Uwielbiam tę książkę. Czytałam kilkakrotnie i za każdym razem podoba mi się tak samo. W przeciwieństwie do bohaterek wielu romansów historycznych, Low Down nie jest delikatnym kwiatuszkiem. Jest twardą kobietą, która nie boi się pracy, która zna życie wcale nie od najlepszej strony, a jednak stara się przebrnąć przez nie tak, by nie mieć sobie nic do zarzucenia. Lubię ją za jej charakter i postawę.

Główny bohater, Max, też wzbudza sympatię. Co prawda na początku jego uwielbienie dla kompletnie nieodpowiedniej i niegodnej jego uczuć kobiety jest nieco denerwujące, ale, na szczęście, Max w końcu doznaje olśnienia i zwraca swoją uwagę tam, gdzie powinien. Poza tym mimo niefortunnej sytuacji, w jakiej znalazł się wraz z Low Down, dobrze ją traktuje. Już za samo to należy mu się plus.

Książki Maggie Osborne mają w sobie coś. Nie są cukierkowe, jej bohaterowie nie są idealni, nie mają łatwego życia. Może właśnie dlatego te historie tak dobrze się czyta.

Polecam! I pewnie za jakiś czas przeczytam ponownie:)

Uwielbiam tę książkę. Czytałam kilkakrotnie i za każdym razem podoba mi się tak samo. W przeciwieństwie do bohaterek wielu romansów historycznych, Low Down nie jest delikatnym kwiatuszkiem. Jest twardą kobietą, która nie boi się pracy, która zna życie wcale nie od najlepszej strony, a jednak stara się przebrnąć przez nie tak, by nie mieć sobie nic do zarzucenia. Lubię ją za...