Właśnie skończyłam czytać i jestem pod ogromnym wrażeniem. Z jednej strony na pewno stylem, opowieściami, ogromem doświadczeń i przeżyć, a z drugiej strony - niesamowitą energią i wielkim uśmiechem, który daje Jasiek. Dziś razem z teamem wybraliśmy się do Warszawy na podpisanie umowy z fundacją "Poza horyzonty" i oprócz tego wszystkiego co napisałam wyżej, bardzo zaimponowała mi jego szczerość i autentyczność. Także po całym spotkaniu wszyscy wyszliśmy naładowani energią, chęcią działania dalej i jeszcze większym uporem do osiągania osobistych i wspólnych celów. Także dziękujemy i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby podarować wam 100.000 zł!

i na koniec kilka świetnych myśli:
"...nawet najmniejsza kałuża odbija niebo"
"chyba po prostu chodzi o to, by odnaleźć swój własny skrawek nieba. A każdy znajduje ten skrawek w innym miejscu. Inaczej byłoby tłoczno."
"to, że biegun jest tak niewidoczny podkreśla, według mnie symbolikę tej wyprawy. Nie da się zobaczyć zbiegających się południków, a można robiąc kilka kroków, przekroczyć wszystkie strefy czasowe. Gdy idzie się w góry, zdobywa się szczyt i wyżej już nie ma nic, a tutaj jest inaczej - można iść dalej. Trochę tak jest w życiu. Nigdy przecież nie dochodzimy do celu, za którym nie ma następnego, czas się nie zatrzymuje. Trzeba iść dalej"

A skoro trzeba iść dalej to ja właśnie idę.

Właśnie skończyłam czytać i jestem pod ogromnym wrażeniem. Z jednej strony na pewno stylem, opowieściami, ogromem doświadczeń i przeżyć, a z drugiej strony - niesamowitą energią i wielkim uśmiechem, który daje Jasiek. Dziś razem z teamem wybraliśmy się do Warszawy na podpisanie umowy z fundacją "Poza horyzonty" i oprócz tego wszystkiego co napisałam wyżej, bardzo...