Księga tęsknoty

Okładka książki Księga tęsknoty
Leonard Cohen Wydawnictwo: Rebis Ekranizacje: Alleluja. Niezwykła historia kultowej ballady (2023) poezja
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
Book of Longing
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7301-808-2
Tłumacz:
Daniel Wyszogrodzki
Ekranizacje:
Alleluja. Niezwykła historia kultowej ballady (2023)
Tagi:
poezja kanadyjska
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1390
923

Na półkach: ,

Tak się jakoś złożyło, że moje dwie najwcześniejsze muzyczne fascynacje wiążą się z Kanadą. Pierwsza to Loreena McKennitt, obdarzona cudownym głosem harfistka i piosenkarka wykonująca muzykę celtycką, której występ miałam przyjemność podziwiać w ubiegłym roku w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca, co było dla mnie spełnieniem licealnego jeszcze marzenia. Druga - to Leonard Cohen, pieśniarz, poeta i powieściopisarz, który zachwycił mnie swoim magnetyzującym, głębokim głosem (przez niektórych uważanym za zbyt monotonny, by uznać go atrakcyjnym) idealnie współgrającym z prostą, melodyjną muzyką. Utwory takie jak "Dance me to the end of love", "The partisan", "So long, Marianne", "Hallelujah" czy "Sisters of mercy" do dziś wbijają mnie w fotel i poruszają najgłębsze struny w duszy.

Ale Leonard Cohen, choć bardziej znany szerokiemu gronu odbiorców na całym świecie jako pieśniarz właśnie, zaczynał swą karierę jako literat, autor powieści i wierszy. "Księga tęsknoty" to dziesiąty już tom poezji 79-letniego Kanadyjczyka będący kontynuacją słynnej "Księgi miłosierdzia" sprzed niemal trzydziestu lat, który jest pod wieloma względami zaskakujący nawet dla jego wiernych fanów. Cohen zebrał w nim nie tylko wiersze czy teksty piosenek, ale również fragmenty prozy, luźne zapiski i swobodne refleksje okraszone po raz pierwszy autorskimi rysunkami, w dużej mierze ironicznymi autoportretami wzbogaconymi równie poetyckimi lub humorystycznymi komentarzami.

Teksty wchodzące w skład "Księgi tęsknoty" powstały na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat i są swoistym podsumowaniem bogatego i burzliwego życia artysty. Spora ich część powstała w buddyjskim klasztorze Mount Baldy, w którym Cohen spędził pięć lat szukając oświecenia, próbując oderwać się od tego, co stanowiło treść jego życia i było zarazem znakiem rozpoznawczym jego utworów: charakterystycznej i przedziwnej mieszanki sacrum i profanum, religijnego mistycyzmu i lubieżnej erotyki. U schyłku życia nie braku mocnych i śmiałych akcentów w poezji Cohena, nacechowanych jednak autoironią i gorzkim humorem człowieka zdającego sobie sprawę ze swojego wieku i - co tu ukrywać - zbliżającej się śmierci; nazywa się "workiem trucizny z zepsutymi zębami", który jest świadomy tego, że "znalazł się już na końcu pieśni, na końcu modlitwy", jednak podsumowuje to w wielce wymowny sposób: "jestem stary, nie żałuję niczego, ani jednej rzeczy, mimo, że jestem samotny i zły i wypełnia mnie strach oraz pożądanie". Religijne przeżycia i seksualne doświadczenia wciąż współistnieją w centrum jego wszechświata, równie ważne, równie absorbujące, w jednakowym stopniu określające jego naturę, wypierając buddyjskie poszukiwania, które nie wytrzymały konkurencji z gorączkowym pragnieniem doświadczania życia w jego sakralno - erotycznym wymiarze. W tym kontekście jego "nie żałuje niczego" brzmi nieprzekonująco i niewyraźnie na tle deklaracji: "zrozumiałem wreszcie, że nie mam predyspozycji do zagadnień duchowych", "wygląda na to, że odsiadywałem deliberując nad bzdurami" i wyznania uczynionego z rozbrajającą szczerością i nonszalancją człowieka stojącego u kresu życia: "właściwie nigdy nie zrozumiałem, o czym mówi" (Roshi, duchowy przewodnik). Groteskowy w swej brzydocie starzec, który nie potrafi się wyzbyć swoich pragnień i własnej seksualności, z ogromnym dystansem do siebie i pogodną autoironią przyjmuje do wiadomości efekty upływu czasu żałując jedynie ludzi, którzy "połknęli tak wiele, a skosztowali tak mało".

"Księga tęsknoty" to refleksyjne i nostalgiczne podsumowanie burzliwego życia obfitującego w różnorodne, zmysłowe i mistyczne doświadczenia. Tom poezji Leonarda Cohena jak zwykle zachwyca wnikliwością obserwacji, bogactwem wrażeń, bezpruderyjną i odważną erotyką w fascynujący i wyjątkowy sposób przeplatającą się z doznaniami religijnymi. Takiego chciałabym zapamiętać artystę - nie wyrzekającego się żadnego wspomnienia i do końca pragnącego czerpać z życia pełnymi garściami, jednocześnie pogodnego i pogodzonego z losem, z własnymi słabościami i niedoskonałościami, mającego do siebie ogromny dystans, potrafiącego ironicznym i dowcipnym komentarzem opatrzyć własne życie. Mam jedynie nadzieję, że ten mocny akcent u schyłku życia nie jest jednocześnie ostatnim słowem Leonarda Cohena.

Na koniec - słowo o przekładzie Daniela Wyszogrodzkiego, którym jestem zachwycona. Z radością i wzruszeniem odnalazłam w nim osobowość artysty, jego charakterystyczny rytm i melodyjność, gorączkowość i dynamizm, wyczułam prawdziwość emocji, która zawsze zachwycała mnie w tekstach piosenek kanadyjskiego pieśniarza. Gorąco polecam, tak po prostu.

Tak się jakoś złożyło, że moje dwie najwcześniejsze muzyczne fascynacje wiążą się z Kanadą. Pierwsza to Loreena McKennitt, obdarzona cudownym głosem harfistka i piosenkarka wykonująca muzykę celtycką, której występ miałam przyjemność podziwiać w ubiegłym roku w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca, co było dla mnie spełnieniem licealnego jeszcze marzenia. Druga - to Leonard...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    136
  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    47
  • Ulubione
    12
  • Poezja
    9
  • Poezja
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2016
    1
  • Wyzwanie LC2023
    1
  • Literatura kanadyjska
    1

Cytaty

Więcej
Leonard Cohen Księga tęsknoty Zobacz więcej
Leonard Cohen Księga tęsknoty Zobacz więcej
Leonard Cohen Księga tęsknoty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także