Słońce, możliwość, radość
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Esej
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2010-10-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-10-25
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375362305
- Tagi:
- esej kultura sztuka estetyka literaturoznawstwo
Kolejna eseistyczna książka Michała Pawła Markowskiego, laureata Nagrody Kościelskich z roku 2000 za zbiór esejów "Anatomia ciekawości". Prywatne miesza się tu z publicznym, a rozważania o sztuce, literaturze i fotografii z bardzo osobistą narracją. Tytułowe kategorie odnoszą się do afirmacji doświadczenia estetycznego w najszerszym zakresie. Nie ma tu granicy między oglądaniem obrazów Bacona i Hoppera w muzeach czy zdjęć Cartier-Bressona a radosnym, zmysłowym doświadczaniem rzeczywistości. Intelekt nie spycha na dalszy plan cielesnego uwikłania w egzystencję, lecz stara się za nim, w miarę swoich sił, podążać. Książka zaczyna się od autobiograficznej opowieści o czytaniu, kończy zaś na odkryciu Ameryki. Choć nie jest to dziennik z podróży w sensie ścisłym, rejestruje podróże autora, zarówno te odbywane w wyobraźni i na piśmie, jak i te realne (Waszyngton, Tanger),podróże między wiekiem dziecinnym i dojrzałym i te między Europą a Ameryką. Jest to – jak powiada autor – egzystencjalny raptularz, w którym sztuka muzeów, sztuka opowieści i sztuka życia splatają się w mocny węzeł.
Książka ukaże się w koedycji z "Tygodnikiem Powszechnym".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 57
- 39
- 16
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Słońce, możliwość, radość" nie jest lekturą lekką, choć momentami odnosi się wrażenie, że taka właśnie w zamierzeniu miała być. Niestety, nie każdy może z nią stanąć do walki jak równy z równym. Zdecydowanie należy docenić nieprawdopodobną wręcz wiedzę i bogactwo języka autora, reprezentującego umierająca już kulturę wypowiedzi i kulturę w ogóle. Towarzyszenie myśli przewodniej wyłaniającej się (czasem) z jego esejów może być trudne, jednak nie znajduję jak na razie nic lepszego na rozruszanie szarych komórek i zmobilizowanie ich do rozwoju.
"Słońce, możliwość, radość" nie jest lekturą lekką, choć momentami odnosi się wrażenie, że taka właśnie w zamierzeniu miała być. Niestety, nie każdy może z nią stanąć do walki jak równy z równym. Zdecydowanie należy docenić nieprawdopodobną wręcz wiedzę i bogactwo języka autora, reprezentującego umierająca już kulturę wypowiedzi i kulturę w ogóle. Towarzyszenie myśli...
więcej Pokaż mimo toZ początku czytało się naprawdę świetnie. Eseje wprowadzały w trochę inny świat - ciekawy, piękny, pełen sztuki. Poszczególne teksty są zróżnicowane. Jedne mocno wchodzą w istotę jakiegoś zagadnienia penetrując ją bardzo erudycyjnie, inne są zabawnym zapisem wizyty na wystawie, czy w mieście. Pod koniec styl autora jest już jednak trochę nużący. I to wieczne wtrącanie słowa - "epifania", wyjątkowe zamiłowanie eseisty do tego pojęcia, nie jestem pewna, czy we wszystkich przypadkach użyte z uzasadnieniem.
Z początku czytało się naprawdę świetnie. Eseje wprowadzały w trochę inny świat - ciekawy, piękny, pełen sztuki. Poszczególne teksty są zróżnicowane. Jedne mocno wchodzą w istotę jakiegoś zagadnienia penetrując ją bardzo erudycyjnie, inne są zabawnym zapisem wizyty na wystawie, czy w mieście. Pod koniec styl autora jest już jednak trochę nużący. I to wieczne wtrącanie słowa...
więcej Pokaż mimo to