Palec boży to przenośne określenie interwencji sił nadprzyrodzonych w naszym życiu. Każdy z nas miał albo będzie miał kiedyś takie wrażenie, jakby wszystko w jego życiu wynikało z przeznaczenia. Molly była przekonana, że wszystko zło, co ją spotyka w życiu wynika z tego, że jako dziewczynka straciła rodziców w wypadku. Pracodawcy jej rodziców zaopiekowali się nią ale był to typowy los sieroty. Była bita, wykorzystywana do cięzkiej pracy a gdy podrosła była też wykorzystywana seksualnie przez męskich członków rodziny. W końcu uciekła wraz z małą córeczką ale zły los ścigał ją nadal. Czy można przed nim uciec, uciec przed przeznaczeniem? Molly często się nad tym zastanawiała.
Caldwell kolejny raz pokazał swoje mistrzostwo. W krótkiej opowieści zawarł wiele faktów dotyczących życia prostych, biednych ludzi w USA. Poznajemy małomiasteczkową społeczność, gospodarcze prawidła, panującą wówczas obyczajowość. Czytając, człowiek zastanawia się, jak ci ludzie mogli żyć w taki sposób, w takich warunkach. Jak trudno wygrzebać się z błota, w którym się tkwi od dziecka. Praktycznie żadnej nadziei na zmianę. To krzyczy z każdej powieści Caldwella, beznadziejność losu. Napisana tak, że nie sposób się nudzić czytając. Nie brakuje tu charakterystycznego dla powieści Caldwella humoru o lekko czarnym zabarwieniu. Polecam.

Palec boży to przenośne określenie interwencji sił nadprzyrodzonych w naszym życiu. Każdy z nas miał albo będzie miał kiedyś takie wrażenie, jakby wszystko w jego życiu wynikało z przeznaczenia. Molly była przekonana, że wszystko zło, co ją spotyka w życiu wynika z tego, że jako dziewczynka straciła rodziców w wypadku. Pracodawcy jej rodziców zaopiekowali się nią ale był to...