Grzybojad

Okładka książki Grzybojad Sergio Galindo
Okładka książki Grzybojad
Sergio Galindo Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Seria: Fantastyka i Groza literatura piękna
65 str. 1 godz. 5 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Fantastyka i Groza
Tytuł oryginału:
El hombre de los hongos
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
1982-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1982-01-01
Liczba stron:
65
Czas czytania
1 godz. 5 min.
Język:
polski
ISBN:
8308008968
Tłumacz:
Barbara Stawicka
Tagi:
literatura meksykańska 20 w. przyroda
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Opowieści niesamowite. Literatura francuska Guillaume Apollinaire, Honoré de Balzac, Jacques Cazotte, Anatole France, Théophile Gautier, Prosper Mérimée, Charles Nodier, Jules Barbey d'Aurevilly, Guy de Maupassant, Gérard de Nerval, Auguste de Villiers de L'Isle-Adam
Ocena 6,9
Opowieści nies... Guillaume Apollinai...
Okładka książki Opowieści niesamowite z języka niemieckiego Ludwig Bechstein, Joseph von Eichendorff, Paul Ernst, Hanns Heinz Ewers, Friedrich Gerstäcker, Johann Wolfgang von Goethe, Jeremias Gotthelf, Wilhelm Hauff, Paul Heyse, E.T.A. Hoffmann, Henryk Mann, Thomas Mann, Dauthendey Max, Gustav Meyrink, Paul Rohrer, Georg von Schlieben, Oskar A.H. Schmitz, Theodor Storm, Karl Hans Strobl, Ludwig Tieck, Friedrich de la Motte Fouqué, Heinrich von Kleist
Ocena 7,3
Opowieści nies... Ludwig Bechstein, J...
Okładka książki Fantastyczne opowieści Honoré de Balzac, Wilkie Collins, Charles Dickens, Fiodor Dostojewski, Anatole France, Théophile Gautier, Washington Irving, Henry James, Joseph Sheridan Le Fanu, Prosper Mérimée, Edgar Allan Poe, Lew Tołstoj, Herbert George Wells, Oscar Wilde, Auguste de Villiers de L'Isle-Adam, Eugène-Melchior de Vogüé, Walter de la Mare
Ocena 7,4
Fantastyczne o... Honoré de Balzac, W...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
93 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
214
154

Na półkach: , ,

Krótka, choć ciekawa opowieść Emmy o jej życiu i miłości do Gaspara. Ciekawe czy grzybojadzi naprawdę istnieli.

Krótka, choć ciekawa opowieść Emmy o jej życiu i miłości do Gaspara. Ciekawe czy grzybojadzi naprawdę istnieli.

Pokaż mimo to

avatar
605
61

Na półkach: , , ,

Plastycznie opowiedziany poetycko-baśniowo-fantastyczny drobiażdżek przyprawiony dodatkowo odrobiną absurdu, groteski a nawet horroru pełen niedopowiedzeń a co za tym idzie intensywnie oddziaływujący na wyobraźnię.
Rozciągnięte w czasie szkice z życia pięcioosobowej rodziny której porządek dnia codziennego burzy pojawienie się Gaspara, chłopaka-znajdy oraz ... porykiwania jaguara Toya.
Warto poświęcić kilkadziesiąt minut na niespieszne (smakować to "dziełko" trzeba powoli) czytanie by dowiedzieć się jaki wpływ na życie i losy trójki rodzeństwa i ich rodziców miała powyższa dwójka a finał tej opowieści zaskoczy zapewne każdego.

Materiał na pożądną, grubą (taką sześciusetstronicową) powieść więc naprawdę szkoda że skończyło się tylko na tych 60 stronach. Mimo to naprawdę warto.

Plastycznie opowiedziany poetycko-baśniowo-fantastyczny drobiażdżek przyprawiony dodatkowo odrobiną absurdu, groteski a nawet horroru pełen niedopowiedzeń a co za tym idzie intensywnie oddziaływujący na wyobraźnię.
Rozciągnięte w czasie szkice z życia pięcioosobowej rodziny której porządek dnia codziennego burzy pojawienie się Gaspara, chłopaka-znajdy oraz ... porykiwania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
46

Na półkach: ,

Powieść, a właściwie opowiadanie Galindo, to książka-perła . Mało znany tytuł mało znanego autora z mało znanego u nas kraju. A jednak, ponad swoje rozmiary oddziałujące na wyobraźnię i zmysły. Mimo, że autor jest Meksykaninem, czuć mocne wpływy realizmu magicznego z Hiszpanii, ale nie literackiego a malarskiego. Galindo angażuje wszystkie zmysły, widzimy to, co się dzieje, ale czujemy też wiele zapachów, smakujemy (tytułowych) grzybów, tracimy równowagę biegnąc przez ulewę, a nieustanny upał i wilgotność lasu sprawia, że nasiąknięte potem i mgłą ubrania są balstem. Niestety, to jedyna Powieść Galindo w tym stylu, nie wiem, czy to był z jego strony eksperyment, czy może jedyny moment, kiedy literacko był sobą.

Jedyne wydanie jakie znam, to właśnie to które jest w profilu, jest bardzo ładnie złożone, i dodatkowo ilustrowane. Występuje w antykwariatach za bajońską sumę średnio 5zł, bo wydane w dużym nakładzie. Jak traficie dobrze, to może nawet pachnieć grzybami.

Powieść, a właściwie opowiadanie Galindo, to książka-perła . Mało znany tytuł mało znanego autora z mało znanego u nas kraju. A jednak, ponad swoje rozmiary oddziałujące na wyobraźnię i zmysły. Mimo, że autor jest Meksykaninem, czuć mocne wpływy realizmu magicznego z Hiszpanii, ale nie literackiego a malarskiego. Galindo angażuje wszystkie zmysły, widzimy to, co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1231
763

Na półkach: ,

„Grzybojad” mnie zaskoczył. Sergio Galindo uczynił narratorką Emmę, której opowieść brzmi niezwykle intymnie i poetycko. Na sześćdziesięciu stronach udało się autorowi przedstawić niecodzienną, naszpikowaną metaforami historię. Zaczyna się jak opowieść o sielskim dzieciństwie, by po chwili przekształcić się w baśń, w której nie zabraknie grozy i dramatu.
W posłowiu czytamy, że odbiorca tego opowiadania to ktoś „o ubiegłowiecznej emocjonalności, wyobraźni i estetyce”. Ile w tym prawdy? Warto się przekonać samemu.

„Grzybojad” mnie zaskoczył. Sergio Galindo uczynił narratorką Emmę, której opowieść brzmi niezwykle intymnie i poetycko. Na sześćdziesięciu stronach udało się autorowi przedstawić niecodzienną, naszpikowaną metaforami historię. Zaczyna się jak opowieść o sielskim dzieciństwie, by po chwili przekształcić się w baśń, w której nie zabraknie grozy i dramatu.
W posłowiu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
309
140

Na półkach:

Od razu na początku ustalmy jedno: "Grzybojad" jest wyśmienitą lekturą, pełną magii i nieuchwytnego uroku. Żeby było jasne.

Ta marzycielska opowieść, gdzie realne wydarzenia przeplatają się z grą wyobraźni, przedstawia losy rodzeństwa: Emmy, Lucyli i Sebastiana oraz ich rodziców: Everarda i Elviry. Monotonną egzystencję rodziny przerywa pojawienie się Gaspara, którego pewnego dnia znajduje w lesie Everard. Wkrótce w Gasparze zakochuje się Emma (z wzajemnością). Zaczynają się dziać dziwne rzeczy…
Czy za tym wszystkim może stać Gaspar?
Jaką rolę w scenariuszu Galindo odgrywają tytułowi grzybojadzi – wynajęte osoby (zazwyczaj starsze, nie mające już nic do stracenia),które kosztują zebrane w lesie grzyby przed podaniem ich na stół; niejednokrotnie umierając w straszliwych męczarniach na oczach niewzruszonych domowników?
Te i wiele innych pytań będą Was dręczyć po lekturze tej meksykańskiej powieści.

Poniżej przedstawiam Wam kilka grzybów, które udało mi się odnaleźć podczas tego literackiego grzybobrania:

Marasmius oreades (Twardzioszek przydrożny)
Malutki grzybek. Mikrus, a do tego smaczny.
"Grzybojada" określa się niepozbawionym uroku stwierdzeniem „mikropowieść”. I rzeczywiście, książeczka ta nie dość, że chudziutka, to jeszcze podzielona na króciutkie rozdziały. Żaden z nich nie przekracza dwóch stron. Wszystko to powoduje, że czyta się szybko. Przez taką a nie inną strukturę książki chciał Galindo – tak myślę – podpowiedzieć czytelnikowi, jak należy ją czytać. Otóż: wolno. Niespiesznie smakować się kolejnym rozdzialikiem, potem odłożyć. Przetrawić, przeżuć i dopiero wtedy powrócić do lektury.

Boletus satanas (Borowik szatański)
Trujący, powoduje silne niedyspozycje wewnętrzne.
Wiele relacji opisanych w "Grzybojadzie" ma taki właśnie charakter; szkodliwy i toksyczny. Przykłady? Proszę bardzo. Pełna dwuznaczności relacja Elviry z Gasparem, czy nieszczere uśmiechy i fałszywa troska, która podszyte są stosunki między siostrami: Emmą i Lucylą.

Armillaria mellea (Opieńka miodowa)
Jadalna. Rośnie na drewnie i żywych drzewach.
Żółto-miodową barwę w Grzybojadzie nosił Toy. Lampart, zwyczajowo trzymany na łańcuchu. Ulubieniec Everarda – ojca Emmy. Chociaż na kartach powieści pojawia się ledwie kilka razy, zazwyczaj zapowiada jakieś ważne wydarzenie. Jaką rolę pełni Toy w całej tej historii? Warto się zastanowić, wszak nieczęsto spotykamy w literaturze postacie mistycznych lampartów.

"Grzybojad" to pełna magii, eteryczna miniatura. Przebywanie w świecie wykreowanym przez Sergio Galindo było dla mnie literacką rozkoszą. Dużo tu niedopowiedzeń, intrygujących zmian zachowań bohaterów – pole do popisu dla psychologów (szczególnie tych sentymentalno-marzycielskich). Niejednoznaczne zakończenie pozwala na wiele interpretacji. Co natomiast chciał przekazać swoim "Grzybojadem" Galindo – nie mam pojęcia; lub inaczej: nie jestem pewien. W niewiedzy też przecież może tkwić piękno. Niewiedza rodzi ciekawość, ciekawość eksperymenty, a z tych biorą się odkrycia. Jestem meksykańskiemu pisarzowi wdzięczny za wyczarowanie niezwykłej rzeczywistości, która wciąż wzbudza moją ciekawość. Jestem przekonany, że za jakiś czas do "Grzybojada" wrócę. Warto mieć tę książkę na swojej półce.

--------------
Zapraszam na swojego bloga, gdzie znajdziesz więcej zapomnianych, wartościowych książek :)
WWW.MILCZENIELITER.PL

Od razu na początku ustalmy jedno: "Grzybojad" jest wyśmienitą lekturą, pełną magii i nieuchwytnego uroku. Żeby było jasne.

Ta marzycielska opowieść, gdzie realne wydarzenia przeplatają się z grą wyobraźni, przedstawia losy rodzeństwa: Emmy, Lucyli i Sebastiana oraz ich rodziców: Everarda i Elviry. Monotonną egzystencję rodziny przerywa pojawienie się Gaspara, którego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
26

Na półkach: ,

Postanowiłam przeczytać wszystkie książki z serii "Fantastyka i groza" Wydawnictwa Literackiego. "Grzybojad" to kolejna pozycja, którą przeczytałam. Na pewno ta niewielka książka wyróżnia się oryginalnym tytułem oraz fantastycznymi ilustracjami (brakuje mi tego typu wydań). Jednak uważam, że to opowiadanie (ktoś już wcześniej słusznie zauważył, że ta książeczka jest raczej opowiadaniem, niż powieścią) jest nieco rozczarowujące - jest to dla mnie jedynie szkielet, szkic powieści - na pewno ocena byłaby wyższa, gdyby historia była bardziej rozbudowana, bo ma zdecydowanie potencjał i jest interesująca - gdyby nie blurb umieszczony na okładce to niewiele wyniosłabym z całej tej historii.

Postanowiłam przeczytać wszystkie książki z serii "Fantastyka i groza" Wydawnictwa Literackiego. "Grzybojad" to kolejna pozycja, którą przeczytałam. Na pewno ta niewielka książka wyróżnia się oryginalnym tytułem oraz fantastycznymi ilustracjami (brakuje mi tego typu wydań). Jednak uważam, że to opowiadanie (ktoś już wcześniej słusznie zauważył, że ta książeczka jest raczej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2732
613

Na półkach: ,

Całkiem przyjemne opowiadanie (bo powieścią nie sposób określić czegoś, co po wyrzuceniu rycin i pustych powierzchni między rozdziałami dałoby może ze 40 stron),rozczarowujące o tyle, że nie posiada ani grozy, ani fantastyki, a w teorii powinno, skoro zdecydowano się je umieścić w serii Fantastyki i Grozy. Dość mylący jest też tytuł - z jednej strony fascynujący i tajemniczy, z drugiej jednak nie do końca adekwatny w stosunku do zawartości. Nie mamy bowiem do czynienia z mistycznym grzybojadem, czyli zwierzęciem bądź człowiekiem-grzybem. Mianem grzybojada został określony zwyczajny człowiek, którego zadaniem jest próbowanie grzybów, albo wręcz potrawki z tychże. Żeby się przekonać, czy można prowadzić konsumpcję, czy należy raczej szukać nowego testera.

Książkę czyta się gładko, posiada kilka ciekawych, lekko szurniętych pomysłów, ale lepiej się nie nastawiać, że będzie to lektura życia.

Całkiem przyjemne opowiadanie (bo powieścią nie sposób określić czegoś, co po wyrzuceniu rycin i pustych powierzchni między rozdziałami dałoby może ze 40 stron),rozczarowujące o tyle, że nie posiada ani grozy, ani fantastyki, a w teorii powinno, skoro zdecydowano się je umieścić w serii Fantastyki i Grozy. Dość mylący jest też tytuł - z jednej strony fascynujący i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1547
1031

Na półkach: , ,

"Grzybojad" to baśniowo-magiczna opowieść zawierająca liczne nawiązania do przyrody, która nagle zostaje przeniesiona do świata ludzi. Mamy do czynienia z przenikaniem się świata rzeczywistego i fantastycznego.

Emma z dystansem i pewną biernością podchodzi do życia. Kiedy jej ojciec przywozi z polowania Gaspara znalezionego na leśnej polanie, świat powoli zaczyna się zmieniać. Zmienia się matka, zmienia się ojciec, zmienia się tak naprawdę wszystko. Pojawiają się uśmiechy, ukradkowe spojrzenia i czuły dotyk. Wiadomo jednak, że w naturze wszystko jest tak kruche jak w życiu. Gdy przychodzi burza, nie oszczędza nikogo. Nagle do akcji wkracza fascynacja, obłęd, zazdrość, dzika namiętność oraz... jaguar Toy.

Książka posiada dziwne zakończenie, które na pierwszy rzut oka z pewnych względów nie pasowało do całej historii. Posłowie było jednak na tyle dobre, że rozwiało wszelkie moje wątpliwości.

Polecam, jeśli macie ochotę przeczytać coś innego!

"Grzybojad" to baśniowo-magiczna opowieść zawierająca liczne nawiązania do przyrody, która nagle zostaje przeniesiona do świata ludzi. Mamy do czynienia z przenikaniem się świata rzeczywistego i fantastycznego.

Emma z dystansem i pewną biernością podchodzi do życia. Kiedy jej ojciec przywozi z polowania Gaspara znalezionego na leśnej polanie, świat powoli zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
651
147

Na półkach: ,

To króciutka, bo licząca zaledwie 60 stron, meksykańska mikropowieść, która wyszła w serii "Fantastyka i groza". Fantastyki nie ma w "Grzybojadzie" za dużo, za to czuć narastającą z strony na stronie grozę. Niby nie dzieje się nic strasznego, ale czytelnik podskórnie czuje, że cała historia zmierza w złym kierunku... Mamy tu lamparta ludojada, zakazane uczucie, dziecko znalezione w dżungli i trujące grzyby- intrygująca mieszanka ;) do tego wszystko podlane sosem baśniowości, ale i brutalności. To książka pierwotna w treści, ale świeża w formie. Szkoda tylko, że tak krótka, bo z chęcią zostałabym w tym świecie dłużej.

To króciutka, bo licząca zaledwie 60 stron, meksykańska mikropowieść, która wyszła w serii "Fantastyka i groza". Fantastyki nie ma w "Grzybojadzie" za dużo, za to czuć narastającą z strony na stronie grozę. Niby nie dzieje się nic strasznego, ale czytelnik podskórnie czuje, że cała historia zmierza w złym kierunku... Mamy tu lamparta ludojada, zakazane uczucie, dziecko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
240

Na półkach:

Niewielka i niepozorna książeczka wydana w prestiżowej serii. Dlaczego? To naprawdę trzeba przeczytać. Rzecz jest głownie o naturalnej godności. Prócz ludzi wchodzą też w grę grzyby i - zwłaszcza - jaguar. Grzybojad to taki prowincjonalny (brazylijski?) zawód ubogich ludzi. Coś w rodzaju podczaszego u genezy tej funkcji. Trzeba zjeść grzyb, by Wielcy Państwo mieli pewność, że nie jest trujący. Zarabia się nieźle, ale z reguły krótko.
Tu mamy problem w pigułce. Bardzo dobrze pomyślane, skomponowane i napisane.
Smacznego...

Niewielka i niepozorna książeczka wydana w prestiżowej serii. Dlaczego? To naprawdę trzeba przeczytać. Rzecz jest głownie o naturalnej godności. Prócz ludzi wchodzą też w grę grzyby i - zwłaszcza - jaguar. Grzybojad to taki prowincjonalny (brazylijski?) zawód ubogich ludzi. Coś w rodzaju podczaszego u genezy tej funkcji. Trzeba zjeść grzyb, by Wielcy Państwo mieli pewność,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    98
  • Posiadam
    35
  • Ulubione
    9
  • Fantastyka
    5
  • 2021
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Groza
    2
  • Ameryka Łacińska
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Grzybojad


Podobne książki

Przeczytaj także