rozwińzwiń

Państwo Maytree

Okładka książki Państwo Maytree Annie Dillard
Okładka książki Państwo Maytree
Annie Dillard Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Maytrees
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2010-09-09
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-09
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-08-04498-8
Tłumacz:
Maciej Świerkocki
Tagi:
miłość małżeństwo lojalność przebaczenie przyjaźń
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
400
386

Na półkach:

Powolna opowieść o życiu dwójki ludzi z zapyziałej, nadmorskiej miejscowości. Dwójka ludzi zakochuje się i zaczyna wspólne życie. Mąż ma zapędy do pisania wierszy. Fabuła okrutnie nudna i nie wnosi nic. Idealna do usypiania. W połowie książki wpadła wkurzająca sytuacja a pod koniec jeszcze gorsza. Nie zachowałabym się tak samo jak Lou. Nie zajęłabym się drugą żoną mojego męża, dla której mnie zostawił. UWAGA spojlery. Może na starość podejście się zmienia. Na ten moment nie widzę tego. Książka jest mega wkurzająca. Nie polecam

Powolna opowieść o życiu dwójki ludzi z zapyziałej, nadmorskiej miejscowości. Dwójka ludzi zakochuje się i zaczyna wspólne życie. Mąż ma zapędy do pisania wierszy. Fabuła okrutnie nudna i nie wnosi nic. Idealna do usypiania. W połowie książki wpadła wkurzająca sytuacja a pod koniec jeszcze gorsza. Nie zachowałabym się tak samo jak Lou. Nie zajęłabym się drugą żoną mojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
37

Na półkach: ,

Przedziwność konstrukcyjno-narracyjna, bo więcej się dzieje na poziomie języka niż w warstwie tzw. akcji. Państwo Maytree i historia ich miłości zostają zanurzeni w klimacie baśni, legend i podań o ludach zamieszkujących Cape Code:
"Życie Państwa Maytree, podobnie jak życie Nausetów, toczyło się na tle nieruchomych gwiazd. Świat traktuje ludzi bezdusznie - tak było dawniej i tak jest również dzisiaj - lecz rzadko bywa okrutny dla jednostek. Powolne obroty sfer niebieskich wyznaczały upływ czasu, a państwo Maytree spędzali go zwykle pod gołym niebem".

Czytelnik błądzi pomiędzy uniwersalizmem tej historii, jej miejscami biblijnym charakterem, a niezliczonymi porównaniami, które przenoszą go w świat rządzony prawami natury: "Przypominał wędrownego minstrela albo czerwoonooką czaplę nocną", "Ich jaźnie przypominały splecioną w warkocz rzekę, która płynęła przez czas kroplami albo strugami". Jeśli dodamy do tego cytaty z Keatsa, Kafki, odniesienia do Thoreau i Rousseau - to staniemy w obliczu amalgamatu różnych wpływów i odniesień. Nie wiem, czy coś z tego wynika: książkę Dillard czyta się opornie, wpadając w chwilowe zachwyty nad jej filozoficznym rozmachem i cichym nurtem historii. Dla wybranych.

Przedziwność konstrukcyjno-narracyjna, bo więcej się dzieje na poziomie języka niż w warstwie tzw. akcji. Państwo Maytree i historia ich miłości zostają zanurzeni w klimacie baśni, legend i podań o ludach zamieszkujących Cape Code:
"Życie Państwa Maytree, podobnie jak życie Nausetów, toczyło się na tle nieruchomych gwiazd. Świat traktuje ludzi bezdusznie - tak było dawniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
110

Na półkach:

Bardzo nudna i męcząca książka. Prawie w ogóle nie ma dialogów, tylko niekończące się opisy. Wszyscy bohaterowie, nawet ci mniej ważni opisani w dokładny sposób. Nie rozumiem też dlaczego narrator o pani Maytree zwraca się po imieniu, a o panu Maytree po nazwisku... Książka momentami denerwująca, aż chce się jej nie czytać dalej. Innym razem można przy niej usnąć... Moim zdaniem jest to książka filozoficzna, ponieważ zadane jest wiele pytań, na które nie otrzymamy odpowiedzi.

Bardzo nudna i męcząca książka. Prawie w ogóle nie ma dialogów, tylko niekończące się opisy. Wszyscy bohaterowie, nawet ci mniej ważni opisani w dokładny sposób. Nie rozumiem też dlaczego narrator o pani Maytree zwraca się po imieniu, a o panu Maytree po nazwisku... Książka momentami denerwująca, aż chce się jej nie czytać dalej. Innym razem można przy niej usnąć... Moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
25

Na półkach: , ,

Początek książki zapowiada się dobrze i to jest jedyny plus tego opowiadania. Później są już tylko nudy, brak jakiejkolwiek akcji. W książce jest bardzo dużo niepotrzebnych porównań, np. "(...)człowiek szybko mógł tu wyschnąć na wiór, jak bohaterowie komiksów, którzy wloką się noga za nogą na pustyni..."

Początek książki zapowiada się dobrze i to jest jedyny plus tego opowiadania. Później są już tylko nudy, brak jakiejkolwiek akcji. W książce jest bardzo dużo niepotrzebnych porównań, np. "(...)człowiek szybko mógł tu wyschnąć na wiór, jak bohaterowie komiksów, którzy wloką się noga za nogą na pustyni..."

Pokaż mimo to

avatar
228
120

Na półkach: , ,

Nigdy nie przeczytałam książki, której chaotyczność tak bardzo pasowałaby do całości.
Owszem, czasem gubiłam się i zastanawiałam, o czym właściwie czytam, jaki stanowi sens ponad dwieście pięćdziesiąt stron poświęconych na historię dwóch zakochanych w sobie ludzi. A równocześnie dawało mi to dziwną przyjemność, jakieś oddalenie od świata.
To sprzeczne z poprzednimi opiniami, bo większość osób to po prostu męczy i nudzi.
Ja z kolei poruszałam się do przodu z płynnością i spokojem. Tak, właśnie spokój i wyciszenie przyniosło mi czytanie. Podejrzewam, że głównie dzięki umiejętnościom autorki do pisania, przedstawiania zawiłości ludzkich uczuć i konkretnych osobowości.
Nie oznacza to bynajmniej, że nie mam czego zarzucić powieści. Nieskładność, trochę zbyt wiele "filozofowania" jak na taką treść i bez żadnego oddzielenia od akcji nagle wtrącane opisy okolicy to częste zarzuty. Obok nich wytworzył się jednak jakiś specyficzny klimat i, o dziwo, całkiem się w nim odnalazłam.

Nigdy nie przeczytałam książki, której chaotyczność tak bardzo pasowałaby do całości.
Owszem, czasem gubiłam się i zastanawiałam, o czym właściwie czytam, jaki stanowi sens ponad dwieście pięćdziesiąt stron poświęconych na historię dwóch zakochanych w sobie ludzi. A równocześnie dawało mi to dziwną przyjemność, jakieś oddalenie od świata.
To sprzeczne z poprzednimi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
200

Na półkach:

zgadzam się z większością opinii czytelników : książka jest dziwna, nierówna, ma bardzo kiepsko prowadzoną narrację, zawiłą, bez chronologii, konsekwencji i logicznej kompozycji. Bohaterowie żyją jakby zawieszeni w jakiejś nierealnej rzeczywistości. Postacie są, owszem, interesujące, niebanalne - ale jednak te wszystkie elementy do siebie nie pasują, nie "grają". Są tam zdania, całe frazy, długie akapity zawierające refleksje, których zupełnie nie mogłam zrozumieć!!! Dlaczego? gdyż nie miały związku ze zdaniem poprzednim czy poprzednią refleksją. Dosyć zdziwiły mnie bardzo dobre recenzje kilkunastu wybitnych krytyków n/t mistrzostwa, doskonałości tej powieści. To te recenzje zachęciły mnie do lektury, ale niestety nie podzielam ich zachwytów.

zgadzam się z większością opinii czytelników : książka jest dziwna, nierówna, ma bardzo kiepsko prowadzoną narrację, zawiłą, bez chronologii, konsekwencji i logicznej kompozycji. Bohaterowie żyją jakby zawieszeni w jakiejś nierealnej rzeczywistości. Postacie są, owszem, interesujące, niebanalne - ale jednak te wszystkie elementy do siebie nie pasują, nie "grają". Są tam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1593
485

Na półkach: ,

Książkę Annie Dillard zacząłem czytać dawno temu, gdzieś w podróży. Przeczytałem jakieś 50 stron i odłożyłem. Trochę sobie poleżakowała, wśród innych zaczętych i niedoczytanych książek. W końcu wczoraj w nocy po nią sięgnąłem i skończyłem. Czy warto było? Nie. Powieść jest nudna. Sposób prowadzenia narracji nie wciąga, ale nie to jest największym problemem. Są nim postaci, bohaterzy skądinąd dramatycznych przeżyć, a jednak są ‘papierowi’, nie ma w nich krwi, żółci, emocji. Zatopieni w swoich wewnętrznych rozważaniach, wszystko ‘z zewnątrz’ przyjmują ze stoickim spokojem i niczym buddyjscy mnisi akceptacją, nawet najstraszniejsze, zrządzenia Losu.

Książkę Annie Dillard zacząłem czytać dawno temu, gdzieś w podróży. Przeczytałem jakieś 50 stron i odłożyłem. Trochę sobie poleżakowała, wśród innych zaczętych i niedoczytanych książek. W końcu wczoraj w nocy po nią sięgnąłem i skończyłem. Czy warto było? Nie. Powieść jest nudna. Sposób prowadzenia narracji nie wciąga, ale nie to jest największym problemem. Są nim postaci,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
6

Na półkach: ,

Książkę "Państwo Maytree" kupiłam pod wpływem opinii w "Pani". Do tej pory polecane tam książki spełniały moje oczekiwania, więc stwierdziła, że i ta dołączy do grona swoich poprzedniczek...

Nie tym razem.

Zacznę od sposobu narracji. Mocno, bardzo mocno udziwniony. Momentami gubiłam się w fabule i zastanawiałam się o co chodzi, albo dlaczego autor skupia się właśnie teraz na tym wydarzeniu/miejscu/postaci, który nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się w tej chwili w powieści?! Bohaterowie - cóż, wiem, że to fikcja literacka, ale bohaterowie mogliby być chociaż odrobinę realni i prawdziwi. Tutaj główni bohaterowie poświęcają życie na poznawanie siebie samych, świata, czytanie. I jest to OK. Ale są tym tak zaabsorbowani, że zupełnie nie zauważają, że w swoim prawdziwym życiu zachowują się kompletnie nieżyciowo, jakby byli filozofami, których dzieła studiują całe życie.

Na szczęście książka jest dość niewielkich rozmiarów, więc można przez nią przebrnąć. Niestety, jak dla mnie, z wielkim trudem.

Książkę "Państwo Maytree" kupiłam pod wpływem opinii w "Pani". Do tej pory polecane tam książki spełniały moje oczekiwania, więc stwierdziła, że i ta dołączy do grona swoich poprzedniczek...

Nie tym razem.

Zacznę od sposobu narracji. Mocno, bardzo mocno udziwniony. Momentami gubiłam się w fabule i zastanawiałam się o co chodzi, albo dlaczego autor skupia się właśnie teraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach:

http://czytankianki.blogspot.com/2011/02/panstwo-maytree-annie-dillard.html

http://czytankianki.blogspot.com/2011/02/panstwo-maytree-annie-dillard.html

Pokaż mimo to

avatar
171
96

Na półkach:

Na mój gust za nudna, z wielkim trudem dotarłam do 30 str, potem jeszcze z 10 przekartkowałam z nadzieją że się rozkręci, na resztę zabrakło cierpliwości...

Na mój gust za nudna, z wielkim trudem dotarłam do 30 str, potem jeszcze z 10 przekartkowałam z nadzieją że się rozkręci, na resztę zabrakło cierpliwości...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    63
  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    2
  • 2011
    2
  • 2013
    2
  • 2014
    2
  • Zamówione z Biblioteki W
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Więcej
Annie Dillard Państwo Maytree Zobacz więcej
Annie Dillard Państwo Maytree Zobacz więcej
Annie Dillard Państwo Maytree Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także