Antoniusz i Kleopatra

Okładka książki Antoniusz i Kleopatra William Shakespeare
Okładka książki Antoniusz i Kleopatra
William Shakespeare Wydawnictwo: Zielona Sowa utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
170 str. 2 godz. 50 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Tytuł oryginału:
Antony and Cleopatra
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
170
Czas czytania
2 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
8372200823
Tłumacz:
Maciej Słomczyński
Tagi:
literatura angielska Szekspir
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
243 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2310
1184

Na półkach: , ,

Marek Antoniusz i Kleopatra VII to chyba jedna z najsławniejszych par w dziejach, do dziś krąży o nich wiele legend i teorii spiskowych. I chociaż sama warstwa historyczna ich dziejów wystarczyła do zagwarantowania im wiekuistej sławy, to zdecydowanie swoją cegiełkę dodał też William Szekspir swoją tragedią ,,Antoniusz i Kleopatra”. Jest to chyba jeden z bardziej znanych jego dramatów, biorąc pod uwagę, że ja o jego istnieniu dowiedziałam się jako dziecko za sprawą kreskówki ,,Amerykański Smok Jake Long”… Więc to daje pewien obraz XD

Akcja zaczyna się podczas pierwszego pobytu Antoniusza w Aleksandrii, gdy o jego romansie z Kleopatrą jest już głośno. Jednak narastające napięcie polityczne między Antoniuszem a Oktawianem zmusza kochanka królowej do powrotu do Rzymu, gdzie dla celów politycznych poślubia siostrę nowego cezara, Oktawię. Jednak on i Kleopatra nie mogą zapomnieć o swoim uczuciu i szukają sposobu, by znów się połączyć.

Bez wątpienia ta sztuka ukształtowała nasze myślenie o tym okresie historycznym. O namiętnej, burzliwej relacji Antoniusza i Kleopatry, o tym, że on był odważny i dumny, ale zaślepiony sprawami osobistymi, a ona wybuchowa i kłótliwa. Sposób przedstawienia nowego cesarza i Oktawii także jest zgodny z tym, co obecnie widzimy w kulturze. To fascynująca obserwacja. Jako całość sztuka mi się podobała. Może chwilami źle się zestarzały przesadnie emocjonalne zachowania i wypowiedzi bohaterów (zwłaszcza Kleopatry – może i była gwałtowna i łatwo ulegała emocjom, ale jednak sądzę, że rządząc tyle lat Egiptem musiała mieć też zimną krew i pewną dozę wyrachowania),ale całość jest bardzo uniwersalna. To historia o tym, jak relacje międzyludzkie i uczucia wpływają na politykę, jak silne namiętności potrafią poruszyć lawinę zdarzeń, ale i przegrać w starciu z chłodną kalkulacją. Postawa Antoniusza chcącego pogodzić radość życia prywatnego z sukcesami politycznymi i ,,potykająca” się na tym, Kleopatry, której miłość zaćmiewa rozsądek, rozgrywającego wszystkich Oktawiana czy Oktawii z łatwością przyjmujące narzucone jej role, są realne i naturalne. Całe tło polityczne, gdzie intrygi i kalkulacje przeplatają się z romansami, kłótniami i pijatykami robi ogromne wrażenie.

Myślę, że jest to jedna z tych pozycji, które miłośnik klasycznej literatury musi znać.

,, Królestwa – błotem;
Na ziemskim gnoju rodzi się tak samo
Dla bydła strawa, jak dla ludzi. Z życia
Szlachetna cząstkę brać – to jest tak czynić.”

Marek Antoniusz i Kleopatra VII to chyba jedna z najsławniejszych par w dziejach, do dziś krąży o nich wiele legend i teorii spiskowych. I chociaż sama warstwa historyczna ich dziejów wystarczyła do zagwarantowania im wiekuistej sławy, to zdecydowanie swoją cegiełkę dodał też William Szekspir swoją tragedią ,,Antoniusz i Kleopatra”. Jest to chyba jeden z bardziej znanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1246
319

Na półkach: , , ,

Kolejna, bazująca na podłożu antycznym tragedia Szekspira. Niestety nie w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i to, już na wstępie, obniża jej noty. Bohdan Drozdowski, mimo niewątpliwej wiedzy i znajomości fachu translatorskiego, nie ma odwagi wyjść poza pewne konwencje. Przekłada dość zachowawczo, a z każdej „samowoli” tłumaczy się w przypisach. Zabrakło mi tu brawury językowej, rubasznego i dosadnego, tak charakterystycznego dla dramaturga ze Stratfordu słownego humoru, który Barańczak czuje i potrafi, oj, i to jak potrafi przełożyć.

Dlatego dla mnie to wydanie "Antoniusza i Kleopatry" jest trochę bez wyrazu. Następują po sobie kolejne sceny, tasują się bohaterowie, ale emocji sięgających zenitu brak. A wydawałoby się, że temat tak wdzięczny ku temu, bo przecież aż dwie wielkie namiętności rządzą tą tragedią: miłość i wojna.

Kolejna, bazująca na podłożu antycznym tragedia Szekspira. Niestety nie w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i to, już na wstępie, obniża jej noty. Bohdan Drozdowski, mimo niewątpliwej wiedzy i znajomości fachu translatorskiego, nie ma odwagi wyjść poza pewne konwencje. Przekłada dość zachowawczo, a z każdej „samowoli” tłumaczy się w przypisach. Zabrakło mi tu brawury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
166

Na półkach:

Świetne dzieło Szekspira i bardzo dobrze opisana miłość Antoniusza i Kleopatry polecam

Świetne dzieło Szekspira i bardzo dobrze opisana miłość Antoniusza i Kleopatry polecam

Pokaż mimo to

avatar
766
354

Na półkach: , , ,

Tak właśnie powszechnie wyobrażamy sobie tę historię. Dzieło Stratfordczyka tworzy kanon - wyobrażenie o motywacjach, zachowaniu i nawet wyglądzie postaci historycznych. Znakomite tempo, poszczególne sceny, doskonałe monologi, dialogi tworza rytm sztuki. Plus nawiązania i obyczaje w dekoracji sandałowej. Bez tego nie byłoby kina ani powieści historycznej.

Tak właśnie powszechnie wyobrażamy sobie tę historię. Dzieło Stratfordczyka tworzy kanon - wyobrażenie o motywacjach, zachowaniu i nawet wyglądzie postaci historycznych. Znakomite tempo, poszczególne sceny, doskonałe monologi, dialogi tworza rytm sztuki. Plus nawiązania i obyczaje w dekoracji sandałowej. Bez tego nie byłoby kina ani powieści historycznej.

Pokaż mimo to

avatar
744
698

Na półkach: ,

Niezrównana to była para. On, pretendent do władzy nad całym łacińskim światem. Ona, ostatnia królowa hellenistycznego Egiptu, mająca skłonności do zakochiwania się w rzymskich mężach stanu. Jego mieczem rządziło serce, jej rozumem zawładnęły żądze namiętności. Niezależnie od historycznego przekazu, takimi ich widział William Szekspir. Stali się bohaterami dramatu, w którym zmienna Fortuna kazała kołem się toczyć losom, tak zależnym w starożytnym świecie od jej kaprysów. Jednak ci rozkochani w sobie ludzie niekoniecznie musieli słuchać humorzastej bogini, ponieważ posiadając władzę i dobre urodzenie, sami wybierali co dobre i złe. Mogłem na własne oczy się przekonać, czym zakończyły się ich starania o wspólne szczęście. Nie będę niedyskretny, kiedy podpowiem Wam, że szekspirowski punkt widzenia niewiele się w tym wypadku różni od historycznej prawdy o tej wielkiej parze.

Kleopatra widziała w Marku Antoniuszu swojego Jowisza. Marek Antoniusz z kolei porównywał ją do pięknej Tetydy, która skradła jego uczucia. Zbliżył ich konflikt i wielka polityka a rozdzieliła jadowita trucizna i sztylet. Gdyby nie fatalna w skutkach bitwa pod Akcjum to kto wie, być może tych dwoje rządziłoby całym ówczesnym światem a ich egipskie bachanalia trwałyby do późnej starości. Tymczasem niezwyciężony dotąd uczestnik triumwiratu płacąc sercem swej Kleopatrze, musiał złożyć życie u stóp ostatniego ze swoich wrogów. Tak się zakończyła miłość i władza, ale żadne z nich nie żebrało o litość.

"Antoniusz i Kleopatra" to przykład tego, że rzymscy bogowie wcale nie muszą wspierać najwspanialszych ludzi. Szekspir stworzył namiętność, której wyczyny mogły zagrozić rozsadzeniem całego imperium. Bohaterami swojego utworu uczynił prawdę i oszczerstwo oraz zazdrość z dozgonną przyjaźnią. Na uczestników tragedii nałożył obowiązek uczynienia z niej najlepszego dramatu. Przyznam, że daleko mu do wspaniałego "Hamleta" czy "Makbeta". Z pewnością wartka i interesująca akcja nie dorównuje wydarzeniom zawartym w innych dziełach angielskiego poety. Nie nazwałbym jednak tego utworu porażką. Pomimo moich uwag, kronika miłosna Antoniusza i Kleopatry może zadziwić i wzruszyć niejednego czytelnika.

Gdzieś daleko tli się wspomnienie po Gajuszu Juliuszu Cezarze. Wygląda na to, że możni tego świata chętnie stawali się sługami kobiety tragicznie zapisanej na kartach historii. Uderza mnie u Szekspira wszechobecna gotowość do wojny. Zwada i miłość to dwie namiętności, którym twórca elżbietańskiego teatru poświęcił znaczną część swojego pisarskiego życia. Być może tym razem nie zachwycił mnie swoją wizją władczyni popijającej napar z mandragory. Może nie zaszczepił we mnie entuzjazmu do Rzymianina łaknącego pieszczot na egipskich łożach. Jednak podtrzymuję zdanie, że William Szekspir był tak wielkim dramaturgiem, że małe potknięcia nie zachwieją moim szacunkiem do niego.

Niezrównana to była para. On, pretendent do władzy nad całym łacińskim światem. Ona, ostatnia królowa hellenistycznego Egiptu, mająca skłonności do zakochiwania się w rzymskich mężach stanu. Jego mieczem rządziło serce, jej rozumem zawładnęły żądze namiętności. Niezależnie od historycznego przekazu, takimi ich widział William Szekspir. Stali się bohaterami dramatu, w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
314

Na półkach: , ,

Antoniusz z "Juliusza Cezara" i Antoniusz z "Antoniusza i Kleopatry" to dwaj różni ludzie. Choć obaj odważni, waleczni i honorowi, to jednak kierują nimi inne namiętności. W pierwszym z wymienionych dramatów jest to niemal bałwochwalczy podziw i oddanie Juliuszowi, a po jego śmierci dążenie do zemsty, w drugim - wręcz chorobliwa miłość do Kleopatry. I chyba to jest główną nicią, łączącą poczynania wielkiego wodza.
A wszystko jak to u Szekspira - gwałtowne uczucia, bogactwo charakterów, galeria nietuzinkowych, wyrazistych postaci, bogactwo wydarzeń. W dodatku to długi dramat. Czy tragedia? Tak. Lecz przecież to jednocześnie kawałek historii i to tej dobrze znanej.
Jeśli o Antoniuszu możemy powiedzieć, że żądza i miłość do Kleopatry kierują jego poczynaniami, to inaczej jest w przypadku głównego antagonisty wodza, Oktawiana Augusta, tu nazywanego (zresztą słusznie) Cezarem. To sprawny polityk, ukrywający emocje, powoli budujący intrygi, skuteczny choć nie efektowny w działaniu. Zawsze jednak efektywny. Takim go widział Szekspir, takim widzą go także naukowcy. Inaczej z Kleopatrą. Poza romansem i chęcią związania ze sobą na zawsze Antoniusza, niczego zdaje się nie dostrzegać. "Po nas choćby potop" - też można by jej przypisać, choć to podobno słowa Ludwika XV. To zaprzeczenie lady Makbet - Kleopatra szuka tylko swoich rozkoszy, zysków, przywiązania kochanka, lady Makbet dąży do pełni władzy, którą Kleopatra ma i wykorzystuje.
Nie sposób zinterpretować bohaterów i ich poczynania, zwłaszcza, że przecież wyrażam tylko swój punkt widzenia. Może inni czytelnicy, nie mówiąc już o badaczach literatury, inaczej widzą to, co wyżej opisałem. mam jednak prawo do własnej interpretacji i oceny. Za dramat należy się może nawet komplet gwiazdek. Uważam, że jest to znakomite dzieło. Niestety, wydanie odbiega od oczekiwań. Na pewno nie dostrzegłem wielu literówek, więc tylko dla zasady podam, co jest nie tak:
s. 8 - wchodzi sługa (ni stupa (didaskalia);
s. 44 - nie zamiast me (6. wers od góry);
s. 56 - gałki, nie gaiki (7. wers od góry);
s. 69 - byleś, nie byłeś (8. wers od góry);
s. 81 - liczy, nie Uczy (2. wers od dołu);
s. 88 - że zamiast ze (1. wers od góry);
s. 91 - w zamiast tu (didaskalia);
s. 98 - że zamiast 2e (6. wers od góry);
s. 119 - granie, nie oranie (chodzi o oboje! - trzecie didaskalia);
s. 122 - żegnam, nie zegnam (5. wers od góry);
s. 124 - list zamiast Ust (1. wers od góry);
s. 130 - że zamiast ze (3. wers od góry);
s. 132 - "bylem się na tej pomścił czarownicy" zamiast "byłem się na lej pomścił czarownicy" (2. wers od dołu);
s. 137 - "i umrzeć" to nie postać. lecz dokończenie tekstu Antoniusza;
s. 143 - Ze, nie ze (3. wers od góry);
s. 160 - byle, nie byłeś (13. wers od dołu);
s. 171 - Śladu zamiast siadu (10. wers od dołu).
Na pewno wiele innych nie dostrzegłem, niektóre z premedytacją zostawiłem innym czytelnikom do poprawiania - i tak lista pokaźna.
Nie wiem, kogo winić za zdanie na końcu aktu IV - "Została rezolucja i śmierć szybka". Może tłumacz, może redakcja. Dla jasności tekstu lepiej było napisać: "zostało rozwiązanie/postanowienie/rewolucja [to ostatnie niekoniecznie zgodnie z oryginałem] i śmierć szybka".
Nie wiem, kto wprowadził zmiany w układzie scen - w wersji angielskiej akty trzeci i czwarty mają po dwie sceny więcej niż w polskiej (w akcie III scena VIII wersji polskiej to VIII, IX i X wersji angielskiej, analogicznie w akcie IV scena X to sceny X-XII),wobec czego zmienia się także żywa pagina. Nie wiem, czy to nie dzieło redakcji, by zmniejszyć nieco i tak pokaźne dzieło...
Te wszystkie mankamenty sprawiają, że kompletu gwiazdek nie będzie.
PS. Ale utwór przeczytać warto, a scena VII aktu II to majstersztyk - bankiet, a właściwie pijatykę Szekspir oddał tak naturalnie, rozmowy są tak oczywiste, zachowania typowe, że aż się prosi zobaczyć to na scenie.

Antoniusz z "Juliusza Cezara" i Antoniusz z "Antoniusza i Kleopatry" to dwaj różni ludzie. Choć obaj odważni, waleczni i honorowi, to jednak kierują nimi inne namiętności. W pierwszym z wymienionych dramatów jest to niemal bałwochwalczy podziw i oddanie Juliuszowi, a po jego śmierci dążenie do zemsty, w drugim - wręcz chorobliwa miłość do Kleopatry. I chyba to jest główną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
40

Na półkach: ,

Czytałem jednym tchem. Tak samo świetne dzieło jak "Juliusz Cezar".

Czytałem jednym tchem. Tak samo świetne dzieło jak "Juliusz Cezar".

Pokaż mimo to

avatar
1016
739

Na półkach:

Idealna tragedia na walentynki. Miłość i wojna zwykle idą w parze,zatem stanowią bazę dla najlepszych tragedii.

Idealna tragedia na walentynki. Miłość i wojna zwykle idą w parze,zatem stanowią bazę dla najlepszych tragedii.

Pokaż mimo to

avatar
224
49

Na półkach: ,

Chyba nikogo nie zdziwi to, że znowu się zakochałam.

Chyba nikogo nie zdziwi to, że znowu się zakochałam.

Pokaż mimo to

avatar
1603
1603

Na półkach: ,

Wspaniałe love story, propsy, propsy....


Zapomniałem ile ja czytałem tego Szekspira za dzieciaka... gdzieś w 2007-2014...

Wspaniałe love story, propsy, propsy....


Zapomniałem ile ja czytałem tego Szekspira za dzieciaka... gdzieś w 2007-2014...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    524
  • Przeczytane
    500
  • Posiadam
    72
  • Dramaty
    10
  • Klasyka
    9
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • Dramat
    7
  • William Shakespeare
    7
  • Literatura angielska
    5

Cytaty

Więcej
William Shakespeare Antoniusz i Kleopatra Zobacz więcej
William Shakespeare Antoniusz i Kleopatra Zobacz więcej
William Shakespeare Antoniusz i Kleopatra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także