Słoneczna dziewczyna. Opowieść o Klementynie Sołonowicz-Olbrychskiej
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 215
- Czas czytania
- 3 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374953337
- Tagi:
- biografia
"Słoneczna dziewczyna" to opowieść o kobiecie niezwykłej. Subtelnej, promiennej, wrażliwej, mądrej, pełnej wdzięku i uczuciowości. Klementyna Sołonowicz-Olbrychska - pedagog, kreatorka teatru szkolnego, autorka powieści dla młodzieży, patronka Biblioteki w Drohiczynie, matka jednego z najsłynniejszych aktorów polskich, Daniela Olbrychskiego. Opowieść o jej losach wiedzie nas tropem życia bogatego, trudnego, poprzez radosną młodość w Mickiewiczowskim Wilnie, mroczny czas okupacji w Warszawie, lata twórczej pracy nauczycielki w przepięknym Drohiczynie nad Bugiem. Relacje bliskich - ze sławnym synem na czele - wychowanków, przyjaciół tworzą ów słoneczny portret, emanujący miłością do ludzi, pejzażu ojczystego, tradycji. Optymistyczna lektura, pozwalająca nam powtórzyć słowa Bohaterki: "Dookoła jest pełno nadziei!
Ewa Bagłaj, Podlasianka i z zamiłowania amazonka. Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa. Autorka powieści dla młodzieży "Broszka" i "Dublerka", wprowadzających w świat pasjonujących przygód miłośników koni. Pozostaje wierna urzeczeniu urodą rodzinnego Podlasia, które podsunęło jej ten piękny, cenny temat - biografię Klementyny Sołonowicz-Olbrychskiej, węzłami życia związanej z ziemią nadbużańską. Ewa dotarła do wielu nieznanych źródeł, odtwarzając losy autorki "Zielonej dziewczyny".
Barbara Wachowicz
[Muza SA, 2007]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 12
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Myślę, że to właśnie siła charakteru, siła moralna, jest największym bogactwem człowieka i czyni szczęśliwym jego życie, a także życie innych ludzi. Klementyna Sołonowicz-Olbrychska
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to dobra lektura dla ludzi zmęczonych pośpiechem dzisiejszego życia i jego powierzchownością, brzydotą otaczającej nas tandety i może także dla tych, którzy stracili kogoś bliskiego. W tej książce,obok pełnej uroku rzeczywistości minionych lat (urzekające opisy Drohiczyna i innych miejsc Podlasia, ciekawy rys przedwojennej Warszawy) można znaleźć coś niosącego pociechę i nadzieję. Dokładnie taką promienną dziewczyną, jak to zapowiada okładka, okazała się bohaterka tej biograficznej opowieści - matka Daniela Olbrychskiego, pisarka i nauczycielka Klementyna Sołonowicz-Olbrychska.
Atutem książki jest ciekawy, dość energiczny i pogodny styl opowiadania, ale bez nachalnego optymizmu. Jest tam trochę refleksji o życiu i przemijaniu, trochę takiej jakby zadumy, ale ogólnie książka ta, tak samo jak i jej bohaterka, głoszą afirmację życia i jego akceptację we wszystkich przejawach. Nawet w jego cieniach, smutkach i innych trudnych momentach. A takich chwil w życiu pani Klementyny, mimo późniejszej wielkiej sławy jej syna - aktora, też nie brakowało...
Jest to dobra lektura dla ludzi zmęczonych pośpiechem dzisiejszego życia i jego powierzchownością, brzydotą otaczającej nas tandety i może także dla tych, którzy stracili kogoś bliskiego. W tej książce,obok pełnej uroku rzeczywistości minionych lat (urzekające opisy Drohiczyna i innych miejsc Podlasia, ciekawy rys przedwojennej Warszawy) można znaleźć coś niosącego pociechę...
więcej Pokaż mimo toMyślę, że to właśnie siła charakteru, siła moralna, jest największym bogactwem człowieka i czyni szczęśliwym jego życie, a także życie innych ludzi.
Klementyna Sołonowicz-Olbrychska
Przed sięgnięciem po recenzowaną pozycję, osoba Klementyny Sołonowicz-Olbrychskiej nie była mi znana. Wprawdzie obiło mi się o uszy, że matka Daniela Olbrychskiego miała coś wspólnego z teatrem, jednak poza tym nie wiedziałam o niej nic więcej. I pewnie nic by się nie zmieniło, gdybym przypadkiem nie trafiła na tę książkę. Nie ukrywam, że skusiła mnie przede wszystkim cena (przeceniona została na 2 zł).
Ewa Bagłaj urodziła się w 1980 r. Jest absolwentką polonistyki (Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie) i dziennikarstwa (Uniwersytet Warszawski). Ma na swoim koncie powieści dla młodzieży "Broszka" i "Dublerka" (obie opowiadają o losach dziewczyny, której pasją są konie i jeździectwo). Autorka współpracuje z Fundacją Viva! - Akcja dla Zwierząt. Walczy w obronie praw zwierząt, głównie koni.
Książka zadedykowana jest Barbarze Wachowicz. Na pierwszych stronach Ewa Bagłaj stara się (zarówno samej sobie, jak i czytelnikom) odpowiedzieć na pytanie (którym zatytułowany jest też wstęp): "Dlaczego warto pisać o Klementynie Sołonowicz-Olbrychskiej?". Po przeczytaniu wstępu zostajemy zapoznani z miejscem, które było przez lata bardzo bliskie matce Olbrychskiego - Drohiczynem, która tam właśnie, 16 września 1909 r. przyszła na świat. Jest on też obecny w jej twórczości. Klementyna Sołonowicz-Olbrychska była bowiem nie tylko dziennikarką, nauczycielką, matką słynnego aktora, ale także autorką powieści dla młodzieży oraz słuchowisk radiowych.
W kolejnym rozdziale zapoznajemy się z korzeniami rodzinnymi pani Klementyny. Można przyjrzeć się drzewom genealogicznym rodzin Śmiałowskich i Sołonowiczów, a także odnaleźć informacje o zasłużonych dla naszego kraju krewnych bohaterki (m.in. o Adamie Sołonowiczu - powstańcu 1863 roku i Teodorze Śmiałowskim "Szumnym" - komendancie placówki AK "Wisłoka" w Drohiczynie). Następnie czytamy o dziecinstwie Klimy, spędzonym w majątku Korczew w towarzystwie swych sióstr, Ireny i Krystyny, a potem o czasach młodości. Dowiadujemy się m.in., że podczas studiow była sympatią Czesława Miłosza. Studia polonistyczne w Wilnie przerwała po pierwszym roku, by następnie skończyć inny kierunek - dziennikarstwo (w Warszawie). Już podczas studiów zaczęła pracować w redakcji "Czasu", nie wiązało się to ze zbyt dużymi zarobkami, ponieważ wynagrodzenie dostawała jedynie za opublikowane artykuły. W tamtym okresie poznała też swojego męża, Franciszka Olbrychskiego, z którym miała dwójkę dzieci (Krzysztofa i Daniela).
Nadszedł okres wojennej zawieruchy. Cała rodzina, choć rozdzielona, na szczęście przeżyła ten straszny czas. A stąpali po niepewnym gruncie. Młode małżeństwo w każdej chwili mogło zostać rozstrzelane za ukrywanie w swym warszawskim mieszkaniu ich przyjaciela, wybitnego dziennikarza pochodzenia żydowskiego, Rafała Pragi, późniejszego autora sukcesu dziennika "Express wieczorny".
W okresie powojennym pani Klementyna, jak już wspominałąm, pracowała jako nauczycielka, animatorka teatru szkolnego w Drohiczynie, a także pisała. Tytuły jej utworów to m.in. "Anioł Gabriel z Paryża", "Cierpki owoc tarniny", "Majówka", "O poranku", "Zielona dziewczyna". Zmarła 4 lutego 1995 w Warszawie.
Zauważyłam, że chociaż osoby, z którymi rozmawiałam w ciągu kilku miesięcy wędrowania tropami bohaterki, znały Klementynę na różnych etapach jej życia, a często nie znały siebie nawzajem, to przytłaczająca większość zwróciła uwagę na jej "słoneczną" naturę. - pisze we wstępie Ewa Bagłaj. I właśnie ta "słoneczność", to ciepło aż bije z kart książki. Autorce wspaniale udało się przedstawić bohaterkę biografii. Możemy znaleźć w niej wypowiedzi i wspomnienia jej samej, a także sióstr pani Klementyny, syna Daniela, czy jej uczniów.
Książka jest też bogato ilustrowana (zdjęcia, archiwalne dokumenty, okładki jej powieści). Fotografie w odcieniu sepii wspaniale wkomponowują się w kremowy odcień kartek. Wszystko, łacznie z okładką, rodzajem czcionki, a nawet typem papieru użytego do druku idealnie ze sobą współgra. Nie dopatrzyłam się też ani jednego błędu w tekście. Całość jest napisana, jak i wydana bardzo starannie, z dbałością o najdrobniejsze szczegóły.
Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tę pozycję. Po jej lekturze nabrałam ochoty na zapoznanie się z tekstami jej bohaterki oraz z autobiografią Daniela Olbrychskiego "Anioły wokół głowy", o której kilka razy wspomina Ewa Bagłaj. Książkę polecam przede wszystkim miłośnikom biografii (do których i ja się zaliczam).
Ewa Bagłaj, "Słoneczna dziewczyna. Opowieść o Klementynie Sołonowicz-Olbrychskiej", Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2007
Moja ocena: 5/5
http://czytelnicze-zacisze.blogspot.com/
Myślę, że to właśnie siła charakteru, siła moralna, jest największym bogactwem człowieka i czyni szczęśliwym jego życie, a także życie innych ludzi.
więcej Pokaż mimo toKlementyna Sołonowicz-Olbrychska
Przed sięgnięciem po recenzowaną pozycję, osoba Klementyny Sołonowicz-Olbrychskiej nie była mi znana. Wprawdzie obiło mi się o uszy, że matka Daniela Olbrychskiego miała coś wspólnego z...