Ktoś napisał, że ta książka powinna być dana za darmo każdemu, kto bierze psa ze schroniska. Oczywiście, - pomyślałem w pierwszym odruchu, ale za chwilę olśnienie; przecież większość ludzi i tak nic nie czyta, a obrazków tam mało, a i czytanie ze zrozumieniem to niełatwa sprawa ;) Oglądałem większość odcinków w Tv, więc szczerze mówiąc myślałem, że to będzie powielenie tego - co już wiem. Jednak co książka, to książka ! Wyłowiłem kilka szczególików, które mi umknęły przy oglądaniu, a do tego dowiedziałem się co nieco o samym Cesarze. Np., że urodził się w biednej meksykańskiej rodzinie, że od maleńkości obcował z psami i od razu poczuł do nich miętę. To, że nielegalnie dostał się do USA i długo na czarno pracował, że nic nie miał "na tacy" i o wszystko walczył zębami - jak psy ;), i że nie jest to lekki stale uśmiechający się facet, i że sam chodził do psychologa, by nie rozpadł się jego małżeński związek, itd. Ale ale, - to książka jest głównie o psach, a właściwie o prawidłowych relacjach człowiek/pies i napisał ją prawdziwy specjalista !

Ktoś napisał, że ta książka powinna być dana za darmo każdemu, kto bierze psa ze schroniska. Oczywiście, - pomyślałem w pierwszym odruchu, ale za chwilę olśnienie; przecież większość ludzi i tak nic nie czyta, a obrazków tam mało, a i czytanie ze zrozumieniem to niełatwa sprawa ;) Oglądałem większość odcinków w Tv, więc szczerze mówiąc myślałem, że to będzie powielenie tego...