydawać, że w Czarnoksiężniku... wszystko, co na początku nie załatwione, na końcu zostaje jednak załatwione. Tragiczna i niespotykana na słynącym z pokoju - i spokoju - Majipoorze wojna domowa kończy się równie szczęśliwie co przewidywalnie, a potężne zaklęcie wymazuje ją z pamięci świata. Lecz świat nie został, wbrew pozorom, uzdrowiony, bowiem każda akcja powoduje reakcję. Skutki wojny pozostały, podczas gdy w świadomości ludzi, za wyjątkiem samego Prestimiona i jego dwóch przyjaciół, wojny nie było.
Konieczność pogodzenia sprzeczności wywołuje skutek najgorszy z możliwych: gigantyczną planetę ogarnia epidemia szaleństwa. Jak ją uleczyć? Oto drugie, po zwycięstwie w wojnie, stojące przed nowym koronalem wzywanie. Trzecie wyzwanie stawia przed Prestimionem Prokurator Ni-moya, Dantirya Sambail. Popełnił ciężkie przestępstwa, w zamkowych lochach czeka na sąd, lecz jak go sądzić, skoro jego przewin nikt nie pamięta. Zostały skazane na zagładę wraz wymazaniem wojny ze zbiorowej świadomości mieszkańców Majipooru. Jakby tego było mało, Dantirya Sambail ucieka. Nie ma wątpliwości, że będzie się starał dotrzeć na rodzinny Zimroel, a jeśli tam dotrze, bez wątpienia spróbuje uczynić z tego kontynentu prywatne królestwo, rozbijając wspaniała jedność świata. I to mu się, bez wątpienia, uda. Lord Prestimion wraz z grupą przyjaciół rusza na poszukiwania.
I właśnie te poszukiwania są treścią Lorda Prestimiona. Bo bohaterem drugiej części trylogii Prestimiona jest sama planeta, chora jak jej władca, z którym jest jednością. Zdumiewająca wyobraźnia Silverberga powołuje do życia świat niezwykłej piękności, niezwykłego bogactwa fauny i flory, niezwykłego bogactwa szczegółów. Ale świat chory, tak jak chory jest jego władca. Nigdzie bowiem w literaturze fantasy tak dobitnie i tak pięknie nie przedstawiono mistycznej jedności króla i jego królestwa, może z wyjątkiem Excalibura Johna Boormana.
Usiłując uleczyć planetę Prestimion musi jednocześnie uleczyć samego siebie. Najpierw uleczyć samego siebie, pozbyć się wątpliwości i wyrzutów sumienia z powodu wywołanej wojny, posiąść umiejętność życia z konsekwencjami podjętych, nieodwracalnych decyzji oraz, last but not least, zapomnieć o osobistych stratach i o śmierci ukochanej, która zginęła na polu bitwy. I Prestimion okaże się wystarczając silny, by dźwignąć tak pięknie i tak dobitnie ukazany przez Silverberga ciężar władzy.
Nie oznacza to jeszcze całkowitego uleczenia świata. Bo uzurpacja Korsibara nastąpiła przecież i taka uzurpacja może się powtórzyć. System władzy na sielskim Majpoorze gwałtownie domaga się reformy.
Piąty tom jednego z najsłynniejszych cykli fantasy/science fiction. Majipoor to olbrzymia planeta, zamieszkana przez wiele ras napływowych, wśród których ludzie są rasą dominującą. Na Majipoor żyją też tubylcy, dziwna i wyobcowana rasa zmiennokształtnych, których wszyscy się boją. Z racji braku surowców cywilizacja na planecie jest raczej słabo rozwinięta, ale nie brak i zaawansowanych technologii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 113
- 59
- 58
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Uniwersum stworzone przez autora jest ciekawe i róznorodne pustynie,dżungle pełne krwiożerczych roslin czy jadowitych krabów a kończąc na pszczołach wielkosci ptaków.Dobre opisy miast pozwalają dobrze widziec oczyma wyobrazni te kraine,niestety cały efekt psuje brak dobrze napisanych postaci czy nawet rozmowy pomiędzy postaciami są puste i bez emocji .
Uniwersum stworzone przez autora jest ciekawe i róznorodne pustynie,dżungle pełne krwiożerczych roslin czy jadowitych krabów a kończąc na pszczołach wielkosci ptaków.Dobre opisy miast pozwalają dobrze widziec oczyma wyobrazni te kraine,niestety cały efekt psuje brak dobrze napisanych postaci czy nawet rozmowy pomiędzy postaciami są puste i bez emocji .
Pokaż mimo toKsiążka opowiada o tym, co działo się po wojnie domowej. Lord Prestimion staje przed trudnym zadaniem, ponieważ nie tylko musi dobrze rządzić, ale także walczyć z niewidocznym na pierwszy rzut oka niebezpieczeństwem. Pod tym względem książka jest bez zarzutu. Poza tym jednak opowieść jest dość dobra, ale jednak dwa pierwsze tomy były lepsze. Wątek romantyczny słabszy niż w poprzednim tomie i znacznie gorzej poprowadzony niż w dwóch pierwszych tomach. Zamiast dowiadywać się, co działo się przed Zamkiem Lorda Valentine'a wolałabym przeczytać dalszy ciąg.
Książka opowiada o tym, co działo się po wojnie domowej. Lord Prestimion staje przed trudnym zadaniem, ponieważ nie tylko musi dobrze rządzić, ale także walczyć z niewidocznym na pierwszy rzut oka niebezpieczeństwem. Pod tym względem książka jest bez zarzutu. Poza tym jednak opowieść jest dość dobra, ale jednak dwa pierwsze tomy były lepsze. Wątek romantyczny słabszy niż w...
więcej Pokaż mimo toCzytam z zachwytem kolejny, szósty, tom cyklu „Kroniki Majipooru” zatytułowany „Lord Prestimion” . Mamy w tej książce bezpośrednią kontynuację zdarzeń z poprzedniego tomu zatytułowanego „Czarnoksiężnicy Majipooru”, tam były batalistyczne opisy wojny domowej, czyli obalenie uzurpatora Korsibara. A w tej mamy czas następujący po wojnie, zaszła też konieczność obalenia prokuratora Ni –moya Dantyrii Sambaila. Przy czym rozumienie tej funkcji publicznej jest nieco inne, prokurator na Majipoorze był namiestnikiem kontynentu Zimroel, później władzę nad tym kontynentem sprawowało pięciu książąt, rycerzy kandydatów Dantiria Sambail udając sojusznika Prestimiona, w końcu był jego kuzynem, wspierał reżim Korsibara. Po przegranej wojnie znalazł się w lochu na Zamku. Jednak zdołał stamtąd umknąć zachowując nienawiść do Prestimiona, no i narobić nowemu, legalnemu koronalowi sporo kłopotów. Poszukiwania prokuratora trwają, tym samym kolejna wojna domowa wisi w powietrzu. Tymczasem Majipoor nie pozbierał się po wojnie. Prestimion chciał dokonać niemożliwego sprawić, żeby szkody dokonane przez Korsibara i jego klikę zostały zniwelowane. Zażądał od magów, żeby dokonali za pomocą magii zbiorowej amnezji. A przecież wojny i jej efektów, bo przecież zginęli ludzie, widoczne gołym okiem są szkody wywołane działaniami zbrojnymi obydwu stron konfliktu, nie da się wymazać z pamięci. A jednak Prestimion spróbował szczęścia, czego efektem musiało widać być powszechne szaleństwo, które jest destrukcyjne, bo przyczynia się do kolejnych śmierci i wielu nowych zniszczeń. No i pojawili się Barjazidowie, jak wiemy z wcześniejszych części przedstawiciele tej dynastii byli królami snów, potęgą Majipooru. Tu mamy wyjaśnienie jak do tego doszło. Czytelnik znajduje potwierdzenie faktu, że maszynka króla snów to iście diabelski wynalazek. W szczególności to jest widoczne w czasie bezprecedensowego pojedynku ojca, który wsparł rebelianta prokuratora i syna, który opowiedział się za Prestimionem, którzy używając swoich maszyn walczyli o najwyższą stawkę ocierając się przy tym o zniszczenie psychiczne. Założenie tej mechanicznej korony i walka z przeciwnikiem dysponującym tą samą bronią to jak ujeżdżanie milionów gromów błyskawic lub pędzącej rakiety. To porównanie oddaje potęgę tej broni, i nic dziwnego, że jej posiadacze przez szereg pokoleń byli kolejną potęgą planety.
Czym tak naprawdę są potęgi Majipooru? To nie tylko władza polityczna usankcjonowana w średniowiecznym tego słowa rozumieniu, a wiec potęgi byli reprezentantami bogini na planecie. Ale też potęgi są żywiołem, działaniem świata. Potęgi w niemal dosłowny, nadprzyrodzony sposób, niczym greccy herosi ogarniają cały wielki Majipoor realnie wpływając na umysły mieszkańców planety, czyni to głównie Pani wyspy, król snów, ale również koronal i pontifex mają tą niewyobrażalną moc z której czasem korzystają, a więc jest to niemal dosłowny rząd dusz trudny na dobrą sprawę do pojęcia. Jednak realny, bowiem sny, czy prorocze wizje są niezwykłe, bo oddziałują z tą samą siłą na wydarzenia, co fakty mające miejsce w pobliżu. Dlatego trzeba się dobrze wczytać w ten cykl, żeby zrozumieć na czym tak naprawdę polega działanie Majipooru. Na tym też polega absolutna wyjątkowość tego cyklu, bowiem życie na Majipoorze ma wymiar niemal ekologiczny, wszystko jest ze sobą zżyte, stanowi jeden wielki organizm. Czytelnik podróżując na literacki Majipoor oddycha powietrzem Majipooru, podziwia widoki tej zróżnicowanej planety, doświadcza jej barw, głosów, ludzkich, nieludzkich, zwierzęcych, a nawet roślinnych, słyszymy plusk wód oceanicznych, morskich, rzek, jezior. Oczyma wyobraźni czytelnik poznaje spore obszary planety. Równie fascynujące są tutaj zarówno wsie, miasta, wielkie pustkowia i obszary gęsto zaludnione, zwiedzamy również tereny niedostępne typu góry czy pustynie. Tytuł tej części cyklu sugeruje, że Prestimion jest wyjątkowym władcą, wręcz można powiedzieć, że jest podobny do lorda Valentine’a, chyba nawet w ten sam sposób jest z innej bajki, a jednak to jest czynnik decydujący, bo Prestimion żyje życiem Majipooru troszcząc się o każdego mieszkańca i zamartwiając się, że zwykli ludzie i nieludzie też muszą się uporać z szaleństwem. Przez wszystkie karty książki głowi się co można za tym zrobić i działa tutaj niczym prorok, mesjasz, lekarz cudotwórcza. Czyżby było to nawiązanie do średniowiecznych królów cudotwórców, których Bóg obdarował łaską leczenia niektórych chorób?
Książka jest zachwycająca, pasjonująca, Silverberg kreuje rzeczywistość Majipooru nie tylko jako pisarz, ale też zdawać się może, że usiłuje wchodzić tu w rolę artysty malarza przedstawiając w niezwykły, mistrzowski sposób piękno Majipooru. Zdecydowanie polecam.
Czytam z zachwytem kolejny, szósty, tom cyklu „Kroniki Majipooru” zatytułowany „Lord Prestimion” . Mamy w tej książce bezpośrednią kontynuację zdarzeń z poprzedniego tomu zatytułowanego „Czarnoksiężnicy Majipooru”, tam były batalistyczne opisy wojny domowej, czyli obalenie uzurpatora Korsibara. A w tej mamy czas następujący po wojnie, zaszła też konieczność obalenia...
więcej Pokaż mimo to