Co widać i czego nie widać
57 str.
57 min.
- Kategoria:
- biznes, finanse
- Wydawnictwo:
- Fijorr Publishing, Instytut Liberalno-Konserwatywny
- Data wydania:
- 2005-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 57
- Czas czytania
- 57 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389812118
Co widać i czego nie widać to krótka opowieść o tym, co najważniejsze w ekonomii. Okazuje się, że nie trzeba czytać opasłych podręczników, aby zrozumieć istotę procesu gospodarowania i jego konsekwencji. Książka, którą trzymacie w ręku to swoisty elementarz. Napisana jasnym i klarownym wywodem, z niezwykłą pasją i żelazną logiką, a przy tym pełnym humoru językiem, pozwala dostrzec w ekonomii to, czego większość nie dostrzega lub dostrzec nie chce. Zmusza do myślenia. To jedna z tych książek, które czyta się przez całe życie i za każdym razem odkrywa się w niej coś nowego, inspirującego.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 521
- 1 442
- 274
- 69
- 41
- 34
- 13
- 12
- 6
- 6
Opinia
Sądzę, że w tym przypadku sam autor najlepiej eksplikuje o czym jest Jego dzieło:
„Doświadczenie działa skutecznie, lecz brutalnie. Uczy o skutkach naszych czynów dając nam je odczuć - kiedy leżymy na stosie musimy uwierzyć, że ogień pali. Tego surowego nauczyciela chciałbym, tak dalece, jak jest to możliwe, zastąpić łagodniejszym: Przewidywaniem. Dlatego zbadam skutki niektórych ekonomicznych poczynań przeciwstawiając temu, co widać to, czego nie widać”.
Frédéric Bastiat jest kontynuatorem myśli ekonomicznej Adama Smitha i był inspiracją dla takich ekonomistów jak: Ludwig von Mises, Friedrich Hayek i Henry Hazlitt, czego dowodem jest fakt, że to Pan Bastiat jest autorem słynnej metafory zbitej szyby (obecnej w tym dziele), na którą chętnie powoływali się w swoich pracach wymienieni gentlemani.
W eseju „Co widać i czego nie widać”, pewne argumenty zdążyły już stracić na swej randze, ale nie przez fakt, że straciły sens, lecz ze względu na zmiany w mentalności ludzkiej. Moc tych argumentów została przytłumiona, ale na pewno nie została zatarta (nota bene autor przestrzegał w pierwszej połowie XIX wieku, przed takim stanem rzeczy):
„Pan Lamartne powiedział: >>Jeżeli zniesiecie dotacje do teatrów, gdzie zatrzymacie się na tej drodze? Czy nie będzie logiczne znieść je dla uczelni, muzeów i bibliotek?<<
Można Mu odpowiedzieć: >>Jeżeli chcecie dotować wszystko, co dobre i pożyteczne, gdzie zatrzymacie się na tej drodze? Czy logicznie nie doprowadzi to do upaństwowienia rolnictwa, przemysłu, handlu i dobroczynności?<<”
- dziś nikt z nas się nie dziwi, że dobroczynność jest nacjonalizowana (o wymienionych sektorach gospodarki nie wspominając), ale w XIX wieku jeszcze taka odpowiedzieć mieściła się w definicji dowodu sokratejskiego.
Choć jest to książeczka o ekonomii, to nie należy się tym faktem nazbyt przejmować, bo jest to tytuł, który śmiało może występować na półce obok „Kto zabrał mój ser?” Johnsona Spencera (dzieła też niezaprzeczalnie o ekonomii).
W przedostatnim już przez siebie cytowanym fragmencie, chciałbym pokazać, że Pan Bastiat nawet wtedy, gdy podaje mało wyrafinowany argument, potwierdzający jego tezę, to dalej robi to z klasą:
„Mówi mu: >>Musisz dostarczyć mi zajęcie, i to zajęcie zyskowne. Głupio wybrałem dziedzinę działalności i przynosi mi ona straty. Jeżeli nałożysz dwudziestofrankową kontrybucję na mych rodaków, moja strata zamieni się w zysk. A zysk jest wszak moim prawem, musisz mi go zapewnić<<.
Społeczeństwo słuchające tego sofisty, obciążające się podatkami, by go zadowolić, nieświadome, że strata, jaką przynosi dany przemysł, nie przestaje być stratą, jeżeli zmusi się innych do jej pokrycia, takie społeczeństwo zasługuje na brzemię, jakie dźwiga”.
Mam nadzieje, że nikt nie poczuje się zdegustowany po lekturze tego komentarza, przez fakt, że więcej tu cytatów niż faktycznej opinii, ale ze względu na komentarze innych użytkowników, uznałem, że powinien być przynajmniej jeden, który odniesie się bezpośrednio do treści i – mam nadzieje - równie mocno zachęci do zapoznania się z „Co widać i czego nie widać”. Na koniec chciałbym pozostawić osoby, które dotrwały aż do tego miejsca, z nieco pesymistyczną konstatacją autora:
"Mój Boże, jak ciężko w ekonomii dowieść, że dwa i dwa daje cztery. Gdy to się uda, słychać krzyk:
>>To takie oczywiste, nudzisz nas<<. Potem głosowanie. Znowu tak, jakby nic nie zostało powiedziane".
Sądzę, że w tym przypadku sam autor najlepiej eksplikuje o czym jest Jego dzieło:
więcej Pokaż mimo to„Doświadczenie działa skutecznie, lecz brutalnie. Uczy o skutkach naszych czynów dając nam je odczuć - kiedy leżymy na stosie musimy uwierzyć, że ogień pali. Tego surowego nauczyciela chciałbym, tak dalece, jak jest to możliwe, zastąpić łagodniejszym: Przewidywaniem. Dlatego zbadam skutki...